Reklama

Polityka obronna

Poniedziałkowy przegląd mediów; Kreml walczy o umysły najmłodszych Rosjan; Mesko rozbuduje zakład w Kraśniku

Autor. mil.ru

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Wiktoria Bieliaszyn: Gazeta Wyborcza:„Kreml walczy o umysły najmłodszych Rosjan” „„Mamo, ja chyba niedługo umrę”, napisał w październiku w liście do rodziców Arsenij Turbin, jeden z najmłodszych rosyjskich więźniów politycznych. 16-latek odbywa karę pięciu lat pozbawienia wolności. Sąd uznał, że chłopak przynależy do „organizacji terrorystycznej” - Legionu Wolność Rosji, formacji założonej przez grupę antykremlowskich Rosjan i podlegającej Siłom Zbrojnym Ukrainy.

Za dowód w sprawie przeciwko Turbinowi posłużyły m.in. ulotki, które latem 2023 r. wrzucał do skrzynek pocztowych sąsiadów. Zdjęcie Władimira Putina było na nich opatrzone podpisem: „Naprawdę chcesz takiego prezydenta?”.

W moskiewskim więzieniu „Wodnik” nastolatek ma być regularnie bity przez innych więźniów. „Sytuacjajest bardzo trudna, krytyczna. Azizbek pobił mnie i powiedział, że w nocy będę miał przerąbane. Noc będzie bardzo ciężka. Ale wytrzymam”, cytuje fragment listu chłopaka niezależna Mediazona.”

Maciej Miłosz: Rzeczpospolita:„Nie kupimy szybciej uzbrojenia bez zmiany prawa- rozmowa z gen. Arturem kuptelem, szefem Agencji Uzbrojenia” „Jeżeli chcemy pozyskiwać więcej pocisków 155 mm, to formuła Narodowej Rezerwy Amunicyjnej musi zostać dogłębnie zrewidowana, a jej założenia urealnione - mówi gen. Artur Kuptel, szef Agencji Uzbrojenia. Resort obrony właśnie zlecił w Agencji Uzbrojenia kontrolę dotyczącą zakupu, a raczej jego braku, amunicji artyleryjskiej 155 mm. Dlaczego unieważniliście postępowanie, które ogłoszono w połowie marca 2023 r.? Unieważnienie postępowania było konsekwencją podjętej uchwały rządowej o Narodowej Rezerwie Amunicyjnej, która została przyjęta nieco później, 29 marca 2023 r. Na skutek tej uchwały w Polsce mają być utworzone kompetencje do produkcji amunicji. We wcześniejszym postępowaniu poszukiwaliśmy asortymentu nie tylko na rynku krajowym, ale również u kontrahentów zagranicznych, i nie było tam postawionego wymagania utworzenia zdolności produkcyjnych w Polsce. W interesie nie tylko naszych Sił Zbrojnych, ale wszystkich obywateli i gospodarki narodowej, jest to, by te kompetencje do produkcji amunicji artyleryjskiej rozwijały się w Polsce i dlatego z przyczyn foramalny i merytorycznych musieliśmy unieważnić tamto postępowanie.Mówi pan o Narodowej Rezerwie Amunicyjnej. W jej ramach zamówiliście ponad 280 tys. pocisków 155 mm od Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Obecnie negocjujecie z podmiotem prywatnym - Polską Amunicją. Co dalej z tym programem? Przygotowujemy kontrakt z Polską Amunicją, bo takie zadanie otrzymaliśmy do realizacji. Ale do momentu, gdy wszystkie warunki nie zostaną ustalone i obie strony nie będą usatysfakcjonowane, podpisanie kontraktu nie nastąpi. Chodzi m.in. o kwestie finansowe, prawne czy dotyczące kar umownych.”

