Reklama

Polityka obronna

Środowy przegląd mediów; Czystka w rosyjskim MON trwa; Cztery nowe korwety rakietowe dla Marynarki Wojennej

Autor. Presidential Press and Information Office/Wikimedia Commons/CC4.0

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Reklama

Onet.pl:„Ruch ukraińskiej armii, by ograniczyć straty. „Jesteśmy na korzystniejszych pozycjach” „Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował we wtorek wieczorem, że w reakcji na ciężki ostrzał i natarcie Rosjan jednostki ukraińskie przeprowadziły manewr i przesunęły się na dogodniejsze pozycje w rejonach łukjanckim i wowczańskim w obwodzie charkowskim. „W niektórych sektorach w rejonie Łukjanci i Wowczańska, w wyniku działań ogniowych i szturmowych wroga, aby ratować życie naszych żołnierzy i uniknąć strat, jednostki przeprowadziły manewr i przesunęły się na dogodniejsze pozycje. Walka trwa. Jednostki ukraińskie uniemożliwiają rosyjskim najeźdźcom zdobycie przyczółka. Prowadzone są akcje kontrataku, wróg znajduje się pod stałą kontrolą ogniową jednostek artylerii i naszych sił obronnych” — podał Sztab w komunikacie.”

Reklama

Katarzyna Kapczyńska: Puls Biznesu:„Twórca PGZ buduje holding obronny” „Wojciech Dąbrowski, który przed laty budował państwową Polską Grupę Zbrojeniową, chce połączyć prywatne biznesy z tej samej branży lub innych sektorów współpracujących z przemysłem obronnym. Do pomysłu przekonał giełdowy ZREMB i jego prezesa, Krzysztofa Kosiorka. Ich Polski Holding Rozwojowy ma zrzeszać głównie spółki z obrotami 60-90 mln zł, ale też większe. Oferuje dostęp do biznesowej infrastruktury i pomoc w zdobyciu klientów. Wojciech Dąbrowski tworzył przed laty Polską Grapę Zbrojeniową (PGZ) skupiającą państwowe firmy obronne. Teraz zamierza konsolidować mniejsze prywatne podmioty. Na razie porozumiał się z prezesem giełdowego ZREMB-u - Krzysztofem Kosiorkiem-Sobolewskim. Zarejestrowaliśmy spółkę pod nazwą Polski Holding Rozwoju PHR), w której ZREMB na 50 proc. akcji, a ja i Krzysztof Kosiorek-Sobolewski po 25 proc. Obecnie przygotowujemy kolejne podwyższenie kapitału - informuje Wojciech Dąbrowski, prezes PHR. Szef ZREMB-u jest przewodniczącym rady nadzorczej. Wraz z włączaniem do grupy nowych podmiotów ich właściciele będą wchodzić w skład zarządu lub rady nadzorczej holdingu. W ciągu ostatnich dwóch lat przeprowadziłem rozmowy z blisko 100 prywatnymi firmami działającymi w branży zbrojeniowej lub posiadającymi kompetencje niezbędne do współpracy z nią oraz ze spółkami z segmentu dual use o zastosowaniu cywilnym i wojskowym red.). Obecnie zawieramy porozumienia z około 20 - mówi Wojciech Dąbrowski.”

