KPO na obronność już niebawem?

Decyzja rządu o przesunięciu pieniędzy z KPO na programy obronnościowe i bezpieczeństwa zapadnie w ciągu dwóch tygodni - zapowiedziała we wtorek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jak dodała, wspomniane środki mają być dostępne jeszcze w tym roku.

W ubiegłym tygodniu minister Pełczyńska-Nałęcz informowała, że istnieje możliwość stworzenia nowego funduszu Bezpieczeństwa i Obronności na kwotę 30 mld zł. Środki mają pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), z punktu dotyczącego Zielonej Transformacji Miast. Aby fundusz powstał, potrzebna jest m.in. decyzja Rady Ministrów. W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk podkreślił, że trzeba radykalnie przyspieszyć prace nad tym projektem.

Jak wspomniała szefowa Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej do realizacji tego planu potrzebne jest wykonanie dwóch kroków. Pierwszym jest decyzja Rady Ministrów, która – jak mówi minister – nastąpi w przeciągu dwóch najbliższych tygodni. Później będzie musiało dojść do zmiany ustawowej, która „zakotwiczy ustawowo fundusz”.

Na co miałyby być przeznaczone opisywane środki? Według wcześniejszych deklaracji minister Pełczyńskiej-Nałęcz fundusz ma być wykorzystany m.in. przez samorządy, które otrzymałyby wsparcie dla inwestycji podwójnego zastosowania (drogi, schrony, ect.). Pieniądze mogą też trafić do polskich firm zbrojeniowych (m.in. badania obronne, produkcja sprzętu).

Wcześniej minister przekazała, że na funduszu skorzystają samorządy, które otrzymałyby wsparcie dla inwestycji podwójnego zastosowania, czyli np. dróg i schronów. Inwestycje mają też objąć badania obronne i produkcję polskich firm zbrojeniowych.

W ubiegłym tygodniu premier Donald Tusk wskazał, że przesunięcie do 30 mld zł z KPO na wydatki na obronności i przemysł zbrojeniowy będzie wymagało pilnej współpracy resortów.