Reklama

Rząd o środkach z KPO na obronność i szkoleniach w wojsku

Premier Donald Tusk na konferencji prasowej na granicy polsko-białoruskiej
Premier Donald Tusk na konferencji prasowej na granicy polsko-białoruskiej
Autor. KPRM

Wykorzystanie środków z KPO na obronność i proces szkolenia w wojsku znalazły się wśród tematów posiedzenia rządu 25 marca. Premier Donald Tusk ponowił apel do prezydenta o podpisanie ustawy zawieszającej prawo do azylu.

Otwierając we wtorek posiedzenie Rady Ministrów Tusk poinformował, że wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przedstawi na nim informację na temat szkoleń w wojsku. „Wszystkie przygotowania, jakie czynimy na rzecz zwiększenia zdolności obronnych Polski i Europy – a do tego należą szkolenia i obrona cywilna – mają za zadanie odstraszenie ewentualnych agresorów, a więc zapobieżenie wojnie” – powiedział premier. Dodał, że Tarcza Wschód, budowa schronów, inwestycje w armię i przemysł zbrojeniowy, umacnianie współpracy sojuszniczej na północnowschodniej flance NATO – „to wszystko oddala niebezpieczeństwo wojny, jest działaniem na rzecz pokoju i bezpieczeństwa”.

Szefowej resortu funduszy i polityki regionalnej Katarzynie Pełczyńskiej-Nałęcz oraz Kosiniakowi-Kamyszowi dziękował, że „zrobili jako pierwsi w Europie ten projekt o kluczowym znaczeniu”, nazwany przez premiera Funduszem Bezpieczeństwa i Obronności. „W ramach KPO, a więc środków europejskich, będziemy mogli budować narzędzie do finansowania - poprzez preferencyjne pożyczki - naszych możliwości obronnych. Jesteśmy pierwsi w Europie, jeszcze do niedawna prawie wszyscy wątpili, czy środki europejskie mogą służyć bezpośrednio obronności. Dzięki waszej pracy znaleźliśmy sposoby, żeby przekonać Komisję, aby tak to sformułować, żeby nie było to wbrew przepisom europejskim i żeby te środki europejskie już nie były marnowane” – mówił. Zauważył, że w przeszłości zdarzało się, że środków nie wydawano, ponieważ projekty były nierealistyczne.

    „Budując Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności gwarantujemy również to, że pożyczki – tu akurat nie granty, środki europejskie będą efektywnie służyły, także naszej obronności” – ciągnął. „Te pieniądze przydadzą się np. do budowy schronów. Mamy już poważny sprzęt, który może nam umożliwić budowę w szybkim tempie tych nowoczesnych instalacji, ale pieniądze będą tutaj bardzo potrzebne” – dodał, nawiązując do zakupu mobilnej maszyny do budowy stalowych schronień. „Europa będzie uczyła się od nas, w jaki sposób środki europejskie móc wykorzystać bezpośrednio na rzecz obronności. Będę się powoływał na ten przykład” – zapowiedział przed kolejnym nieformalnym szczytem unijnych przywódców.

    Rząd przyjął też założenia polskiej polityki zagranicznej, które będą przedmiotm corocznej prezentacji w Sejmie. „Tym razem będzie to zdarzenie wyjątkowej wagi ze względu na okoliczności. To już nie tylko wojna rosyjsko-ukraińska, ale także masywne zmiany geopolityczne, bardzo poważnie zaawansowane rozmowy rosyjsko-amerykańskie, amerykańsko-ukraińskie” – powiedział nawiązując do rozmów w Arabii Saudyjskiej. „Czekamy na efekty rozmów z nadzieją i niepokojem. Bardzo dużo zmieniło się na geopolitycznej mapie, zmieniła się także polityka UE” – dodał.

      Co z prawem do azylu?

      Ponownie zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpis pod ustawą umożliwiającą czasowe zawieszenie prawa do składania wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. „Kochany panie prezydencie, cały czas czekamy na pana podpis” – mówił, pokazując projekt rozporządzenia do uchwalonej, lecz nieobowiązującej ustawy.

      „Jedną z największych zachęt dla organizowania przemytu przez wschodnią granice jest możliwość natychmiastowego złożenia wniosku o azyl po przekroczeniu granicy”- mówił Tusk, według którego na granicy „narasta agresja ze strony organizujących przemyt ludzi”.

      Premier zwrócił uwagę, że osoba, która przekroczyła granicę w sposób nieregularny, złożyła wniosek o azyl i została zarejestrowana, „jest przypisana Polsce”. „Tyle krzyczycie – zwracam się do opozycji - że Niemcy czy ktoś inny będą nam zwracać migrantów. Najlepszą metodą, żeby nie było tego zagrożenia, jest nierejestrowanie wniosków azylowych. Nie rozumiem, dlaczego nie ma tego podpisu. Każdy dzień to kolejne osoby, które być może skutecznie złożą wniosek o azyl i mamy kolejne kłopoty na głowie, nie mówiąc o już o najważniejszej kwestii, jaką jest zniechęcanie ludzi do organizowania tego przemytu” Oświadczył, że rząd ma „dobrze przygotowany projekt przesłania do krajów, będących źródłem nielegalnej migracji, że „cały ten przemysł jest na nic, bo i tak nie będziecie mogli złożyć wniosku o azyl w Polsce”. „I to natychmiast przyniesie poprawę sytuacji” – ocenił.

      21 lutego Sejm znowelizował ustawę o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, która zakłada możliwość czasowego i terytorialnego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o azyl. 13 marca ustawę poparł bez poprawek Senat. Wg ustawy prawo do występowania o ochronę międzynarodową można zawiesić rozporządzeniem Rady Ministrów na okres do 60 dni z możliwością przedłużenia. Przepisy - jako sprzeczne z prawem krajowym i międzynarodowym przez ograniczenie nie tylko praw człowieka, ale i prawa państwa do cywilnej kontroli nad działalnością służb, negatywnie ocenili prawnicy, organizacje międzynarodowe i pozarządowe, stowarzyszenia oraz organy państwa polskiego. Na niezgodność z Konstytucją RP, Konwencją genewską o statusie uchodźców, Konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, Konwencją o prawach dziecka, Konwencją ws. zakazu stosowania tortur oraz innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania, Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych, Kartą Praw Podstawowych UE i Traktatem o funkcjonowaniu UE, wskazywały m.in. Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR), Fundacja Helsińska, Stowarzyszenie Interwencji Prawnej, Save The Children Polska, Biuro Rzecznika Praw Dziecka, RPO, Komisja Praw Człowieka Krajowej Rady Radców Prawnych, a także Biuro Legislacyjne Sejmu i Biuro Legislacyjne Senatu, którego zdaniem ustawa nie powinna wejść w życie.

      Reklama
      WIDEO: Podwodny Sokół od środka
      Reklama

      Komentarze (1)

      1. Buczacza

        Zadaje się, że 30 mld zł. Ekstra wchodzi w grę. W każdym bądź razie. Trwają rozmowy bez świateł i błysku fleszy. W których bierze udział między innymi Polska. I co ciekawe nie tylko w Europie. . I kilka ważnych opcji jest na stole...

      Reklama