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„Swift Response z udziałem 6. Brygady Powietrznodesantowej” „Żołnierze 6. Brygady Powietrznodesantowej w Estonii realizują zadania z sojusznikami z Wielkiej Brytanii oraz StanówZjednoczonych w ramach ćwiczeń Swift Response 24 (SR 24). Jak informował Sztab Generalny Wojska Polskiego, ćwiczenie SR 24 ma na celu doskonalenie zdolności do szybkiego przemieszczenia sił na dużą odległość, desantowania metodą spadochronową, prowadzenia działań bojowych po wylądowaniu oraz zwiększania interoperacyjności. Na początku maja rozpoczęły się manewry Swift Response 24 (SR 24). W tych prowadzonych od krajów bałtyckich po Bałkany ćwiczeniach bierze udział 13 tys. żołnierzy z 17 krajów. W Estonii zadania w ramach SR 24 realizuje kontyngent 2300 wojskowych z czterech sojuszniczych krajów, czyli Estonii, Wielkiej Brytanii (16 Air Assault Brigade), USA (82nd Airborne Division) i Polski (6. Brygada Powietrznodesantowa). Wojskowi prowadzą m.in. operacje desantowe przy użyciu ciężkiego śmigłowca transportowego CH-47. Jak informował Sztab Generalny Wojska Polskiego (SG WP) na portalu społecz-nościowym X, działania realizowane w ramach tego ćwiczenia podnoszą gotowość bojową i zwiększają interoperacyjność sił sojuszniczych w celu zapewnienia wspólnego bezpieczeństwa naszym krajom. Elementy Swift Response 24 prowadzone były też na terytorium Polski. Samoloty transportowe Sił Powietrznych RP dostarczyły spadochroniarzom z 6. BPD niezbędny sprzęt do prowadzenia działań podczas ćwiczeń Swift Response 24. Kilka godzin wcześniej polscy i czescy spadochroniarze wykonali desant na zrzutowisko w Centrum Szkolenia Bojowego Drawffif.”

Reklama

Wp.pl:„Czołgi z Dalekiego Wschodu w Ukrainie. Rosjanie przerzucili siły Floty Oceanu Spokojnego” „W walkach w Ukrainie biorą udział rosyjskie jednostki ściągnięte z bardzo odległych rejonów kraju. Dowodzi tego niedawny komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony, zawierający informację o walkach prowadzonych przez oddziały czołgów, należące do piechoty morskiej Floty Oceanu Spokojnego. Komunikat rosyjskiego ministerstwa obrony opisuje walki prowadzone przez czołgistów z dalekowskchodnich jednostek piechoty morskiej w rejonie wsi Nowomychajliwka. Po ponad dwóch miesiącach walk wioska została zdobyta, jednak sukces ten został przez Rosjan okupiony bardzo ciężkimi stratami. Jak podkreślają oficjalne źródła rosyjskie, czołgiści z Floty Oceanu Spokojnego walczą na czołgach T-80BMW. To obecnie najnowszy wariant T-80, zaprezentowany po raz pierwszy w 2017 roku. T-80BWM powstawał z myślą o wykorzystaniu go przede wszystkim w jednostkach, przeznaczonych do działania w warunkach arktycznych. Napęd turbinowy uznano bowiem za lepiej sprawdzający się w niskich temperaturach od silników diesla.”

Wyborcza.pl:„Odnalazł się karabin snajperski zgubiony przez żołnierza WOT. Broń na komendę policji przyniósł chłopiec” „Młody znalazca broni przyszedł do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie w towarzystwie mamy. Rzecznik prasowy WOT przekazał, że w sprawie badany jest wątek kryminalny. Karabin BOR to broń snajperska (kaliber 7,62 mm), która miała zaginąć jednemu z żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej podczas nocnych ćwiczeń z soboty na niedzielę. Na poligonie odbywało się szkolenie żołnierzy 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka. Służby zaangażowane w wyjaśnienie sprawy dalej pracują na miejscu, badając m.in. wątek o charakterze kryminalno-przestępczym przekazał ppłk Robert Pękała, rzecznik prasowy dowództwa WOT. ak przekazało RMF FM, broń na Komendę Powiatową Policji w Tczewie we wtorek około południa przyniósł chłopiec, który przyszedł razem z mamą. Policjanci zabezpieczyli broń. Obecnie prowadzone są czynności, aby ustalić okoliczności, w jakich została ona utracona i odnaleziona przez zgłaszającą - przekazała sierż. Katarzyna Ożóg, rzecznika prasowa KPP Tczew. olicja przekazała, że broń przyniosła mieszkanka Tczewa, która była z osobą towarzyszącą. Nie poinformowano, w jakich okolicznościach broń została odnaleziona. Nieoficjalnie wiemy, że karabin miało odnaleźć dziecko. Postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia broni prowadzi Żandarmeria Wojskowa wraz ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego. Badane są także wątki o charakterze kryminalno-przestępczym, w których nie wyklucza się celowego zaboru mienia - przekazał ppłk. Pękała.”

