Stany Zjednoczone niezmiennie pozostają liderem globalnego rynku uzbrojenia. Plasująca się na kolejnej pozycji Rosja eksportuje nieco mniej sprzętu, przede wszystkim na rynek indyjski. Swoją pozycję umacnia za to Francja, sprzedająca uzbrojenie przede wszystkim na Bliski Wschód, a także Niemcy – wynika z raportu sztokholmskiego instytutu SIPRI.
Sztokholmski SIPRI opublikował dane dotyczące importu i eksportu uzbrojenia w latach 2015-2019. Wynika z nich, że w porównaniu do poprzedniego okresu (2010-2014) globalny obrót bronią zwiększył się o 5,5 proc. Wzrosły dostawy na Bliski Wschód (aż o 61 proc.) i do Europy (o 3,2 proc.), zmniejszył się natomiast wolumen broni przekazywanej zza granicy do Afryki (o 16 proc.), obu Ameryk (o aż 40 proc.) oraz Azji i Oceanii (o 7,9 proc.). Może to wynikać np. z faktu, że poszczególne państwa (USA, ale też ChRL czy Brazylia) w większym stopniu polegają na własnych dostawach, ponadto w niektórych krajach Afryki wydatki obronne są zmniejszane. Trzeba też pamiętać, że dane SIPRI dotyczą wykonanych dostaw, a nie podpisanych kontraktów. Porównanie odbywa się na podstawie współczynników TIV (Trade Indicator Value), obliczanych przez SIPRI z uwzględnieniem szacunków zdolności obronnych danego sprzętu oraz kosztów jego produkcji.
Pierwszą piątkę eksporterów stanowią USA, Rosja, Francja, Niemcy i Chiny. Eksperci SIPRI zwrócili uwagę na wzrost sprzedaży uzbrojenia za granicę przez Stany Zjednoczone o 23 proc., Francję aż o 72 proc. oraz Niemcy o 17 proc. W mniejszym stopniu – bo o 6,3 proc. – swój eksport zwiększyły ChRL. Trzeba jednak pamiętać, że uzyskanie danych dotyczących Pekinu jest obarczone szczególną trudnością. Przedstawiciele szwedzkiego instytutu podkreślają, że wzrost eksportu USA to między innymi zasługa zwiększonej sprzedaży nowoczesnych samolotów bojowych, do Europy, Japonii, Australii, Izraela (w praktyce mowa tu m.in. o programie F-35, ale oczywiście nie tylko) oraz do Republiki Chin.
Odbiorcą aż jednej czwartej amerykańskiego sprzętu była jednak Arabia Saudyjska, która wprowadziła w ostatnich latach m.in. pociski Patriot PAC-3 CRI, a także dużą partię myśliwców F-15SA. Również Francja zyskała dzięki dostawom myśliwców Rafale, przekazywanych do Egiptu, Kataru i Indii. Kontrakty na nowe samoloty są więc jedną z najbardziej lukratywnych części rynku uzbrojenia. Nie ma też wątpliwości, że F-35 będzie jednym z najważniejszych „eksportowych” przedsięwzięć dla amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego również w nadchodzącej dekadzie, tylko kraje europejskie miały w końcu 2019 roku zakontraktowanych ponad 350 tego typu maszyn. Defense News podkreśla, że drugą obok producenta Rafale Dassault Aviation kluczową firmą dla francuskiego eksportu jest stoczniowy koncern Naval Group, który ma obecnie zamówienia na okręty podwodne dla Brazylii i Indii, „fregaty” dla ZEA i Malezji (chodzi o jednostki typu Gowind) oraz okręty przeciwminowe dla Belgii i Holandii.
Z drugiej strony, spadek eksportu o 18 proc. zanotowała Rosja. Według SIPRI jest to związane przede wszystkim z częściową utratą (m.in. na rzecz USA i Francji) rynku indyjskiego. Choć Moskwa równocześnie zwiększyła skokowo eksport do Egiptu (o 212 proc.) i do Iraku (o 191 proc.), nie zdołało to skompensować strat. Dalsza przyszłość rosyjskiego eksportu uzbrojenia jest niejasna, pamiętać jednak należy, że zawierane są nowe kontrakty, dotyczące choćby czołgów T-90S czy systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych S-400, sprzedawanych m.in. do Indii. Spośród krajów zachodniej Europy spadek eksportu zanotowały natomiast Wielka Brytania (o 15 proc.) i Włochy (o 17 proc.).
