Reklama

Polityka obronna

Odwołano sprzedaż obligacji na rzecz Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych

Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Bank Gospodarstwa Krajowego poinformował o odwołaniu zaplanowanej na dzisiaj sprzedaży sześcio- i dziesięcioletnich obligacji na rzecz Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Zgodnie z Ustawą o obronie Ojczyzny Bank Gospodarstwa Krajowego uruchomił Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, który zastąpił wcześniej istniejący Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych. Na początek nowy fundusz przejął wszystkie środki starego funduszu. W kolejnych latach będzie on zasilany z różnych źródeł, z których najważniejszymi są budżet Ministerstwa Obrony Narodowej i emisja specjalnych obligacji przez bank.

Czytaj też

17 października Bank Gospodarstwa Krajowego opublikował dwa listy emisyjne. Pierwszy z nich nr 6/2022 dotyczył obligacji sześcioletnich z terminem wykupu 26 września 2028 roku, a drugi nr 7/2022 obligacji dziesięcioletnich z terminem wykupu 26 września 2032 roku. Obie emisje miały być w 100 % gwarantowane przez Skarb Państwa. Ich oprocentowanie miało być stałe i wynosić 8,25 % w stosunku rocznym. Wartość nominalna jednej obligacji ustalono na 1000 zł, a łączną wielkość emisji obligacji na rzecz Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych do 31 grudnia 2022 roku ma nie przekroczyć kwoty 15,21 mld zł.

Reklama

Bank Gospodarstwa Krajowego nie podał żadnego uzasadnienia decyzji o odwołaniu sprzedaży. Można tylko domyślać się, iż powodem mógł być spodziewany brak zainteresowania ich zakupem.

Obligacje emitowane przez BGK nie są przeznaczone dla nabywców indywidualnych. Nabywcami tych obligacji mogą być wyłącznie banki, instytucje kredytowe lub instytucje finansowe (w rozumieniu prawa bankowego), a także ich oddziały, z którymi Minister Finansów zawarł umowę w sprawie pełnienia funkcji Dealera Skarbowych Papierów Wartościowych.

Na razie nie wiadomo kiedy zostanie przeprowadzona ponowna próba sprzedaży obligacji na rzecz Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych. Nie wiadomo również na jakich warunkach finansowych zostaną one wtedy zaoferowane. Może ulec zwiększeniu ich proponowane oprocentowanie co zwiększy ich atrakcyjność w całym okresie, aż do wykupu lub mogą być sprzedawane taniej niż wynosi ich wartość nominalna.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (10)

  1. Andrzej 2022

    Dzień dobry Panowie. (2) To co pisze kolega to prawda. Mam pytanie, skoro jego kraj może pożyczać pieniądze po 4.435 % (oprocentowanie 10 letnich obligacji) tzn., że za pożyczone pieniądze, może kupić opisane w artykule nasze 10 letnie obligacje i może mieć odsetki w wysokości 8.5 %. Czyżbym coś uprościł ? Chyba nie. Różnica w oprocentowaniu lokaty rocznej dolarowej i złotówkowej na początku lat 90, wynosiła 80 %. Wystarczyło zamienić zielone na złotówki, a po roku skasować odsetki i znowu wymienić. Kurs USD do PLN się nie zmienił.

  2. Andrzej 2022

    Dzień dobry Panowie. (1) Jakie jest podobieństwo między akcjami i obligacjami ? Pierwsze można sprzedać, drugie też. Jaka jest różnica między nimi ? Zasadnicza. Pierwsze i drugie - można co prawda sprzedać tylko, że sprzedaż akcji boli, a obligacji nie. Zatem coś o „bólu”. Mimo wszystko proponuję sprzedaż akcji (można też prościej – potrącenie ceny akcji na cenę zakupu „sprzętu”). Jeżeli to ma być porównywalne z emisją obligacji, to powinna być zapewniona : 1) coroczna dywidenda, 2) prawo odkupu akcji, np., za proponowane 6 lat.

  3. Żelazny

    Czyżby stratedzy z Nowogrodzkiej zauważyli że pieniądze nie pochodzą z drukarki a budżet nie jest z gumy. Dostaną szybką lekcje ekonomii i dowiedzą się że pieniądze najlepiej wydawać w kraju.

    1. Pucin:)

      @żelazny - niestety u nich nadal trwa bal na Titaniuk!!!!! :)

  4. DIM1

    Czyli jest tak, jak napisałem (tu) kilka dni temu - nie emituje się obligacji, w okresie wysokiej inflacji. Widzałbym raczej pożyczki/leasingi, dopóki inflacja nie siądzie. Chyba, że chodziłoby o sponsoring MON przez wybrane firmy i banki, co obniża wtedy ich konkurencyjność. Metoda grecka: MF wysyła PRYWATNEMU bankowi czy dużej firmie projekt wniosków pokontrolnych. I płynący z nich postulat wykonania ściślejszej kontroli... A po kilku dniach także zaproszenie na aukcję obligacji skarbu państwa. Ależ jasne, że obligacje znajdują tak nabywców ! I to na niski procent. Nie, to nie żart, ani nie teoria spiskowa, to standard. Tym bardziej, że obligacje te lądują następnie w EBC, jako zastaw pod bardzo nisko oprocentowane pożyczki (ułamki procenta), następnie na rynku sprzedawane po kilkanaście procent... I WSZYSCY SĄ ZADOWOLENI. A najbardziej ci obawiający się kontroli.