Dziennik.pl:„Rozliczenia” trwają. Kolejny wysoki urzędnik rosyjskiego MON aresztowany” „Kolejny wysoki rangą rosyjski urzędnik resortu obrony został aresztowany pod zarzutem korupcji - informuje „Moscow Times”, powołując się na informacje z Komitetu Śledczego Rosji. Jurij Kuzniecow - podano - został umieszczony w areszcie tymczasowym pod zarzutem łapownictwa na „szczególnie dużą skalę”. Śledczy uważają, że w latach 2021-2023 Kuzniecow jako szef zarządu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej przyjmował łapówki od przedsiębiorstw komercyjnych w zamian za wykonywanie bliżej nieokreślonych działań na ich korzyść. Komitet Śledczy poinformował, że podczas przeszukań w miejscu zamieszkania Kuzniecowa znaleziono i skonfiskowano ponad 100 milionów rubli (ok. 1 miliona dolarów) w rosyjskiej i obcej walucie, złote monety, zegarki kolekcjonerskie i luksusowe przedmioty. Putin mianował Kuzniecowa szefem dyrekcji personalnej Ministerstwa Obrony w maju 2023 r., ponad rok po inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę. Wcześniej Kuzniecow stał na czele stał na czele 8. zarządu Sztabu Generalnego, który zajmuje się ochroną tajemnic państwowych.”

Wp.pl:„Program Murena. Cztery nowe korwety rakietowe dla Marynarki Wojennej” „Deklaracja Inspektoratu Marynarki Wojennej, który w czasie Defence24 Days ogłosił zamiar rozpoczęcia programu Murena i budowę czterech nowych korwet, spotkała się z reakcją polskiego przemysłu. Odpowiadając na deklarację MON-u spółka Remontowa Marine Design & Consulting przedstawiła projekt korwety Bekas. Program Murena – według ogłoszonego w 2019 roku Planu Modernizacji Technicznej na lata 2021-2035 – zakładał pozyskanie aż sześciu okrętów, które miałyby zastąpić eksploatowane obecnie przez polską Marynarkę Wojenną jednostki typu Orkan projektu 660M. Polska eksploatuje obecnie trzy okręty tego typu: ORP Orkan, Piorun i Grom, wprowadzone do służby w latach 1992-1995. Mają one 333 tony wyporności, 49-metrowy kadłub i uzbrojenie w postaci 76-mm armaty AK-176, przeciwlotniczej 30-mm armaty AK-630M, rakiet przeciwlotniczych Grom i ośmiu pocisków przeciwokrętowych RBS15. O ile szwedzkie pociski RBS15 to – mimo upływu lat – niezmiennie skuteczna i groźna broń, to same orkany stanowią relikt minionej epoki. Są nazywane „małymi okrętami rakietowymi”, ale koncepcja ich użycia w prostej linii wywodzi się od popularnych w czasie drugiej wojny światowej ścigaczy torpedowych. Były to jednostki, których głównym atutem miała być szybkość, niewielkie rozmiary i silne uzbrojenie ofensywne. W latach 50. XX wieku torpedy zastąpiono rakietami, a do służby weszły kutry rakietowe, ale współcześnie są to okręty określane mianem jednorazowych: koncepcja ich użycia powstawała, gdy broń przeciwokrętowa miała znacznie mniejszy zasięg, a zarazem duże gabaryty i była skomplikowane w obsłudze. Obecnie są to jednostki bezbronne wobec pocisków przeciwokrętowych i stanowiące łatwy cel dla lotnictwa. Według pierwotnych założeń program Murena zakładał zastąpienie orkanów jednostkami nowocześniejszymi, ale o podobnej charakterystyce. Nowe okręty miały mieć nie więcej niż 50 metrów długości, wyporność rzędu 400-450 ton i uzbrojenie w postaci szybkostrzelnej armaty oraz pocisków przeciwokrętowych, a także rakietowego lub artyleryjskiego systemu obrony bezpośredniej.”

