Poniedziałkowy przegląd mediów; Rozejmu nie będzie; W skarbcu widać dno

Jan Rokita: Sieci Prawdy:„Nie będzie rozejmu na wschodzie Europy” „Od czterech lat wojna Rosji z Ukrainą trwa bez widocznych perspektyw pokoju. O jego kształcie mogą decydować tylko Chiny i Stany Zjednoczone. Pekin, grając na osłabienie Zachodu, nie zamierza hamować Moskwy. Trump zaś, mimo pozornej obojętności, nadal używa groźby uzbrojenia Kijowa w rakiety dalekiego zasięgu jako narzędzia nacisku na Putina, który wciąż odmawia kompromisu i liczy na siłowe podporządkowanie Ukrainy.”

Aleksandra Rybińska: Sieci Prawdy:„W objęciach niedźwiedzia” „Niemcy przez lata budowały bliskie relacje z Rosją, ignorując ostrzeżenia i fakty o naturze reżimu Putina. Zafascynowani jego „europejskim” wizerunkiem, politycy od Schrodera po Merkel wspierali współpracę gazową i wojskową, wierząc w „zmianę przez handel”. W efekcie miliardy euro z kontraktów finansowały rosyjskie zbrojenia, a Berlin dopiero po aneksji Krymu przyznał, że jego polityka wobec Moskwy była błędem.”

Andrzej Lubowski:Newsweek:„Wolę być w drużynie Demokratów niż Autokratów- rozmowa z Michaelem McFaulem, byłym ambasadorem USA w Moskwie, politologiem, profesorem Uniwersytetu Stanforda” „Michael McFaul, były ambasador USA w Rosji, ostrzega przed powrotem izolacjonizmu i autokratycznych wpływów. Uważa, że Putin jest bardziej niebezpieczny niż przywódcy ZSRR, a jego wojna z Ukrainą to ideologiczna krucjata przeciw demokracji. Xi Jinping nie dąży do eksportu komunizmu, lecz do wzmocnienia Chin gospodarczo. McFaul podkreśla, że USA muszą utrzymać sojusze, by powstrzymać agresję Rosji i równoważyć potęgę Chin.”

wp.pl:„Pokrowsk pod presją. W mieście operują rosyjskie grupy dywersyjne” „Ukraiński Sztab Generalny informuje o zaciętych walkach w Pokrowsku, gdzie Rosjanie wprowadzili około 200 żołnierzy. Wróg próbuje umocnić się w mieście, lecz ukraińskie oddziały skutecznie prowadzą działania przeciwdywersyjne. Zełenski przyznał, że sytuacja jest trudna, a Rosjanie gromadzą znaczne siły w pobliskim Myrnohradzie. Podkreślił, że Ukraina musi nadal zadawać okupantowi jak największe straty.”

wp.pl:„W skarbcu widać już dno. Rosja drastycznie obniżyła premie dla żołnierzy” „Kreml ma coraz większe problemy z rekrutacją i finansowaniem wojny. Młodych Rosjan zwabia się fałszywymi ofertami „spokojnej służby”, a po podpisaniu kontraktu trafiają na front. Premie, które kiedyś sięgały milionów rubli, spadły kilkukrotnie z powodu pustych budżetów regionów. Zmalało też zainteresowanie służbą. Propaganda zastępuje pieniądze hasłami o „obywatelskim obowiązku”, ale system mobilizacyjny coraz wyraźniej się rozpada.”