Reklama

Ryszard Gromadzki: Do Rzeczy:„To nie czas na pobrzękiwanie szabelką- rozmowa z gen Leonem Komornickim”RYSZARD GROMADZKI: „Wszystko wskazuje na to, że jesteśmy pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa […]” - po tych słowach, wypowiedzianych na inauguracji roku akademickiego w Akademii Wojsk Lądowych we Wrocławiu, na szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, gen. Wiesława Kukułę, spadła fala krytyki. Czy słusznie? Przecież politycy wręcz prześcigają się w straszeniu wojną z Rosją i nikt już na to nie reaguje.

GEN. LEON KOMORNICKI: Kluczowe pytanie brzmi: Co zrobić, żeby Rosja nie odważyła się zaatakować? Odpowiedź jest jasna. Trzeba zbudować takie zdolności, dysponować takimi atrybutami, aby do tego nigdy nie doszło. Tymczasem szef sztabu mówi, że ma być wojna. Co oznacza, że akceptuje to, iż mamy być na pierwszej linii, czyli być mięsem armatnim w wojnie z Rosją. Szef sztabu generalnego powinien mieć świadomość, do kogo kieruje te słowa. On nie wypowiedział ich przecież na jakimś zamkniętym spotkaniu z generalicją czy politykami. Generał Kukuła przemawiał do bardzo młodych ludzi, pełnych nadziei i wiary, że te ogromne pieniądze na zakupy uzbrojenia, które wydaje polski podatnik - a więc ich ojcowie i matki - obecność w NATO, sojusz ze Stanami Zjednoczonymi, refleksja, która wynika z wojny na Ukrainie - iż to wszystko daje mocne podstawy do tego, że Polska nie będzie w wojnie oraz że oni, swoją obecnością w szeregach polskiej armii, jako żołnierze przyczynią się do tego, że Rosja nie waży się nas zaatakować.”

wp.pl:„Gotowość bojowa ośmiu brygad. Rozkaz Pjongjangu” „Sztab Generalny Północnokoreańskiej Armii Ludowej wydał dyrektywę dla korpusu artylerii w pobliżu granicy z Koreą Południową, aby ta przygotowała się do działań bojowych na pełną skalę. Ma to związek z dronami Południa, które zrzucają propagandowe ulotki.Rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Korei Północnej oświadczył, że dyrektywa przygotowawcza do operacji obejmowała rozkaz „przeniesienia ośmiu brygad artylerii w pełni uzbrojonych do poziomu gotowości wojennej do gotowości ogniowej do godziny 20:00 czasu lokalnego w niedzielę i wykonania różnych zadań związanych z bezpieczeństwem operacji”. Północnokoreańskie władze oskarżyły w piątek Koreę Południową o „infiltracje” Pjongjangu za pomocą dronów. W oficjalnym komunikacie agencji KCNA stwierdzono, że wojsko jest gotowe użyć „wszystkich metod ataku” w przypadku kolejnej prowokacji. Seul oświadczył, że nie jest w stanie potwierdzić prawdziwości tych zarzutów. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Północnej wydało oświadczenie, w którym oskarżyło Koreę Południową o „popełnienie poważnego aktu politycznej i wojskowej prowokacji” poprzez wysyłanie bezzałogowych statków powietrznych w rejon Pjongjangu nocą. Loty odbyły się 3, 9 i 10 października i obejmowały zrzut propagandowych materiałów wrogich wobec Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej – informuje KCNA. Media informują, że ulotki zawierały informację o nadchodzącym końcu reżimu Korei Północnej.”