polskieradio.pl:„Padło pytanie o aresztowanie Macierewicza. Szef MSZ: jest zasadne” „- Macierewicz to jest dla mnie siódmy cud świata. Gdyby ktoś z nas zrobił 1/10 tego, co zrobił Macierewicz na szkodę państwa polskiego, to byśmy siedzieli, a on nie siedzi - mówił w Programie 3 Polskiego Radia szef MSZ Radosław Sikorski. Radosław Sikorski został zapytany w Programie 3 Polskiego Radia o to, „kiedy aresztowany będzie Antoni Macierewicz”. Pytanie to zadał internauta zacytowany w audycji. Minister spraw zagranicznych przyznał, że ma problem z anonimowością internautów, ale o samym pytaniu stwierdził, że jest ono zasadne. Za sposób likwidacji WSI, za sposób prowadzenia tej skandalicznej komisji (podkomisji smoleńskiej - red.), która niczego nie udowodniła. Dzisiaj będę na radzie ministrów widział się z prokuratorem generalnym i to bardzo zasadne pytanie mu przekażę - zapewnił Sikorski. Macierewicz to jest dla mnie siódmy cud świata. Gdyby ktoś z nas zrobił 1/10 tego, co zrobił Macierewicz na szkodę państwa polskiego, to byśmy siedzieli, a on nie siedzi ocenił szef MSZ.”

Money.pl:„”Ostatnie pożary budzą podejrzenia”. Szef BBN mówi o możliwej ingerencji służb” „Ostatnie pożary w Polsce budzą podejrzenia. To element wojny kognitywnej. Nie wiemy, czy mamy do czynienia z naturalnym biegiem spraw, czy z inspiracją służb specjalnych – stwierdził Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w TVN24. Jacek Siewiera pytany był we wtorek w TVN 24, czy ostatnia seria pożarów budzi jego podejrzenia. Oczywiście musi budzić. Tym bardziej że to nie są tylko pożary w Polsce, pod Helsinkami w Finlandii również kilkanaście pożarów i tamtejsze służby już sygnalizują, że jest to inspirowane „wezwaniem” w mediach społecznościowych, które wśród młodzieży taką wiralową metodą jest rozpowszechniane zwrócił uwagę. To, że nie wiemy, czy mamy do czynienia z naturalnym biegiem spraw, czy z inspiracja służb, np. w sieciach społecznościowych, jest elementem wojny kognitywnej – wyjaśnił. Przypomniał, że straż pożarna wykonuje rocznie 0,5 mln interwencji, 20 proc. z tego to są pożary. „100 tys. pożarów tylko na terytorium Polski rocznie to jest 300 pożarów dziennie. Wystarczy, że dwa będą inspirowane w odpowiednio dużej skali służbami specjalnymi, a zaczniemy się rozglądać w koło za każdym razem i każdy pożar będziemy podejrzewać jako potencjalny efekt działania służb” – wskazał szef BBN. Podkreślił, że konieczne jest zachowanie wszelkich reguł ostrożności w budynkach użyteczności publicznej, w dużych skupiskach ludzkich. Zwłaszcza ze względu na informacje naszych wywiadów, zachodnich wywiadów, które mówiły o tym, że najpierw będą prowokacje, później pożary i zamachy bombowe, żadnego elementu tej drabiny eskalacyjnej wykluczyć się nie da – ocenił Siewiera.”

Maciej Miłosz: Dziennik Gazeta Prawna:„Ostatnie bayraktary lądują w Polsce” „Jutro w Mirosławcu mają zostać odebrane ostatnie tureckie bezzałogowce TB2. Z kolei do końca maja powinniśmy podpisać umowę na 4 aerostaty, co także zwiększy zdolności rozpoznania armii.Kilka miesięcy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę śpiewano piosenki o bayraktarach, które w pierwszej fazie wojny okazały się śmiertelną bronią na najeźdźców. Później Rosjanie skutecznie zwalczali je za pomocą zestawów obrony przeciwlotniczej, co było szczególnie widoczne w okolicach Krymu. Jeszcze przed inwazją, w maju 2021 r. Polska podpisała umowę na zakup 24 bezzałogowych statków powietrznych Bayraktar TB2. To statki klasy MALE - ich rozpiętość skrzydeł to 12 m. Jak podaje resort obrony, przy odpowiedniej konfiguracji potrafią utrzymać się w powietrzu ponad 24 godziny. Mogą przenosić zarówno bomby, jak i pociski przeciwpancerne oraz operować i obserwować na wysokości 5-6 tys. m. W czwartek w Mirosławcu w 12 Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych ma dojść do odebrania ostatniej dostawy - wkrótce w służbie będą 24 bezzałogowce (4 zestawy) tej klasy. W każdym zestawie oprócz sześciu statków są również m.in. naziemne stacje kierowania i kontroli czy symulatory. Cena tego zakupu wraz z uzbrojeniem to ponad miliard złotych. - W przypadku tego sprzętu najważniejsze są zdolności do rozpoznania, a w mniejszym do uderzania. Aby skutecznie uderzyć, np. w pojazdy czy stanowiska dowodzenia przeciwnika, TB2 muszą podejść blisko, a wówczas zwiększa się ryzyko ich zestrzelenia. One mogą być przydatne przy atakach w rejonach bez silnej obrony przeciwlotniczej. Obserwować można z większej odległości, co zapewnia większą przeżywalność na polu walki, dlatego można zakładać, że w pierwszej kolejności bayraktary będą służyły właśnie do rozpoznania - tłumaczy Tomasz Kwasek, analityk ds. wojskowości z „Nowej Techniki Wojskowej”. - To pierwsze tak duże bezzałogowce w Wojsku Polskim. Ich eksploatacja da nam doświadczenia i pozwoli wyciągnąć wnioski przydatne do kolejnych tego rodzaju zakupów - dodaje ekspert.”