Jeśli natomiast chodzi o importerów, to na czele znajduje się zaangażowana w konflikt jemeński Arabia Saudyjska, będąca równocześnie ważnym odbiorcą uzbrojenia produkowanego w USA. Z różnych względów niekoniecznie przekłada się to jednak na skuteczność saudyjskiej armii. Kolejne pozycje zajmują Indie, Egipt, Australia i ChRL. W pierwszej dziesiątce importerów znajdują się Algieria (dokonująca zakupów przede wszystkim w Rosji), Republika Korei oraz trzy kraje Bliskiego Wschodu: Zjednoczone Emiraty Arabskie, Irak i Katar.
Warto też zwrócić uwagę na kilka trendów. Po pierwsze, zmieniła się struktura importu uzbrojenia przez Egipt. Choć od końca lat 70. XX wieku do 2014 roku na czele państw sprzedających uzbrojenie Kairowi niezmiennie znajdowały się Stany Zjednoczone, to w latach 2015-2019 ta sytuacja uległa zmianie. Choć wolumen eksportu z USA pozostał niezmienny, to dużą część nowych zamówień przejęły Francja i Rosja. To konsekwencja decyzji administracji Baracka Obamy o czasowym zawieszeniu wsparcia dla rządów generała Sisiego w związku z oskarżeniami o łamanie praw człowieka. Jak widać nie spowodowało to jednak zahamowania zakupów przez Egipt, a jedynie zmianę ich struktury.
Po drugie, spośród państw bliskowschodnich wyróżniają się Zjednoczone Emiraty Arabskie. ZEA zwiększyły swój eksport uzbrojenia aż o 86 proc. w stosunku do poprzedniego okresu, plasując się na 18. miejscu w rankingu, a największym odbiorcą okazał się Egipt (część sprzętu dostarczano prawdopodobnie w ramach pomocy wojskowej). Widać jednak, że ZEA z powodzeniem zrealizowały inwestycje w bazę przemysłową, co wyróżnia je na tle innych państw regionu będących tradycyjnymi importerami uzbrojenia.
Turcja zmniejszyła import o 48 proc., zwiększając jednocześnie sprzedaż za granicę aż o 86 proc. Ważną rolę na rynku odgrywał też Irak, który zwiększył zakupy aż o 98 proc. Wśród najważniejszych dostawców SIPRI wymieniło USA, Rosję i Republikę Korei (zapewne z uwagi na przekazanie tamtejszym siłom powietrznym maszyn T-50IQ). Dzięki dostawom do Iraku swój eksport uzbrojenia zwiększyły jednak również Czechy, aż o 453 proc. Praga przekazała Bagdadowi samoloty L-159.
Dysponujący silnym przemysłem obronnym Izrael zwiększył zarówno eksport jak i import uzbrojenia. W rankingu dostawców na rynku międzynarodowym znalazł się na 8. miejscu, z 3-procentowym udziałem w rynku i wzrostem o 77 proc. w stosunku do poprzedniego okresu, przy czym największym odbiorcą uzbrojenia z Izraela były Indie. Z kolei zwiększenie importu – aż o 181 proc., co pozwoliło zająć w rankingu 14. Miejsce z 2-procentowym udziałem w rynku. To zapewne konsekwencja dostaw myśliwców F-35. Uczestniczące w tym samym programie Japonia, Włochy i Norwegia zwiększyły swój import o odpowiednio o 72, 175 i 67 proc.
Na koniec warto odnieść się do państw naszego regionu. Polska została wymieniona w zestawieniu importerów na 40. miejscu. W dokumencie wskazano, że import uzbrojenia zmniejszył się w latach 2015-2019 w stosunku do lat 2010-2014 o 14 proc., a głównymi dostawcami były USA, Włochy i Niemcy. Do tych wielkości należy pochodzić jednak z dużą rezerwą, bo – jak podali sami przedstawiciele SIPRI – obejmują one tylko wykonane dostawy, a nie podpisane kontrakty. W raporcie nie uwzględniono więc płatności za system Wisła, choć kontrakt podpisano w marcu 2018 roku, prawdopodobnie wzięto natomiast pod uwagę dostawy z Niemiec części sprzętu pancernego w związku z drugą partią Leopardów 2 i pojazdami towarzyszącymi. Na nieco wyższej pozycji niż Polska (37.) znalazła się Białoruś, importująca z Rosji aż 98 proc. uzbrojenia. Wynika to zapewne z tego, że Mińsk w latach 2015-2019 otrzymał dostawy zmodernizowanych czołgów T-72B3, samolotów Su-30SM, Jak-130 i licznych systemów przeciwlotniczych z Rosji (częściowo w ramach pomocy wojskowej). W rankingu eksporterów na 21. miejscu znalazły się Czechy, natomiast na 14. – notująca według SIPRI spadek eksportu Ukraina. Już wcześniej jednak dane sztokholmskiego instytutu w odniesieniu do Kijowa były poddawane w wątpliwość przez część ukraińskich ekspertów, co podobnie jak w wypadku Polski mogło mieć związek ze stosowaną metodologią.
