Reklama

Piątkowy przegląd mediów; Chiny cierpliwie czekają; polskie miny zagrażają Rosji

Autor. kremlin.ru

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Wojciech Maziarski: Gazeta Wyborcza:„Europa bez USA - fałszywa melodia pisowskich katarynek” „Waszyngton rozważa rezygnację z obsadzania stanowiska Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych NATO w Europie, tradycyjnie zajmowanego przez amerykańskiego generała. Decyzja ta, ujawniona przez NBC News, budzi obawy o możliwe wyjście USA z NATO. Były dowódca, admirał James Stawridis, określił to jako wielki błąd. Choć decyzji jeszcze nie podjęto, działania Donalda Trumpa i jego groźby wobec krajów niedostatecznie inwestujących w obronność czynią taki scenariusz realnym. Europa, szczególnie Środkowo-Wschodnia, w tym Polska, stoi w obliczu rosnącego zagrożenia ze strony Rosji. Unia Europejska intensyfikuje działania na rzecz własnej obronności, mając nadzieję na zatrzymanie USA w NATO. Tymczasem w Polsce PiS oskarża rząd o „antyamerykańską rebelię”, choć to USA rozważają wycofanie. Europejczycy zaś starają się temu zapobiec.”

Reklama

Marek Kozubal: Rzeczpospolita:„Rosja nieustannie manipuluje historią- rozmowa z dr Łukaszem Kamińskim, dyrektor Ossolineum, b. szefem IPN.” „Rosja w rocznicę zakończenia II wojny światowej buduje narrację o Armii Czerwonej jako wyzwolicielce Europy i obrończyni Żydów. Podkreśla rzekomą niewdzięczność Europy Środkowo-Wschodniej i oskarża Polaków o kolaborację z nazistami. Dezinformacja, choć oparta częściowo na faktach, jest kluczowym narzędziem tej polityki.

Rosja wykorzystuje media społecznościowe i oficjalne kanały, by szerzyć swoją wersję historii, zwłaszcza w krajach globalnego południa. Dezinformacja służy nie tylko kreowaniu rosyjskiej polityki historycznej, ale także osłabianiu głosu Europy Środkowo-Wschodniej w UE. Pamięć historyczna powinna być traktowana jako część bezpieczeństwa państwa, gdyż Rosja wykorzystuje ją do wzbudzania konfliktów, m.in. polsko-ukraińskich. Dlatego konieczny jest dialog i wspólne działania w kwestii historycznych sporów.”

Marta Urzędowska: Gazeta Wyborcza:„Faktyczny koniec rozejmu” „Po serii nalotów na Strefę Gazy, w których zginęło ponad 430 osób, izraelska armia rozpoczęła nową operację lądową. Żołnierze przemieszczają się ku strategicznej drodze dzielącej enklawę na północ i południe. Według Hamasu wśród ofiar są dzieci, kobiety i czterech urzędników grupy. Działania te oznaczają koniec rozejmu, który obowiązywał od stycznia, po ataku Hamasu na Izrael w 2023 roku, w którym zginęło 1,2 tys. osób, a 250 zostało porwanych. W odpowiedzi izraelska armia prowadziła piętnastomiesięczną ofensywę, w wyniku której zginęło ponad 48 tys. Palestyńczyków.

Witold Sokała: Dziennik Gazeta Prawna:„Jak przez telefon wygrać wojnę?” „Rosja gra, Ameryka tańczy, a Chiny obserwują z dystansu, czekając na odpowiedni moment na własne działania. Przed rozmową Trumpa z Putinem istniała nadzieja, że amerykański prezydent zaprowadzi „pokój poprzez siłę”. Jednak Trump, wcześniej wykonujący przyjazne gesty wobec Rosji, nie wprowadził nowych sankcji. Rosjanie skutecznie wymusili wycofanie gen. Keitha Kellogga, doświadczonego eksperta ds. bezpieczeństwa. Jego miejsce zajął miliarder Steve Witkoff, przyjaciel Trumpa bez doświadczenia w polityce międzynarodowej. Rozmowa ujawniła Putina jako cynicznego gracza, rozgrywającego Amerykę.”

Reklama

onet.pl:„Polska i kraje NATO wycofują się z konwencji. Rosja zapowiada „kroki odwetowe” „Polska, Estonia, Litwa i Łotwa ogłosiły zamiar wycofania się z konwencji ottawskiej zakazującej min przeciwpiechotnych. Polska ratyfikowała konwencję w 2012 r., ale teraz planuje powrót do ich stosowania w ramach programu NATO „Tarcza Wschód”. Decyzję skrytykowała rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, zapowiadając kroki odwetowe w celu ochrony bezpieczeństwa Rosji. Zacharowa oskarżyła kraje NATO o lekceważenie zobowiązań prawnych i eskalację napięć w regionie. Obecnie na granicach Polski z Rosją i Białorusią nie ma min przeciwpiechotnych.