Onet.pl:„Stanowcza deklaracja Antonego Blinkena. „Rosja musi zapłacić za to, co Putin zniszczył” „Sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas wtorkowego wystąpienia w Politechnice Kijowskiej zapowiedział konfiskatę rosyjskich aktywów i podjęcie działań na rzecz zbliżenia Ukrainy do NATO. — G7 jest w stanie odblokować miliony dolarów i wysłać potężne przesłanie Putinowi, że czas nie jest po jego stronie — oświadczył szef amerykańskiej dyplomacji. Zdaniem sekretarza stanu USA, wzmocnienie Ukrainy będzie ważnym argumentem w przyszłych negocjacjach z Rosją. Blinken wskazał na ustawę REPO Act, przegłosowaną przez Kongres w ramach pakietu pomocowego dla Ukrainy, która pozwala na konfiskatę zamrożonego rosyjskiego majątku wartego kilka miliardów dolarów. Szef amerykańskiej dyplomacji zapowiedział również współpracę z państwami G7 w celu konfiskaty aktywów wartych około 300 mld dolarów.”

Reklama

Komentarze (5)

  1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    4 dodatkowe korwety do 3 fregat - bezsensowne szaleństwo wybujałej megalomanii MON i PMW trwa. Pewnie jeszcze Orki dokupią do tego kompletu przestarzałego zimnowojennego wojowania - jakbyśmy byli na oceanie, a nie w ciasnej zatoce śródlądowej, nie mówiąc o postępie RMA. Natomiast OCZYWIŚCIE na wielkoseryjną produkcję Pirata czy na wielkoseryjną produkcję Szczerbca 155 mm dla Kraba i 120 mm dla Raka - i to docelowo 100 000 rocznie - pieniędzy nie ma i nie będzie. Wszystko - tylko aby nie to, co naprawdę potrzeba. Tylko pogratulować układów w MON i sile starego lobby w PMW.

    1. Podszeregowy

      To nawet nie jest zatoka, tylko kałuża bałtycka. Ale skoro mamy tylu admirałów, to teraz trzeba dokupić im sprzęt, którym w razie W co najwyżej jak w 39r. będą próbować przedostać się na zachód.

  2. Buczacza

    Informacja o stracie przez Ukraińców 1100 samolotów i śmigłowców. Zrobiła na mnie takie wrażenie;:?;" , że idę w tę grę. Dużo było o problemach z mobilizacją. Dziś jak to wygląda u onuc. 2 przykłady Donbas. Żeby zostać takim gierojem. Wystarczy stać w kolejce po chleb. Bądź wyjechać na powierzchnię po szychcie. Po tygodniu linia frontu. 1 przypadek to poddanie bez walki. Skutki uboczne ponosi rodzina. 2 odłamek moździerzowy koledzy zostawili bo po co. Świadomość wraca w ukraińskim szpitalu bez nogi. 1 i 2 do wymiany 1 nie chce. Bo wie co go czeka. 2 chce ale russcy nie chcą. Po co bez nogi...

