Reklama

Polityka obronna

Piątkowy przegląd mediów z Defence24.pl; Nominacja Gierasimowa to przygotowanie do pełnoskalowej wojny; Rosyjscy propagandyści chcą ataku na Polskę

Autor. kremlin.ru

Codzienny przegląd mediów z Defence24.pl

Reklama

Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Znaczenie ma nie tylko liczba żołnierzy i uzbrojenie”: Do Polski przybędzie również kilkusetosobowy kontyngent wojsk niemieckich, który będzie obsługiwał trzy zestawy patriotów. Broń ta zostanie ustawiona przy granicy na Lubelszczyźnie. Analiza wyników sondażu w którym 43% Polaków uważa, że nowe uzbrojenie i zwiększenie liczby żołnierzy SZ RP to za mało. „Zakupy broni i zwiększanie liczby żołnierzy to niejedyne działania, które mogą poprawić bezpieczeństwo militarne Polski. Nikt chyba nie ma wątpliwości, że bezpieczeństwo Polski zależne jest też od wojsk sojuszniczych. W tej chwili w Polsce stacjonuje ponad 11 tys. żołnierzy, głownie z USA, ale też z Chorwacji, Rumunii, Wielkiej Brytanii i Kanady.”

Reklama

Wiktor Ferfecki, Rzeczpospolita, „Polscy bohaterowie z ukraińskich okopów wyjęci spod prawa”: Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przyznaniu rent specjalnych dla rodzin poległych ochotników na Ukrainie. „Dzieci poległych ochotników dostaną specjalne renty, jednak prace nad zniesieniem karalności za służbę w ukraińskiej armii są wciąż dalekie od finału. Dwa tysiące złotych – taką kwotę miesięcznie będą otrzymywać dzieci Polaków poległych w walkach w Ukrainie.Decyzja jest pokłosiem śmierci kolejnych Polaków walczących z rosyjską inwazją. W sumie poległo ich już czterech. Nie wszyscy osierocili dzieci, jednak są też takie przypadki. Pieniądze mają być przyznawane do czasu pełnoletności lub zakończenia nauki szkolnej. To nie tylko wymierne wsparcie finansowe dla rodzin, ale też ważny gest symboliczny. Dotąd Polacy ryzykujący życie w walce z rosyjską inwazją nie mogli poczuć, że są traktowani przez polskie państwo jak bohaterowie. Wręcz przeciwnie – jak przestępcy, którzy w każdej chwili mogą trafić do więzienia.”

Rzeczpospolita, „Do Hiszpanii przybyli na szkolenie ukraińscy żołnierze": W przyszłym tygodniu ukraińscy żołnierze mają zacząć szkolenie z obsługi systemów Patriot w Stanach Zjednoczonych. „W czwartek wieczorem do bazy lotniczej niedaleko Madrytu przybyło 225 Ukraińców. Przejdą szkolenie w zakresie systemów obrony powietrznej HAWK. \[...\] Hiszpańskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że szkolenie w Toledo, godzinę na południe od Madrytu, jest programem przeznaczonym dla 400 żołnierzy ukraińskich rotujących co dwa miesiące i jest częścią misji pomocy wojskowej Unii Europejskiej dla Ukrainy."

Reklama

Zbigniew Parafianowicz, Dziennik Gazeta Prawna, „Gra leopardami i generałami. Dogrywka w Ukrainie": Zmiany na najwyższych stanowiskach w rosyjskiej armii zwiastują pełnoskalowy konflikt na Ukrainie? „Zmiany na najwyższych stanowiskach w armii rosyjskiej nieprzypadkowo zbiegły się z informacjami o wejściu najemników z Grupy Wagnera do miasta Sołedar. Teraz cała odpowiedzialność za inwazję na Ukrainę spoczywa na - niesłusznie uznawanym za nieudacznika - szefie sztabu generalnego Waleriju Gierasimowie. \[...\] Z tego komunikatu jasno wynika, że Rosja może niebawem spróbować ucieczki do przodu - albo rzucić zmobilizowane wojsko ponownie na Kijów, albo uderzyć na całym odcinku frontu w Donbasie. Tylko okrążenie stolicy i jej głodzenie lub zajęcie całego obwodu donieckiego i domknięcie granic na Ługańszczyźnie mogłoby dać wyraźny uzysk i zmyć z Putina odium porażki."

Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, „Zbieranie sił": Wywiad z Konradem Muzyką, założycielem firmy Rochan Consulting, specjalizującej się w analizie wojsk rosyjskich i białoruskich. „Informacje wywiadowcze spływające do liderów państw NATO są takie, że te 300 tys. zmobilizowanych przez Rosję rezerwistów może zrobić ogromną różnicę na froncie. Mówi się też o drugiej fali mobilizacji, do której mogłoby dojść już w najbliższych miesiącach Gdyby tak się stało, będzie to miało bardzo duży wpływ na operacje lądowe w Ukrainie. Myślę, że na podstawie właśnie tych informacji zdecydowano się na dozbrajanie obrońców. Ale podejmowanie tych decyzji zajmuje Zachodowi zbyt wiele czasu, a sprzęt do Ukrainy trafia zbyt wolno."

