Reklama

Polityka obronna

NATO podsumowuje 2022 rok: Inwazja Rosji szokiem, ale nie zaskoczeniem

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przedstawił sprawozdanie z głównych działań Sojuszu w 2022 roku.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jak czytamy na stronie NATO "Inwazja Putina w ubiegłym roku była szokiem, ale nie była zaskoczeniem. Było to zwieńczenie pewnego wzoru agresywnych działań. W odpowiedzi, od bezprawnej aneksji Krymu w 2014 roku, NATO dokonało największego wzmocnienia kolektywnej obronności od pokolenia. (...) Kiedy rosyjskie czołgi wjechały na Ukrainę byliśmy gotowi. W ciągu paru godzin aktywowaliśmy plany obronne od Bałtyku po Morze Czarne. (...) Jednocześnie sojusznicy z NATO zapewnili Ukrainie znaczące wsparcie, wyposażając ją w zaawansowane systemy uzbrojenia i w amunicję, aby pomóc się bronić i odzyskiwać terytorium" – jak powiedział Stoltenberg.

Jak podkreślił sekretarz generalny NATO, Rosja jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa obok terroryzmu.

Reklama

"Putin popełnił duży strategiczny błąd, dokonując inwazji na Ukrainę. Spodziewał się, że Kijów padnie w ciągu kilku dni, a cała Ukraina - w ciągu kilku tygodni. Nie docenił jednak żelaznego oporu narodu ukraińskiego. Myślał, że rozbije jedność NATO. Tymczasem sojusznicy są zjednoczeni i zapewniają Ukrainie bezprecedensowe wsparcie" - podkreślił Stoltenberg.

"Putin Chciał mniej NATO, ale dostał dokładnie coś odwrotnego - więcej NATO. W odpowiedzi na nielegalną wojnę Finlandia i Szwecja zdecydowały się ubiegać o członkostwo w NATO. Podwoi to długość granicy NATO z Rosją. (...) Najważniejsze, żeby oba kraje stały się członkami Sojuszu szybko. Nie jest ważne, czy przystąpią do NATO dokładnie w tym samym momencie" - dodał.

Czytaj też

Zwrócił uwagę, że dla Władimira Putina wolność i demokracja to zagrożenie. "Putin chce innej Europy. Traktuje demokrację i wolność jako zagrożenie. Dąży do kontrolowania swoich sąsiadów. Nawet gdyby wojna na Ukrainie skończyła się jutro, to sytuacja bezpieczeństwa już zmieniła się na długo" - ocenił Jens Stoltenberg.

Pzekazano również, że sojusznicy są w trakcie „uzgadniania nowych celów zdolności do produkcji amunicji decydującej o losach wojny i angażowania się w przemysł w celu zwiększenia produkcji". NATO zwiększa również ochronę krytycznej infrastruktury narodowej, w tym podmorskich kabli i rurociągów, zwłaszcza poprzez ustanowienie komórki koordynacyjnej ds. infrastruktury podmorskiej oraz wspólnej grupy zadaniowej NATO-UE.

Stoltenberg przypomniał także, że na szczycie w Madrycie w 2022 r. sojusznicy przyjęli nową Koncepcję Strategiczną, w której obok terroryzmu jako największe zagrożenie dla bezpieczeństwa wskazano Rosję, a także jasno określono wyzwania, jakie dla Sojuszu stanowią Chiny.

Czytaj też

Poinformował także, że w 2022 roku spośród 30 państw Sojuszu tylko siedem osiągnęło cel, jakim jest wydawanie co najmniej 2 proc. PKB na obronność. Wśród tych krajów znalazła się Polska.

"Od 2014 roku sojusznicy zwiększają wydatki na obronność i idziemy we właściwym kierunku. Ale nie tak szybko, jak wymaga tego niebezpieczny świat, w którym żyjemy".

Czytaj też

Podczas gdy wojna Rosji z Ukrainą wchodzi w drugi rok, Jens Stoltenberg pochwalił "niezłomny opór narodu ukraińskiego" i "bezprecedensowe wsparcie sojuszników NATO dla Ukrainy". Powiedział, że prezydent Putin "chciał mniej NATO, ale dostał dokładnie odwrotnie: więcej NATO", podkreślając, że przystąpienie Finlandii i Szwecji "uczyni je bezpieczniejszymi, nasz Sojusz silniejszym i pokaże, że drzwi NATO pozostają otwarte".

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Chyżwar

    Inwazja rosji od czasu ich wjazdu do Gruzji dla nikogo nie powinna być żadnym zaskoczeniem. Dla Polaków nie powinna być zaskoczeniem i bez tego, ponieważ w moim kraju w rosję pokojowo nastawioną do swoich sąsiadów mógł wierzyć jedynie idiota.

    1. DariuszKa

      Dokładnie tak jest. Niestety na zachodzie Europy szmal i interesy z Rosją wypłukały politykom mózgi. Oddanie pola polityki zagranicznej biznesowi zwykle prowadzi do tragedii.

  2. naczspecrembud

    Proszę czytajcie to co zamieszczacie na stronie, zwłaszcza w tytułach. W tym wypadku "shock" trzeba przetłumaczyć jako "wstrząs". Szok po polsku ma inne znaczenie. Proszę...

    1. Rusmongol

      Ciekawe. Jak wpiszesz w necie synonimy to słowa szok to jest tam też wstrząs. Chciałeś zaistnieć malostkowym czepialstwem?

    2. Hardy

      Rusmongol Jest jednak bardzo duża różnica w znaczeniu między "szok" a "wstrząs" (to drugie jest znacząco mniej "szokujące").. Synonimy może dopisać każdy, często są zbyt rozbieżne w znaczeniu.

  3. Spinoza

    Moim zdaniem USA i NATO popełniły błąd. Rosja nie jest tak kruchym krajem, jak sądzi Zachód. Rosja to kraj o technologii produkcji broni wojskowej i nieograniczonych zasobach. W latach 70. Kissinger oddzielił Komunistyczną Partię Chin od Związku Radzieckiego, rozwiązując Związek Radziecki. Ogromnym błędem jest głębokie zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w obecną wojnę na Ukrainie. To dlatego, że Stany Zjednoczone wywołały sytuację, w której Rosja i Chiny nie mają innego wyjścia, jak tylko ponownie wziąć się za ręce. Obecnie jest to sytuacja, której nie można odwrócić ani zatrzymać. Jeśli w Cieśninie Tajwańskiej pojawią się napięcia między siłami amerykańskimi i chińskimi, Rosja zmobilizuje siły zbrojne w Europie, aby silnie uciskać Polskę. Jeśli tak się stanie, czy polska armia będzie w stanie go obronić? Niestety w tej chwili wydaje się to niemożliwe.

Reklama