    1. user_1050711

      @Buczacza. Donbas to przypadek szczególny. "Powinien" zostać szybko wyczyszczony ze "zbędnej" ludności, zbędne zabudowy zrównane z ziemią, po obu stronach frontu. Znakomitej jakości, wielkie areały uprawiać będą drony, wystarczy tylko trochę osób infrastruktury technicznej, Ludność niepotrzebnie przejadałaby plony, zamiast skierować je na sprzedaż, eksport itd. Dron pracuje 24/7, nie bierze urlopów i zwolnień, nie wybrzydza, nie strajkuje, nie żąda terenów rekreacyjnych, szkół, mieszkań, nie głosuje na opozycję, nie żąda podwyżek, a zużyty bez protestu poddaje się recyclingowi... Te maszyny rolnicze są już testowane.

  3. Zam Bruder

    Dla nas Bayraktar - niestety z perspektywy czasu i jego służby na ukraińskim niebie stał się niewypałem nabytym niewątpliwie pod wpływem nieprzemyślanych i błędnych wniosków wyciągniętych z wojny Armenii z Azerbejdżanem. Pełnoskalowy konflikt z Rosją co prawda na krótko pozwolił mu na pewną określoną supremację na ukraińdkim niebie, ale przecież było widać w jakich warunkach rosyjskiego bezhołowia początku wojny wtedy operował. Dla nas też będzie sprzętem jednorazowego użytku na samym poczàtku ew. konfliktu.

    1. DanielZakupowy

      Oczywiście, że nie będzie jednorazowego użytku. W przypadku konfliktu my vs FR, nato będzie miało totalną przewagę w powietrzu i w rozpoznaniu. Kompletnie inna sytuacja niż na Ukrainie. Wybierasz fakty które ci pasują, a kontekst który jue pasuje do twojej narracji - pomijasz :)

    2. AntekMajcher

      Bayraktary zanim zostały wytłuczone same natlukly ruskiego sprzętu za cenę wielokrotnie większą niż same kosztowały. Spełniły swoje zadanie znakomicie

    3. Artarmar

      Areostaty tym bardziej, ale coś lepszego wtedy nie było i na przykładzie Ukr i właśnie zatrzymania motlochu w pierwszych tygodniach. Nie sa wunderwaffe ale swoje miejsce w systemie znajda a czas pokaże jak warto iść w bezzalogowce klasy male

  4. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Nasze Bayraktary sa przydatne - ale przede wszystkim do wojny hybrydowej - dla stałego patrolowania granicy z Królewcem i Białorusią i dla natychmiastowego niszczenia uzbrojonych grup na wypadek wtargnięcia. Do nogi - i z nagrywaniem - żeby był i dowód i odstraszający przykład. Natomiast dla wojny pełnooskalowej - WŁASNA WIELKOSERYJNA produkcja dronów do rojów - od FlyEye i Warmate, po Gza , Gladiusa, ale i HAASTA, ILX-27 i zdronizowanego Flaris LAR. Zresztą winniśmy mieć i drony innych domen - np. podwodny Spartaqs Deep Guard rozwinięty w cały typoszereg - no i lądowe - np. BWP Type X z nasza wieżą ZSSW-30 z Estonią. No, ale to wymaga nieco szerszego nowoczesnego myślenia w MON....no comment...umieją tylko ślepo naśladować innych...czyli dzwoni, ale nie w tym kościele...

  5. user_1050711

    Re: One mogą być przydatne przy atakach w rejonach bez silnej obrony przeciwlotniczej. ////////////////// - czyli gdzieś w Afryce. Jeśli rozważamy że także po tej wojnie, aktualnej. Lub pikniki - bardzo ładne eksponaty na pikniki, 24 pikniki jednego dnia, a myslę, że można także po kilka dziennie. Nie, to wcale nie jest głupie, Grecy tak właśnie wykorzystują (w święta obronności), swe zabytki wojskowe. Miliard USD... hmm... zamiast do polskiego przemysłu ? To może jednak ta Afryka? byle szybko !

    1. Minister

      Jeśli w ogóle korwety, to tylko klasy Saar 6, z solidnym uzbrojeniem plot. Oparta są na MEKO-100, jak Ślązak., to może przy okazji i jego dozbroić....

Reklama