Gazeta Polska Codziennie, „Łukaszenka tworzy armię najemników": W najbliższy poniedziałek ruszają wspólne rosyjsko-białoruskie manewry wojsk lotniczych. Mają one potrwać do 1 lutego. Zdaniem białoruskiej opozycji po ich zakończeniu Łukaszenka może oficjalnie dołączyć do wojny po stronie Bosji. „Alaksandr Łukaszenka najwyraźniej pozazdrościł Władimirowi Putinowi posiadania armii najemników, dlatego postanowił stworzyć własną tego typu formację. Białoruska firma ochroniarska GardSerwis powiązana z władzami w Mińsku jest od kilku miesięcy szkolona na poligonach i może się stać odpowiednikiem rosyjskiej Grupy Wagnera - ujawnia Walery Sachaszczyk, współpracownik liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej."

Rafał Stefaniuk, Nasz Dziennik, „Trudna droga do NATO": Turcja i Węgry torują drogę do NATO Szwecji i Finlandii. Czy oba kraje w końcu zgodzą się na przystąpienie państw skandynawskich do Sojuszu Północnoatlantyckiego? „Nie czekając na obrót wydarzeń, Szwecja i Finlandia wykonują zwrot w stronę Stanów Zjednoczonych. Oba kraje zacieśniają współpracę wojskową z największym światowym mocarstwem na bazie wzajemnych umów. Pekka Haavisto, fiński minister spraw zagranicznych, poinformował, że jego kraj przygotowuje się do podpisania dwustronnej umowy o bezpieczeństwie i obronie z USA. Jednak rozmowy nad dokumentem są na bardzo wczesnym etapie i raczej nie zostaną zakończone przed latem. Podobną umowę Finlandia zawarła w maju 2021 r. z Wielką Brytanią."

Paulina Sowa, Interia, „Sołowjow domaga się zaatakowania Polski. Za czołgi dla Ukrainy": Kreml straszy użyciem broni atomowej ustami swoich propagandystów. „Rosja powinna odpowiedzieć na wysłanie przez Polskę, Francję i Wielką Brytanię czołgów do Ukrainy, wystrzeliwując taktyczną broń nuklearną w obiekty wojskowe na ich terytorium - stwierdził jeden z czołowych propagandzistów Putina Władimir Sołowjow. W środę atakami nuklearnymi na kraje NATO straszył też Igor Korotczenko, szef czasopisma 'Nacjonalna Obrona' znanego ze związków z Kremlem."

Sylwester Ruszkiewicz, Wirtualna Polska, „Gierasimow nowym dowódcą. Generał Skrzypczak ma złe wieści": Niepokojące słowa generała Waldemara Skrzypczaka, byłego dowódcy Wojsk Lądowych. „Powołanie gen. Walerija Gierasimowa na stanowisko najwyższego rosyjskiego dowódcy w Ukrainie i wysłanie jego sztabu na front, oznacza przygotowywanie się Rosji do wielkoskalowych operacji wojskowych. Putin idzie na całość. Koniec z kierunkowymi działaniami i obroną. \[...\] Ukraina musi się liczyć z dużą, całościową operacją rosyjską – mówi Wirtualnej Polsce gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych w Polsce."

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. rwd

    A wszystko przez to że za bardzo certolą się z Rosją. Wyrzucić ją z RB ONZ, wprowadzić na Ukrainę korpus międzynarodowy, więcej wszystkiego dla Ukrainy i przestać się bać Putina, to wojna skończy się w tym roku.

  2. cywilnycywil

    Mam nadzieję, że decydenci USA i NATO wiedzą co robią - cedząc po trochę pomoc Ukrainie. Oby nie okazało się, że Rosja kolejny raz ruszy na maxa i nasze ogromne wydatki na tę wojnę pójdą jak krew w piach. A dokładnie ukraińska krew i nasze podatki - plus gigantycznie zmniejszona obronność: bo dotychczasowych czołgów, krabów itd. już nie ma - a nowych czołgów i haubic jeszcze nie ma. Sorry ale jakoś nie wierzę, że te 11 tysięcy wojsk NATO w Polsce będzie się za nas bić.

  3. easyrider

    Skrzypczak, choć niegłupi generał też czasami wieszczy coś, co jest oczywiste, jak jakąś prawdę objawioną. Atak na Ukrainę był od początku pełnoskalowy tylko po prostu im nie wyszło. Cele były bardzo proste. Zająć tereny do Dniepru, łącznie z Kijowem, wzdłuż wybrzeża dojść do Naddniestrza. W zachodniej Ukrainie ustanowić marionetkowy rząd. Putin od lat mówił o Kijowie, Charkowie i Odessie jako o rosyjskich miastach a o Ukrainie jako o sztucznym bycie. Rozwinięcie wojsk i pierwsze uderzenia wyraźnie potwierdziły cele ataku.

    1. WolnyPowolny

      Z tym że propaganda jest że Rosja chce ,,wybić Ukraińców,, - chcą tam mieć rząd pro rosyjski ( cel max) lub neutralny ( cel minimum) o to toczy się wojna.

  4. WolnyPowolny

    W Wietnamie gdy transport uzbrojenia szedł przez Laos Amerykanie czasami bombardowali drogi zaopatrzeniowe. Więc ma to sens.no ale Polska to NATO . Ryzykowna wojna się robi