Reklama
WIDEO: Podwodny Sokół od środka
Reklama

Komentarze (5)

  1. Seb66

    Nie ma nic bardziej agresywnego i napastliwego dla Rosji niż polskie czy litewskie miny zagrzebane w ziemi po NASZEJ stronie granicy. I zapewne przeciw naszym "agresywnym" minom Rosja zaraz wymyśli "obronne rakiety średniego zasiegu"! Myślę że powiedzenie że "Rosja to stan umysłu " zyskuje.na znaczeniu w rozumieniu "najważniejsze w byciu Rosjaninem to regularne robienie z siebie ....idioty" !!

  2. DanielZakupowy

    Proponował bym jednak trzymać się ciągu przyczynowo-skutkowego, który zaistniał: większość krajów nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań -> Amerykanie wyciągają konsekwencje wobec krajów niedostatecznie inwestujących w obronność -> przywódcy państw europejskich obrażają się na USA. Wystarczyło zacząć działać 10 lat temu, w momencie deklarowania się na 2% :)

    1. Ależ

      Jak przyszło co do czego USA nie miało nawet 1 szt F 16 żeby dać Ukrainie wszystkie dała ta niedoinwestowana Europa. Bo miała

    2. Autor Komentarza

      teraz mamy dwa zasadnicze pytania: dlaczego kraje zach. europy rękoma i nogami broniły się przed rozwijaniem obronności w ramach NATO, a gdy USA się obraziło, to nagle pojawiają się wagony pieniędzy na obronność budowaną z włączeniem USA, a drugie pytanie: czy aktualną sytuację polski wobec USA na pewno należy utożsamiać z sytuacją krajów zachodniej europy?

    3. Al.S.

      Europa miała, bo kupiła F35. Wszystkie kraje, które zadeklarowały, lub już przekazały F16, właśnie przesiadają się na F35. Amerykanie sprzedają F35 swoim sojusznikom z NATO, chociaż sami mają potężne braki w związku z opóźnieniem programu tego samolotu o kilka lat. Z tego powodu latają na starszych F16 i nie mają żadnych na zbyciu, bowiem te które wycofują, nie nadają się do użytku z powodu zużycia płatowców. Europejscy użytkownicy F16 przeprowadzili na nich modernizację MLU na przełomie stuleci, co sprawiło, że można było te samoloty przekazać Ukrainie bez większych nakładów. Z kolei USA mają na składach samoloty jedynie w starych wersjach, więc ich modernizacja musiałaby sporo potrwać i sporo kosztować.

  3. DBA

    Sowiety jako wyzwoliciel Europy i obrońca Żydów w czasie II WŚ to nie jest częściowa, ale zupełna dezinformacja. Nie dość ,że to "wyzwolenie " skutkowało następnym zniewoleniem przez 45 lat, to problem holokaustu był absolutnie pomijany przez sowietów zgodnie z systemowym rosyjskim antysemityzmem.

  4. Przyszłość

    Tymczasem Rosjanie opoblikwali dane gospodarcze. Gospodarka się przegrzewa. Są rejony wzrostu np Krym od aneksji PKB wzrosło o 400% . Przypomina to sytacje w groźnym gdzie dzięki dotacjom z Moskwy nazywany jest ,,Dubajem kaukazu,,

    1. GB

      A ktoś może zweryfikować te dane? Krym turystyka stoi, a ona pada, ale wedle ruskiego urzędu statystycznego mamy tam 400% wzrost PKB. Jak to jest ze kolej w Rosji pada, są olbrzymie zatory na stacjach rozrządowych, a przecież bez pociągów towarowych nie m przepływu towarów. W krytycznych sytuacjach firmy nie mogą produkować bo nie mają gdzie składować towarów. Ropa Irals jest około 60 USD za baryłkę, czyli blisko progu opłacalności. Ruski urząd statystyczny wszystko poda jak chce putin

  5. GB

    W Chinach skazano na kare śmierci inzyniera ktory pracował przy programie mysliwca J-35 i sprzedawal dane i technologie obcym wywiadom. Tak wiec Zachod juz pewnie wie sporo o tym samolocie.

    1. Ależ

      Możliwe że sprzedał to ale rosyjskim przyjaciołom

Reklama