Reklama

MON: grunty pod Tarczę Wschód bez wywłaszczeń

Umocnienia Tarczy Wschód
Autor. Jakub Borowski, Defence24.pl

Pod Tarczę Wschód w pierwszej kolejności będą pozyskiwane nieruchomości należące do państwa, po grunty prywatne MON sięgnie w ostateczności i za zgodą właściciela, bez wywłaszczeń – przypomina resort obrony.

MON przygotowało informator dla właścicieli i dzierżawców nieruchomości przy północno-wschodnim pasie przygranicznym w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim.

Reklama

Nieruchomości na potrzeby programu Tarcza Wschód będą pozyskiwane z czterech głównych źródeł. W pierwszej kolejności mają to być nieruchomości z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, którymi gospodaruje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Czytaj też

W dalszej kolejności mogą to być nieruchomości zarządzane przez Lasy Państwowe i nieruchomości jednostek samorządu terytorialnego (chodzi przede wszystkim o miejsca składowania).

W uzasadnionych przypadkach mogą to być nieruchomości prywatne, przekazywane za zgodą właściciela, bez stosowania procedur wywłaszczeniowych. Ewentualne pozyskiwanie gruntów od właścicieli prywatnych ma się odbywać na zasadzie dobrowolnej sprzedaży i negocjacji cen, z wykorzystaniem niezależnie opracowanego operatu szacunkowego.

Do tej pory większość pozyskanych działek pochodziła z zasobów Lasów Państwowych i (KOWR), były jednostkowe przypadki pozyskania nieruchomości od osób prywatnych – zawsze na mocy umowy i za obopólną zgodą – zaznacza MON.

W informatorze resort wyjaśnia przebieg procesu typowania działek i ich nabywania; prawa i obowiązki właścicieli oraz dzierżawców gruntów; zasady współpracy z KOWR i Lasami Państwowymi; kryteria wyboru nieruchomości i etapy ich pozyskiwania; sposób, w jaki MON minimalizuje wpływ inwestycji na środowisko naturalne.

Ministerstwo nie prowadzi i nie planuje żadnej akcji masowego skupu nieruchomości, a nabywane będą wyłącznie działki niezbędne z punktu widzenia efektywności obronnej projektu.

Publikacja będzie dystrybuowana przez zespoły współpracy cywilno-wojskowej, które od kilku miesięcy stale przebywają w rejonach realizacji programu Tarcza Wschód, jest również dostępna na stronie internetowej:  https://tarczawschod.wp.mil.pl

Uruchomiony w ub.r. program Tarcza Wschód ma zwiększyć odporność kraju na ataki i wojnę hybrydową, odstraszać potencjalnych przeciwników, ograniczać ich mobilność przy zapewnieniu mobilności własnym wojskom, służyć ochronie żołnierzy i cywilów w razie ataku. Tarcza ma być pasmem instalacji obronnych, w tym umocnień inżynieryjnych, zapór, punktów przeprawowych, składów materiałowych oraz systemów rozpoznania i łączności.

Czytaj też

Jednym z założeń jest – oprócz budowy fortyfikacji – wykorzystanie naturalnych atutów terenu lasów i mokradeł. Oprócz zapór przeciwczołgowych na Tarczę złożą się systemy rozpoznania i przeciwdziałania dronom; fortyfikowaniu temu towarzyszyć rozbudowa dróg; szpitale otrzymają od MON wsparcie, by przygotować się na leczenie żołnierzy. Do 2028 r., kiedy linia fortyfikacji ma zostać przekazana Komponentowi Obrony Pogranicza, złożonym z wojsk operacyjnych i WOT, rząd zaplanował na te wydatki co najmniej 10 mld zł.

Pod koniec maja wojsko informowało o pozyskaniu nieruchomości w 30 miejscowościach i rekonesansie kolejnych.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (2)

  1. logan

    Po polskiej stronie wiele miejscowości leży tuż przy samej granicy, czasami w odległości kilkunastu metrów. Jak w takim przypadku można powstrzymać ruch przeciwnika bez wykupu lub przesiedlenia całych wiosek? Sprawdźcie na satelitarnej mapie google jak wygląda granica na wschodzie przy przejściu granicznym Kuźnica. Po polskiej stronie mamy wioski na samej granicy po białoruskiej pas lasu o głębokości 500 m. Pozostaje w tym przypadku albo przesiedlenie albo budowa tarczy w głębi kraju spisując te miejscowości z góry na straty.

  2. MC775

    Dajcie spokój z tą tarczą wschód, lanie betonu i wkopywanie żelastwa mogłoby nam pomoc w 1939, ale nie dzisiaj. Trzeba było te pieniądze przeznaczyć na kolejne baterie Patriot, rakiety do nich i jakieś systemy antydronowe.

Reklama