Reklama

Polityka obronna

Rosja i Chiny wśród tematów na szczycie NATO

Fot. NATO
Fot. NATO

Odpowiedź na działania Rosji i Chin, inwestycje w obronę i odstraszanie, relacje transatlantyckie - to główne tematy, na jakie wskazał sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w poniedziałek w Brukseli, gdzie rozpoczyna się szczyt Sojuszu.

"Relacje z Rosją są w najgorszym momencie od zimnej wojny" – powiedział sekretarz generalny, przypominając jej agresywne działania wobec sąsiadów – Ukrainy i Gruzji, a także cyberataki. "Jednocześnie zabiegamy o dialog z Rosją. Dialog nie jest oznaką słabości, jest oznaką siły – możemy rozmawiać z Rosją" – podkreślił.

Wskazał również na agresywne działania Chin z jednej strony, na przykład na Morzu Południowochińskim, wobec demokratycznych protestów w Hongkongu i nadzór nad własnymi obywatelami, a z drugiej - na konieczność współpracy wobec takich wyzwań, jak zmiana klimatu i chińskie inwestycje w nowoczesne technologie takie jak 5G. Zaznaczył, że "Chiny nie są przeciwnikiem".

Stoltenberg podkreślił znaczenie więzi transatlantyckich i wyraził zadowolenie z deklaracji, jaką prezydent USA Joe Biden złożył w sprawie ich utrzymania.

Mówiąc o konieczności inwestycji w obronność krajów członkowskich i wspólne programy, przypomniał, że wydatki sojuszników rosną siódmy rok z rzędu. Jak zaznaczył, odpowiedzią na wyzwania jest "ambitny, nastawiony na przyszłość" program NATO 2030. Ta agenda jest głównym tematem tegorocznego jednodniowego spotkania przywódców państw i rządów krajów Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Polskę na szczycie reprezentuje prezydent Andrzej Duda, któremu towarzyszy minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

Reklama
Reklama

Strona polska spodziewa się po brukselskim szczycie deklaracji w sprawie przyjęcia na kolejnym, przyszłorocznym spotkaniu przywódców państw NATO nowej koncepcji strategicznej, a także potwierdzenia utrzymania obecności wojskowej USA w Europie.

Podczas jednodniowego szczytu prezydent Andrzej Duda odbędzie spotkania dwustronne z Emmanuelem Macronem, premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem i premierem Macedonii Północnej - najmłodszego sojuszniczego państwa - Zoranem Zaewem.

Reklama
Reklama

Komentarze