Reklama

wp.pl:„Armia Tajwanu w gotowości. Wykryto chiński lotniskowiec” „”Chiński lotniskowiec Liaoning wpłynął na wody w pobliżu Kanału Bashi i prawdopodobnie kieruje się w stronę zachodniego Pacyfiku” – głosi przytaczany przez PAP komunikat tajwańskiego ministerstwa obrony. Tajwańskie siły zbrojne zostały postawione w stan gotowości. Kanał Bashi to 100-kilometrowy przesmyk pomiędzy należącą do Tajwanu niewielką wyspą Lan Yu, a należącą do Filipin wyspą Mavulis. Na wody kanału wpłynęła eskadra chińskich okrętów, kierujących się tą drogą na Pacyfik. Ze strony Pekinu jest to wyraźna prowokacja i pokaz siły: akwen uznawany jest za potencjalny punkt zapalny konfliktu pomiędzy Chinami i Stanami Zjednoczonymi, a amerykańska marynarka wspólnie z okrętami filipińskimi – od wznowienia zawieszonej w 2016 roku współpracy – prowadzi na tych wodach wspólne manewry i patrole.”

gazeta.pl:„Rosyjski poseł drwi i grozi Polsce. To odpowiedź na deklarację generała Andrzejczaka. „Są niczym” „Były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego Rajmund Andrzejczak powiedział, że jeśli siły rosyjskie przekroczą granicę z Litwą, NATO w odpowiedzi „zaatakuje bezpośrednio Petersburg”. Te słowa skomentował wiceprzewodniczący Komitetu Obrony rosyjskiej Dumy Państwowej Aleksiej Żurawlew. Rosjanin stwierdził, że pod względem militarnym Polska i kraje bałtyckie „są niczym”.

Rosyjski poseł przypomniał rozbiory: 12 października portal news.ru opublikował wywiad z wiceprzewodniczącym Komitetu Obrony Dumy Państwowej Aleksiejem Żurawlewem. W trakcie rozmowy rosyjski poseł zasugerował, że Polacy powinni wyciągnąć lekcję ze swojej historii. Polska powinna pamiętać, że przez ostatnie pół tysiąca lat wszystkie rozpętane przez nią wojny kończyły się dla niej katastrofalnie. Trzykrotnie była podzielona między inne państwa - powiedział Żurawlew. Stwierdził też, że Polska i kraje bałtyckie „są niczym” pod względem potencjału militarnego, a NATO przyjęło je tylko po to, by „irytować Rosję”.”

Reklama

Piotr Kozłowski: Gazeta Wyborcza:„Wielka inwestycja Mesko” „Mesko rozbuduje swój zakład w Kraśniku. To oznacza rozwinięcie produkcji amunicji i podwojenie zatrudnienia. O rozbudowę zakładu firmy Męsko w Kraśniku na Lubelszczyźnie lokalne władze zabiegały od dłuższego czasu. Wsparcie dla spółki i kolejne zamówienia obiecywał też Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej. Te zapowiedzi właśnie zaczynają się realizować.

Ich pierwszym etapem jest zakup przez Męsko części działek i zabudowań, w których do niedawna mieściła się Fabryka Łożysk Tocznych. Obecnie przeżywa ona spore problemy. Męsko kupiło tereny z halą produkcyjną, magazynami i biurowcem. Transakcja została już sfinalizowana. W kolejnym etapie biurowiec ma zostać wyburzony, a w jego miejscu rozpocznie się budowa nowej hali produkcyjnej. To będzie pierwszy etap do produkcji korpusów do amunicji 155 mm - mówi europoseł Krzysztof Hetman, jeden z bliskich współpracowników ministra Kosiniaka-Kamysza.(…) Dziś zakłady Męsko, należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej i mające już stuletnią historię produkują kilka rodzajów broni i amunicji. Wśród nich są m.in. przeciwlotnicze zestawy rakietowe Grom oraz Piorun, przeciwpancerny zestaw rakietowy Spike LR oraz amunicję różnego kalibru. Produktów spółki używają Siły Zbrojne RP oraz inne podmioty odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa. Ale Męsko dostarcza też amunicji dla wojsk NATO. „Zakłady dysponują nowoczesną technologią produkcji rakiet i amunicji w tym podkalibrowej oraz infrastrukturą do utylizacji zbędnych środków bojowych” - czytamy na stronie producenta. Główna siedziba spółki mieści się w Skarżysku-Kamiennej w województwie świętokrzyskim. Jednak od pewnego czasu Męsko produkuje też swoje wyroby w Kraśniku. Zatrudnia tam około stu osób. Po rozbudowie zakładu na Lubelszczyźnie zatrudnienie może się nawet podwoić.”