    1. Pucin:)

      @DIM1 - sądzisz, że EBC pracują głupcy!!!! :)

  5. Ma_XX

    sprzeda się rezerwy złota i będzie nowy pułk szwoleżerów

    1. Orangutan

      Oj, chyba już po złocie Złociutki... po złocie.

  6. Boczek

    Czyli zgodnie z przewidywaniami zaczyna się. Ostro będzie kiedy dojdzie do finansowania programów gigantów.

    1. DIM1

      @Boczek. No to chociaż raz zgadzamy się ! Toteż z ulgą zauważę, że nie będzie bezsensownych okrętów podwodnych z TKMS. Będą bardziej racjonalne i nowoczesne, a bardziej uniewersalne i ekonomiczne środki ochrony infrastruktury i wybrzeża. Aż zamiast być niemieckim podwykonawcą na same najtańsze elementy i dostarczycielem co cenniejszych ludzi na ich dalsze kontrakty, gdzie indziej, staniemy się wobec Niemiec faktyczną konkurencją w okrętownictwie !

    2. Voodoo

      @DIM1 następny germanofob tym razem grecki.... Gdyby nie Merkel i jej twarda polityka kredytowa dla Grecji to dziś wszystko by było wyprzedane włącznie z Akropolem i Cykadami a Grecja byłaby kolonią turecką. A gdzie to Szanowny Kolega słyszał że państwo najpierw kontroluje duże grupy inwestycyjne a potem zaprasza na sprzedaż obligacji?? Które to państwo konkretnie??? Nie mówimy o Rosji czy Chinach Które to państwo "starej demokracji" stosuje sowieckie metody persfazji??

    3. DIM1

      Stanowczo wolę bajki Andersena.

  7. szczebelek

    Największy problem, że odbiorcami są banki te same, które walą kilkukrotność stóp procentowych w oprocentowaniu kredytów. Potem zamiast zaciągniętych 100 tysięcy człowiek spłaca 140 tysięcy xd

    1. Agencja Prasowa Lech Czech Rus

      Nie może być! Ja myślałem, że jak się pożycza 100 tysięcy to się oddaje 100, a bank to żyje z energii duchowej i pracownikom płaci batatami.

    2. Prawdziwy

      A Szanowny Pan,jest w stanie wymienić Kraj ,gdzie Bank przyjmuje lokaty na 7%a te same diengi pożycza na 11 bądź więcej? Czy BN...,D..,bank z nazwą kojarzącą się z rolnictwem,uprawa ,odważyłby się na taką różnice w kraju pochodzenia?

    3. DIM1

      @Prawdziwy. Oczywiście ! W Grecji (i jest to strefa euro), wskazane przez Pana różnice są jeszcze dwukrotnie większe.

  8. OptySceptyk

    I tylko wojska w tym wszystkim szkoda. ..Ekonomii nie oszuka się nawet najlepszą propagandą. Taką za 2 miliardy rocznie. Teraz rząd wyda rozkaz, żeby instytucje państwowe kupiły obligacje i nasza droga do socjalizmu zatoczy pełne 360.

    1. DIM1

      @OptySceptyk. A po co państwowym ? Wystarczy zacząć kontrolę finansową w dużych, finansowych instytucjach prywatnych. W międzyczasie przysyłając im zaproszenie na aukcję obligacji. Tak się to naprawdę dzieje, w wielu krajach. Z kolei obligacje rządowe nadają się na zastawy za tańsze od nich pożyczki w EBC. I wszyscy zadowoleni.

  9. Valdi

    Przypomnijmy 6% i 10 letnie obligacje rządowe z 1934 toku 👍👍👍 2RP inflacja 6% Haloooo

    1. Prawdziwy

      Proszę się martwić o kolegów na lewym brzegu Donu a nie o techniczne kwestie finansowania.

    2. Mama Leona

      Rzeczowe smutne spostrzeżenie i.... typowa, z siłom argumentóf, odpowiedź (Prawdziwy 24.0 g.15;00) gdy jest... prawdziwy problem

    3. Valdi

      Droga Mamo 🌹🌹🌹 proszę zauważyć 10 listopada,1944,roku😱😱😱 wykup obligacji Co za pech

  10. LMed

    Gospodarka nadepnęła na grabie?

Reklama