Reklama

Polityka obronna

Piątkowy przegląd mediów; Z prawem jazdy kategorii B poprowadzisz czołg; PAŻP zrezygnowała z kupna systemów antydronowych

Autor. MOD

Codzienny przegląd mediów z Defence24.pl

Reklama

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Większe wojsko, bo większe zagrożenie": Resort obrony planuje zmianę niektórych przepisów dotyczących miedzy innymi odpraw mieszkaniowych, które mają powstrzymać doświadczonych żołnierzy przed odejściem z wojska. „Zwiększanie liczby żołnierzy wynika nie tylko z konieczności uzupełnienia stanów jednostek wojskowych. Istotny jest też element odstraszania. Z danych resortu obrony narodowej wynika, że w tej chwili pod bronią jest 167 tysięcy osób. \[...\] Proces budowania większej armii jest trudny i oparty na wielu zmiennych. Bo fakty są też takie, że co roku mundur zdejmuje co najmniej kilka tysięcy wojskowych. Poprzedni rok pod tym względem był rekordowy. \[...\] Spośród zwolnionych żołnierzy zawodowych mniej więcej co trzeci nie nabył uprawnień emerytalnych. To oznacza, że albo nie sprawdzili się w wojsku, albo postanowili zrezygnować, bo armia nie spełniła ich oczekiwań"

Reklama

Rzeczpospolita, „Wojna o Ukrainę zmienia wojsko i przemysł": Ponad 2 tysiące ekspertów, szefów firm i wojskowych roztrząsało podczas 60 paneli na warszawskim Stadionie Narodowym różne wymiary regionalnego bezpieczeństwa. „Zakończona w czwartek Konferencja Defence24 Day na Narodowym była ważnym miejscem debaty o bezpieczeństwie w naszym regionie najważniejszych kwestii dotyczących bezpieczeństwa naszej części Europy przed zbliżającym się szczytem NATO w Wilnie. Podczas spotkań w gronie wojskowych, ekspertów i prezesów firm próbowano też zidentyfikować najpilniejsze dziś potrzeby mundurowych w krajach regionu i możliwości zaspokojenia ich przez rodzimych producentów. \[...\] W specjalistycznych debatach nie zabrakło wymiany opinii na temat polityki militarnego wsparcia obrońców Ukrainy, ale też wymuszonej obecną, napiętą sytuacją międzynarodową przyspieszonej modernizacji m.in. polskiej armii i strategii odpowiadania na aktualne wyzwania i zagrożenia w regionie."

Daniel Górecki, Interia, „F-35 przegrał z ptakiem. Najnowocześniejszy myśliwiec świata idzie na złom?": 10-kilogramowy orzeł najprawdopodobniej pokonał ponad 13-tonowy myśliwiec, bo jego naprawa może być nieopłacalna. Na początku stycznia ubiegłego roku koreański F-35 musiał awaryjnie lądować w bazie lotniczej w Seosan, na południe od Seulu. „To na pewno nie był zwykły ptak, tylko jeden z tych przebranych dronów, o których mówią zwolennicy teorii spiskowych. Mówiąc całkiem poważnie, myśliwce F-35 nie radzą sobie najlepiej w starciach z naturą, a ich naprawa jest często nieopłacalna i maszyny czeka... złomowanie. Wygląda na to, że Lockheed Martin jest trochę jak Tesla, tzn. jego pojazdów nie opłaca się naprawiać po uszkodzeniu, bo koszty niemal dorównują zakupowi nowej jednostki. \[...\] Koszt naprawy F-35A wycenionego na 100 mln dolarów został przez Lockheed Martin oszacowany na ok. 76 mln dolarów, więc Republic of Korea Air Force poważnie rozważać ma scenariusz złomowania tej jednostki. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła, a Koreańczycy podkreślają też, że nie mają żadnych pretensji do amerykańskiego producenta, bo nie chodzi o wadę konstrukcyjną, ale zwykłego pecha."