Reklama

Komentarze (7)

  1. Nihoo

    Poseł Żurawlew, skoro tak rzuca wycinkami z naszej historii, powinien też pamiętać, że w 1920 to właśnie Polska powstrzymała bolszewików, a dużo wcześniej, bo w 1610 Zółkiewski wszedł do Moskwy - jako jedyna nacja zajęliśmy Moskwę.

    1. GB

      Napoleon też wszedł do Moskwy. Jeszcze wcześniej bo w 1571 roku Tatarzy spalili Moskwę w tym Kreml. A jeszcze wcześniej w XIII wieku Moskwa została zdobyta przez Batu Chana (Tatarzy), no ale wtedy nie była stolicą.

    2. Davien3

      Nihoo nie jedyna, kilkaset lat wcześniej zrobiła to Mongolia.

    3. Davien3

      @GB Za czasów Napoleona też chyba nie była stolicą, był nim chyba Piotrogród

  2. losowynik

    Jak zwykle - silni jesteśmy w gębie. II RP się przypomina - silni, zwarci gotowi, nie oddamy ani guzika. Wojna w Ukrainie na pełnej toczy się od lutego 2022. Mamy październik 2024, tyle nam politycy pompowali balonik, 6 dywizji, 300 tysięcy woja, setki nowych wyrzutni rakiet, czołgów, haubic, samoloty (pseudo)bojowe z Korei. A tymczasem na do tego nie ma amunicji, nic się nie wydarzyło ani od 2014 aneksji Krymu, ani od 2022 pełnoskalowej wojny. Prócz tego że podstawieni politycy brali kasę gigantyczną, prezesi się zmieniali, w końcu pani radna została prezesem Mesko. Potem zmiana władzy, minęło na razie 9 miesięcy od powstania nowego rządu, a nadal buksujemy w miejscu. Gdzie te milion sztuk amunicji do tych haubic, wyrzutni rakiet, polskiej produkcji?

    1. Ondre2727

      DOKŁADNIE KOLEGO NA LITWIE WEGRZECH I UKRAINIE POWSTANĄ NOWE FABRYKI Amunicjii otwarte przez niemców A my nawet nie potrafimy zwiekszyć produkcjii

    2. Davien3

      @Ondre a Polska za czasów PiS zerwała negocjacje na zakup amunicji 155mm Ciekawe czemu:)

  3. VIS

    Poseł Aleksiej Żurawlew zapomniał jakie baty armia Moskiewska odnosiła na polach bitew z armią koronną i litewską?

    1. andys

      Co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr.

  4. ciężkie_czasy

    W tym Kraśnku? niecałe 130km od granicy z Białorusią?

  5. Archie51

    Znowu budowa fabryki amunicji zapowiadana na wschodzie kraju. To już jakiś obłęd. No chyba, że to Niemcy mają nas w przyszłości zaatakować.

  6. GB

    W Rosji w bazie Orienburg-2 wybuchł pożar. Został spalony T134 należący do 117 pułku lotnictwa transportowego. Póki co nie wiadomo co jest przyczyną pożaru.

    1. GB

      Tu-134, który służył do transportu pasażerów na rzecz Ministerstwa Obrony. Ukraińcy twierdzą że go podpalili.

  7. X

    Prawie 3 lata wojny, a "Męsko" rozpoczyna 1 etap rozbudowy i planuje... wyburzenia biurowca.

    1. Nihoo

      Dodajmy do tego, że już jakiś czas temu zlikwidowano linię kolejową do zakładów... którą pewnie wypadałoby odbudować jeżeli ma tam powstawać jakaś znacząca liczba amunicji.

Reklama