Dane SIPRI, choć w niektórych przypadkach budzą kontrowersje, są generalnie uznawane za jedno z bardziej wiarygodnych źródeł wskazania informacji dotyczących międzynarodowego obrotu bronią. Wydany niedawno raport potwierdza, że kluczową rolę wśród importerów odgrywają państwa Bliskiego Wschodu, zaangażowane w konflikty zbrojne, a także wybrane kraje Azji i Pacyfiku. Z kolei z perspektywy eksporterów kluczowe znaczenie mają duże kontrakty zbrojeniowe, w tym te dotyczące sektora lotniczego. To one w pewnej części będą decydować o podziale „tortu” na rynku obronnym, choć trzeba pamiętać, że państwa takie jak Rosja i Chiny dążą do zwiększenia eksportu również na niedostępnych dla nich rynkach, czego przykładem jest chociażby niedawna transakcja sprzedaży S-400 do Turcji. Do niedawno zakładano powszechnie, że koniunktura w branży będzie się utrzymywać na wysokim poziomie z uwagi na napięcie pomiędzy państwami, choć może jej zagrozić spowolnienie gospodarcze związane z epidemią koronawirusa.
abc
annegret kramp-karrenbauer dostała ostry opr. w Bundestagu tylko dlatego że zamówiła 30 F-18 i 15 Boeing EA-18 Growler w Stanach (samoloty które nie miały odpowiedników w produktach niemieckiego przemysłu- brak certyfikatów na przenoszenie pocisków jądrowych, AGM-88 HARM, AIM-120_AMRAAM) jednocześnie zamówiła 90 samolotów w Holdingu Eurofighter Jagdflugzeug GmbH. Mimo wszystko pani minister została rozjechana na sali plenarnej przed kamerami wszelkich telewizji, bo oni wspierają swój przemysł, swój kraj, swoje miejsca pracy. Bo jeżeli kraj jest silny i szanowany, szanowani są też jego obywatele.
Yunior
O, jak dobrze, że Rosji idzie gorzej! - to w naszym interesie. I jak widać na forum, to znacznie ważniejsze, niż fakt, że nasz eksport uzbrojenia leży. W tym sensie słowo Europa w tytule tekstu nas nie dotyczy.
Szach mat w jednym ruchu.
Piszesz jak byś miał coś wspólnego z Polską?
chateaux
Owszem, im mniej Rosja eksportuje, tym mniej ma dochodów, tym mniej środków finansowych przeznacza na zbrojenia i tym mniej cierpi bezpieczeństwo Polski.
Zbigniew
Naiwność i powierzchowne oceny prowadzą do słabości, czy czasem powodem iż Rosji idzie gorzej z eksportem nie jest zwiększone kierowanie uzbrojenia w Rosji do własnych rozwijanych sił zbrojnych?
