Polityka obronna
Atak rakietowy na Ukrainę: F-16 nad Polską [AKTUALIZACJA]
Dowództwo Operacyjne poinformowało o poderwaniu dyżurnych myśliwców w związku z atakiem sił powietrznych Rosji na Ukrainę.
AKTUALIZACJA 10:38 - Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że myśliwce wróciły do baz w związku ze zmniejszeniem stopnia zagrożenia.
Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie par dyżurnych polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone. Uruchomione środki powróciły do swoich baz i standardowej działalności operacyjnej.#WojskoPolskie na bieżąco… pic.twitter.com/RR7Cu7GRuq
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) January 2, 2024
Dowództwo Operacyjne poinformowało o aktywacji dwóch par myśliwców i sojuszniczego tankowca powietrznego - myśliwce startowały najpierw z bazy w Łasku, a potem z bazy w Krzesinach.
Działania te - mające charakter profilaktyczny i są związane z aktywnością rosyjskiego lotnictwa atakującego właśnie Ukrainę.
Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, która związana jest z wykonywaniem uderzeń na terytorium Ukrainy.
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) January 2, 2024
W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej aktywowano dwie pary myśliwców F-16 oraz… pic.twitter.com/qPYsf5HBzu
MiP
Za rządów Blaszaka w MON ruskie rakiety i balony latały nad Polską jak chciały....... I nikt nic nie wiedział,dopiero cywil po pół roku przypadkiem rakietę znalazł
rwd
A za rządów osobnika dwojga nazwisk ruska rakieta pojawia się i znika. I może dopiero cywil po pół roku przypadkiem rakietę znajdzie. Bądźmy dobrej myśli - w cywilach siła.
Anty 50 C-cali
a kto naklikał to ; ...29 grudzień (12:21) Rano spadło coś i po kilku godzinach wiemy
DBA
MiP. Każde takie poderwanie pary dyżurnej na 4 godziny lotu to uziemienie samolotu na 8 dni lub szybkie wyczerpywanie resursu - przypomnę tylko , że F16 były liczone na 200 godz nalotu rocznie na okres 40 lat. Jak ruscy zaczna sie bawić się w kotka i myszkę to takie podrywanie par dyżurnych za każdym nalotem na UA wyczerp[ie resurs samolotów i co gorsza tego typy alarmy sprowadzi do rutyny i faktycznego osłabienia czujności z zerowa skutecznością - bo szans na przechwycenie, podjęcie decyzji i stracenie w ciagu kilku minut nie ma zupełnie. Dlatego takie działania to właśnie propaganda i to dość kosztowna
Furlong
Dwa lata to zajęło ale w końcu zaczynany myśleć. Nareszcie.
MiP
Władza się zmieniła która zaczęła myśleć bo poprzednicy tylko propagandą żyli
Anty 50 C-cali
...jakby "coś" spadło to DORSZ by już został oskalpowany. A tak, "władza się zmieniła" i nic nie spadło. A to Dowódcę już wymienili, po 'człowieku PiS"?
GB
Jedna z rakiet rozbiła się w ruskim O. Woroneskim demoluąc wieś. Parę domów zniszczonych/uszkodzonych. Nie ma danych ilu ruskich zginęło.
Buczacza
Oby jak najwięcej...
Buczacza
Mam nadzieję, że jak najwięcej...
Franek Dolas
Obecna władza to dopiero propagandę uprawia. Podrywanie samolotów nie wiadomo po co. A do tego trzymanie ich kilka godzin w powietrzu wraz z tankowcem kompletny kosztowny propagandowy bezsens.
zegar-miszcz
No proszę - najwyższy czas ! W końcu dotarło do najbardziej zakutych łbów, że doświadczenie zdobyte w takich okolicznościach jest warte więcej niż jednostkowy koszt lotogodziny ? Uczciwym szaleństwem był dotychczasowy BRAK dyżurów powietrznych w twardych okolicznościach jakie mamy za miedzą ...