Reklama

Małgorzata Grzegorczyk, Puls Biznesu, „Kłótnia o system antydronowy": Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, po piśmie od Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ), rozpoczęła proces zakupu pięciu systemów antydronowych, ale przerwała go w lutym tego roku. „PAŻP, która zrezygnowała z systemu antydronowego, twierdzi, że powinny go kupić lotniska. Przedstawiciele portów się z tym nie zgadzają. Wojsko robi swoje. \[...\]  Dowództwo Operacyjne RSZ współpracuje z PAŻP w zakresie wykorzystywania polskiej przestrzeni powietrznej. Z uwagi na różnice w potrzebach i wymaganiach instytucji co do wykorzystania systemów antydronowych obecnie nie ma planów wspólnych zakupów. Dowództwo Operacyjne RSZ nie bierze czynnego udziału w testach organizowanych przez PAŻP. Siły Zbrojne RP mają zdolności do wykrywania i przeciwdziałania BSP \[bezzałogowe statki powietrzne - red.\] – informuje ppłk Jacek Goryszewski, rzecznik prasowy DORSZ."

Maciej Szefer, Wirtualna Polska, „Japończycy poderwali myśliwce. 'Rosyjski samolot nagle zawrócił'": Ił-20 który leciał w kierunku Japonii to samolot zwiadowczy, przeznaczony do rozpoznania obrazowego i elektronicznego. „Japońskie wojsko poderwało myśliwce po wykryciu rosyjskich samolotów zwiadowczych w swojej przestrzeni powietrznej nad Pacyfikiem. Samoloty bojowe Japonii zostały poderwane w po wykryciu rosyjskiego samolotu  \[...\] Japońskie ministerstwo obrony podało, że jeden samolot przyleciał znad Morza Ochockiego nad Ocean Spokojny, a następnie zawrócił, drugi samolot tego samego typu leciał w kierunku wód terytorialnych Japonii w pobliżu wyspy Sado po czym zmienił lot i oddalił się w kierunku kontynentu azjatyckiego - napisał Reuters."

Piotr Andrusieczko, Gazeta Wyborcza, „Czy rosyjska armia jest w stanie skutecznie bronić zajętych terytoriów?": Rosja nie ma potencjału do ofensywy, ale czy może bronić zdobytych terenów? „Rajd rosyjskich ochotników na terytorium Federacji Rosyjskiej pokazał słabość rosyjskiej obrony. Armia, która ugrzęzła w Ukrainie, nie jest w stanie zapewnić obrony granic państwa. \[...\] Rosyjska armia wprowadziła zmiany dotyczące wykorzystania broni pancernej. Czołgi służą obecnie przede wszystkim nie do bezpośredniego przełamywania linii obronnych, ale do wsparcia ogniowego. Przy tym Rosjanie cały czas modernizują swój sprzęt w zakresie obniżenia wykrywalności termicznej, co zdaniem analityków instytutu zmniejsza prawdopodobieństwo ich zniszczenia przez różne systemy kierowanych pocisków przeciwpancernych na dystansie powyżej 1400 metrów."

Tomasz Sewastianowicz, Dziennik Gazeta Prawna, „Prawo jazdy po nowemu! Kierowcy aut będą mogli prowadzić czołgi": Przyszli użytkownicy pojazdów nadal musieliby przejść odpowiednie szkolenie, jednak zmiany skróciłyby proces o sześć miesięcy. „Ministerstwo obrony Estonii sporządziło projekt przewidujący zmiany umożliwiające kierowcom samochodów osobowych - posiadaczom prawa jazdy kategorii B. - prowadzenie czołgów i wozów opancerzonych - podała telewizja ERR. Obecnie możliwość prowadzenia należących do Estońskich Sił Obronnych pojazdów kategorii LMT (Light Medium Tactical) mają posiadacze prawa jazdy mniej powszechnyxh kategorii \[...\] W argumentacji projektu napisano, że pojazdy, których dotyczy, mogą legalnie osiągać prędkość do 50 km/h, co obniża ryzyko wypadków na drogach. Projekt pozwoliłby co najmniej 18-letnim członkom estońskich sił zbrojnych posiadającym prawo jazdy kat. B korzystać z estońskich czołgów i bojowych wozów piechoty."

Zbigniew Parafianowicz, Dziennik Gazeta Prawna, „Urbicyd niemal doskonały": Zdobycie Bachmutu będzie pyrrusowym zwycięstwem Rosjan? „Rosja w rozpoczętej zimą kontrofensywie posunęła się może o kilka kilometrów na zachód. Weszła do zrujnowanego Bachmutu, lecz nie potrafiła obronić się przed korpusem wojennych pranksterów, który wtargnął pod Biełgorod \[...\] Według wiarygodnych doniesień Ukraińcy wciąż kontrolują ok. 2 km kw. Bachmutu w rejonie ulic Czajkowskiego i Juwilejnej. Pierwsza wychodzi na przysiółek Krasne, a druga na Chromowe. Obie ulice pozwalają zaopatrywać obrońców i wywozić rannych. Oraz kontynuować podjazdowe ataki. Dopóki przynajmniej część z każdej z tych ulic jest pod kontrolą Ukraińców, można dalej zabijać Rosjan w dużej liczbie. Taki jest zresztą główny cel obrony Bachmutu – zabicie jak największej liczby Rosjan. A przy okazji kupowanie czasu na przygotowanie kontrofensywy."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. ostatni

    Ta kategoria B - do jazdy czolgiem to na Rosyjskich stronach dzis mega polewa.