klawiatura
Straszenie sankcjami i tyle w temacie
Veritas
United Nations Register of Conventional Arms (UNROCA) opublikował dane za 2018 rok dotyczące rosyjskiego eksportu broni i sprzętu wojskowego. W ubiegłym roku Wietnam odebrał 64 czołgi podstawowe T-90S i 2 wozy zabezpieczenia technicznego BREM-1A. Kazachstan otrzymał 24 wyrzutnie sytemu artyleryjskiego TOS-1A. Do Azerbejdżanu trafiło 40 bojowych wozów piechoty BMP-3. Angola odebrała 6 samolotów myśliwskich Su-30K, Kazachstan - 4 Su-30SM oraz ChRL -10 Su-35. Z kolei Laos otrzymał 4 i Mjanma - 6 samolotów szkolno-bojowych Jak-130. Śmigłowce szturmowe Mi-35M dostarczone zostały: Kazachstanowi - 4, Pakistanowi - 4 I Nigerii - 2. Natomiast Tajlandia odebrała 2 śmigłowce transportowe Mi-17W5. Pociski przeciwlotnicze Igła-S otrzymał Bahrajn - 264 oraz Indie - 80. Chiny odebrały 72 pociski powietrze-powietrze R-27 I R-73, a Indie 1250 przeciwpancernych pocisków kierowanych Refleks-M. Rejestr nie zawiera jednak wszystkich danych, w tym dotyczących eksportu broni i sprzętu wojskowego z Rosji do Syrii, Iraku, Egiptu i Algierii.
bulba
Ale to dobrze czy źle? Myslę że należy dodać, iż mówimy o mocarstwie które eksportuje wyłącznie to co wykopie z ziemi oraz to co jest w stanie zabić.
HeHe
Komentowany tekst jasno wskazuje na to, że mówimy o mocarstwie które eksportuje produkty przemysłu najbardziej zaawansowanej technologii i w tym eksporcie zajmuje 2-gie miejsce na świecie.
robo
Powinieneś sprecyzować, "najbardziej zaawansowanej technologii w danym przedziale cenowym z dogodnymi warunkami spłaty , akceptowalna forma płatności: olej palmowy, odzież, tanie obuwie plażowe i sportowe (patrz Malezja, Indonezja)" oraz dostawy na kredyt dla różnych reżimów w rodzaju Wenezueli.
internauta
dzisiaj turecki TRT Haber donosi o "utylizacji" już 8 Pancyra :)
Gnom
Niedługo zniszczą więcej zestawów niż jest w Syrii. Prawie jak z niszczeniem Scudów w 1991. Zniszczyli parę razy tyle wyrzutni niż miał Irak, a po wejściu jankesów jeszcze Irak posiadał 80 stanu wyjściowego. No ale tureckie dane są przecież w pełni wiarygodne!
ttt
tak jak Russia Today i Sputnik - wielce wiarygodne źródło inf
jednak Tylko szach
nieeee no tylko CNN słuchamy
Olender
Wskazuje ewidentnie na utratę stref wpływów przez Rosję oraz na pewną samodzielność państw które uważane były lub są za 3 świat. Należy tutaj dodać również utratę przewagi konkurencyjnej w postaci równoważnej technologi oraz po części słabość gospodarczą Rosji w wyniku której nie są w stanie wchłonąć w ramach zapłaty produktów nie mówiąc już o inwestycjach gospodarczych w krajach które tą broń kupują... Super... czas cały czas pracuje na naszą korzyść. Im dłużej trwamy w pokoju tym większa degradacja w Rosji następuje
Obserwator
" na naszą"... Czyli konkretnie na jaką? Z pewnością nie związaną z polską racją stanu. Natomiast to, co dobre dla jankeskich interesów, to niekoniecznie i najczęściej nie jest korzystne dla Polski i Polaków.
Nie ma żadnej utraty strefy wpływów przez Rosję a CZĘŚCIOWA utrata rynku Indii została zrekompensowana zyskaniem rynku tureckiego na którym nastąpiło wyraźne przesunięcie dotychczasowych wpływów amerykańskich na rzecz rosyjskich. Wspomniałem o częściowej utracie przez Rosję rynku Indii bo przecież niedawno podpisano kontrakt na dostarczenie sześciu baterii S-400 a prowadzone sa rozmowy nad dwukrotnym zwiększeniem ich ilości co (jeśli zakończy się kontraktem) zmieni wartość rosyjskiego eksportu na ten rynek. Podsumowując to czas ABSOLUTNIE nie pracuje na wyimaginowana przez Ciebie "naszą" korzyść bo w eksporcie broni jesteśmy światowym pariasem. Jeżeli jako "naszą" korzyść uważasz korzyść Amerykanów to także teza taka jest naciągana jak guma od chińskich majtek pomijając już niczym nie popartą uwagę na końcu komentarza o "tym większej degradacji' rzekomo następującej w Rosji. Proponuję spojrzenie realne zamiast polityczno-życzeniowego.
Szach mat w jednym ruchu.
Nie masz racji. Natomiast jedno jest pewne. To co jest dobre dla nas . Czyli Polski i Polaków nie jest dobre dla rosji! I odwrotnie!
Dar 12
Rosja doszła do kresu swoich technologii i tyle
Gnom
Nie stać jej po prostu na taki poziom kredytowania sprzedawanej broni jak innych i dlatego przegrywa, technologia to uzupełnienie problemu.
Sidematic
O jakim poziomie kredytowania piszesz???? Prawie wszystkie zakupy teraz są realizowane w przedpłatach. My za Wisłę zapłaciliśmy już nawet za 2 lata do przodu. Mam nadzieję, że wiąże się to z jakimiś korzyściami dla kraju że zamiast zmniejszać zadłużenie kredytujemy amerykański przemysł zbrojeniowy.
B22
Przedpłaty mogą również pochodzić z kredytu. Klient pożycza a dostawca inkasuje przedpłatę. "Specyficzną" kombinacją bywa, że dostawca wskazuje pożyczkodawcę i interes się kręci a podatnik finansuje. :)
Andrzej
Państwa szerzące pokój i demokracje powinny ograniczyć się z sprzedażą sprzętu przeznaczonego do zabijania. To jakaś hipokryzja !
GB
Dlaczego? Chcesz żyć w pokoju gotuj się do wojny.
chateaux
Chcesz powiedziec ze do obrony nie potrzebujesz broni? Rozbrojmy sie to nikt nas nie zaatakuje? Przepraszam, ale Polska przeciwczyla prawdziwosc tej tezy w latach 1780-1792.
JSM
Mylisz pojęcia. Pokój i demokracja to taka kuglarska ściema. To tak jak iluzjonista pokazuje ci jedną ręką pusty kapelusz a w tym samym czasie drugą wyjmuje królika zza pleców. Ty się gapisz na kapelusz a tak naprawdę chodzi o królika bo ten królik to sprzedaż broni. KaPeWu?
Wania
Na USA przypada 36 proc. eksportu. Na kolejnych miejscach są: Rosja (21 proc.), Francja (7,9 proc.), Niemcy (5,8 proc.) i Chiny (5,5 proc.). Jeszcze niedawno USA i Rosję dzieliły 4 punkty procentowe. Rosja nadal sporo sprzedaje za granicę.
Tom
niet kasy, niet inżynierów niet nowych części - wszystkie niby nowe samoloty typu su35 to składaki z tego co znaleziono w magazynach z zapasów jeszcze po ZSRR - a wczoraj dobrych wieści też nie było bo ropa najtańsza od 1993 roku, a kurs rubla ma wartość papieru w rolkach...
Apek
Akurat z inżynierami to u was jest problem, bo naziści nałapani w operacji "spinacz" dawno pomarli i nadal macie rozsypujące się przestarzałe minutemany przy których grzebał jeszcze von Braun.
Davien
Apek padłem ze smiechu:) Jak na razei to u was remontu silników do Tu-95 nie macie jak zrobic bo Junkers juz sie tym nie zajmuje:) A co do von brauna to z Minutemanem nie miał nic wspólnego ale jak widac bez grottrupa to nawet nic nowego nie umiecie w rakietach nosnych zaprojektować( R-7 bez jego prac by nie było:))
Łowca trolli
Natomiast broń i uzbrojenie oferowane przez USA, to tylko same nowości i tzw. high technology. Wyjątkiem zapewne jest sprzedaż Libanowi samolotów Cessna AC-208 Combat Caravan, które technologicznie tkwią w latach 80. XX wieku oraz Polsce jeszcze starszych i w dodatku używanych C-130H Hercules...
ja
Rosja przegrala Zimna Wojne. Powtorze do upadlego. Glownym agresorem na swiecie jest teraz Usa
A kogo ostatnio USA napadło?
Pamiętliwy
Chciałbym żebyś to powtórzył jakiemuś Ukraińcowi albo Gruzinowi prosto w oczy w ciemnej uliczce sam na sam...
Stary Grzyb
Tak toczno, Wania. Z tym, że Zimną Wojnę przegrały Sowiety, a nad posłaniem na śmietnik historii Federasi trzeba jeszcze popracować, choć Wowa faktycznie sporo robi, żeby ją utrzymać na pozycji Górnej Wolty z rakietami.
Pentagram
Kolega ma rację Koncerny zbrojeniowe to prawdziwy agresor bez względu na flagę Oferta bogata dla biednego i bogatego