  2. Sorien

    Czołgi służą obecnie przede wszystkim nie do bezpośredniego przełamywania linii obronnych, ale do wsparcia ogniowego.- dla fanów czołgów co chcą linię frontu czołgami przełamywać . REALNE DZIAŁANIA BOJOWE zweryfikowały czym dziś są czołgi ... I do czego się nadają czołgi za 100mln sztuka jak w okopach siedzi piechotą z systemami p-panc zasięgu od kilkuset metrów do kilu km . UA tak samo postępuje . Walczą czołgami bo po prostu je mają więc walczą aby było czym . Budowanie armi w oparciu o czogli to marnotrawstwo nie pieniądzy

    1. skition

      Oczywiście opieranie się na rosyjskich dowódcach to jest idiotyzm. Oczywiście się nadają tylko ,że stosunek do BWP musi być zachowany jak 1 do 1, czyli każdy czołg mus być broniony przez ZSSW 30.( czy jakiś inny RCWS. Do tego jakiś SMK czy SMG np. Rak i jeszcze jakaś ochrona przeciwlotnicza np. anty BSL.

    2. kukurydza

      Masz na myśli typowych generałów rosyjskich, którzy właśnie tak myslą i działają. W NORMALNYCH ARMIACH od dekad obowiązuje doktryna działań połączonych, w której czołg nie jest jednostką sam w sobie, ale mnożnikiem siły, i jest osłaniany przez spieszony desant piechoty z jednego lub więcej BWP, a cała jednostka posiada przewagę informacyjną dzięki rozpoznaniu satelitarnemu, z własnych i wyższego szczebla dronów, a przeciw okopanym ruskim klaunom z ich zabawkamiwzywa ogień własnej artylerii. No ale to zbyt skomplikowane dla ruskich onuc, coś takiego ogarnąć, prawda iwanien?

  3. Endres

    Jest taki dowcip. Dlaczego rosyjskie czołgi nie wjadą na teren Niemiec? Ano dlatego, że zieloni od razu podniosą raban, że te czołgi emitują zbyt dużo substancji uznanych za szkodliwe, nie mają DPF, mają za duży nacisk na ichnie autobahny, nie stosują się do znaków, jezdzą po trawnikach i w ogóle płoszą susły czy inne świstaki, czy nornice. I dlatego mają zakaz poruszania się po Niemczech, do odwołania. Jeśli do tego dojdzie jeszcze brak wymaganych dokumentów, przy zatrzymaniu przez Polizei, to i na mandat się załapią, za niemanie dokumentów, nie wspomnę, że i zatrzymanie i rekwiracja tankietki, możliwa,ze względu na przekroczone normy zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu...

  4. pawelv

    Mam nadzieję że nasi urzędnicy nie są tak nieodpowiedzialni jak ci w Estonii i u nas czołgami będą jeżdzić osoby z odpowiednimi uprawnieniami

    1. Xergoos

      tak, na wojnie dodatkowo krzycz że wróg jeździ czołgami bezprawnie bo nie mają certyfikatów Unijnych a poza tym nie wyrobili prawa jazdy więc należy im się mandat i konfiskata .

    2. ijoijo

      To znaki drogowe dla czołgów są jakieś inne?

    3. Adr

      Obudziłeś się na czas, w Pl od zawsze na czołg i inny pojazd gąsienicowy wystarczyło B na pojazd kołowy typu np Rosomak musisz mieć C....plus oczywiście kurs robiony przez wojsko i/lub producenta

  5. j100dulski

    Skoro czołgi i wozy opancerzone można kupić w każdym, większym sklepie z militariami, to logiczne jest by właściciel takiego pojazdu nie musiał zatrudniać kierowcy. Szerokości ... !

  6. przypadkowy przechodzień

    Tylko jest jeden szczegół - Estonia nie ma czołgów ;-)

Reklama