Polityka obronna

Gen. Błazeusz: musimy stworzyć efektywny StratCom

Ważnym  zadaniem naszego kraju i krajów wschodniej flanki NATO jest wpływanie na decyzje podejmowanie na forach międzynarodowych, na kształtowanie świadomości odnośnie naszej percepcji świadomości i wyzwań, którym musimy stawić czoło. Jesteśmy państwami, które graniczą z tymi którzy nie są zainteresowani europejskim  porządkiem bezpieczeństwa i wolą tworzyć swoją alternatywę. Tworzyć własną narrację, mającą wskazywać, że to my jesteśmy tymi złymi a nie ci faktyczni. – mówi na Defence24 Day generał dywizji Błazeusz, zastępca Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.

„Powinniśmy wspólnie identyfikować dylematy strategiczne, które dla nas próbuje stworzyć druga strona ale jednocześnie tworzyć dylematy strategiczne drugiej strony. (…) Powinniśmy stworzyć bardzo efektywny i wielowymiarowy StratCom. Żeby nasza narracja przebijała się do innych państw, które z różnych względów (….) postrzegają te zagrożenia trochę inaczej”.

image

 

Reklama

Komentarze (9)

  1. msh

    Trzeba być generałem by mówić takie oczywistości? I to wieczne: 'musimy', 'powinniśmy', 'zróbmy'. To weźcie się i róbcie! - bez gadania.

  2. Selmak

    Zgadzam się z generałem, przy obecnej polityce zagranicznej mamy 360 stopni...

    1. Wawiak

      Oczywiście, jak uznawaliśmy prymat obcych interesów nad naszymi, to wszyscy nas "lubili"... Ale zawsze, gdy zaczynasz dbać o swoje sprawy (co z reguły narusza czyjeś), stajesz się "niepraworządny", "nietolerancyjny", "niedemokratyczny". Wtedy znaczy to, że właśnie robisz to, co powinieneś i ktoś martwi się, że może ci się udać 8-]

  3. ABC

    Popieramy USA ze stratą dla siebie. Europie wkładamy kij w szprychy. Udajemy, że Amerykanie dla nas porzucają swoje interesy. Twierdzimy, że my i Amerykanie zbudujemy Europę dla Europejczyków wbrew ich woli przykłady: NATO tak, Unia nie, chrystianizujemy Europę... Panie generale z czym chce Pan startować. Same hasła na niewiele się zdadzą. Pewna partia i pewien kościół pozamiatali w Europie. Krytyka nie może powodować zadławienia decydentów, może powodować co najwyżej uśmiech politowania. Nie drukujemy.

    1. rabarbar

      To przecież ABC, że ostatnie 70 lat niebywałego dobrobytu i rozwoju całego świata to zasługa USA. Teraz jest to niszczone przez głupków, którym opowiada się bajki o Nowym Wspaniałym Świecie i którzy w to wierzą, a dostaną "chiński vel ruski raj". Tyle już razy próbowano wdrożyć komunę / NWO, tylko tym razem może się udać bo technologia daje możliwość totalne inwigilacji i kontroli każdego 7/24 w dowolnym miejscu na Ziemi.

    2. wert

      NIE do takiej Europy wstępowaliśmy jaką nam teraz robią noemarksiści więc daruj sobie te bzdety. Polska ZAWSZE dążyła do wolności i każdy kaganiec zrzucała. Taki to skutek wiary i patriotyzmu. Lemingom mylącym patriotyzm z nacjonalizmem zacytuję A Mickiewicza: "Polska będzie katolicka lub nie będzie jej wcale". Powiedział tak mimo że sam "boksował" się z ówczesnymi hierarchami. Ale cóż, to był umysł światlejszy, nie zaczadzony antypolonizmem

    3. ABC

      Jak to miło opowiadać bzdury naiwniakom bez konkretów. Powiedz to tym którzy nie załapali się na śmigłowce w Hanoi, w Kabulu, odpadli od samolotu, powiedz to Kurdom. Powiedz to szczęśliwym Irakijczykom, powiedz coś jeszcze Tajwańczykom i Polakom, powiedz coś jeszcze o cudzie nad Wisłą, kiedy będzie następny cud? Jak nie masz nic do powiedzenia to nie mów.

  4. Piotr ze Szwecji

    Zgadzam się w pełni z panem generałem. Zagrożenie dla Polski jest 360 stopni, a nie tylko na tradycyjnej już linii Wschód-Zachód. Całe szczęście nie czekaliśmy do 2021 roku z formowaniem WOT. W pewien sposób dzięki temu uprzedziliśmy bieg historii na granicy z Białorusią. WOT kupił dużo dronów fly-eye w odróżnieniu od WP. To na pewno zepsuło zabawę Oprichom (nazwa rosyjskiej szlachty) ze Wschodu. Bardzo ubolewam, że zaprzepaściliśmy okno w czasie doposażenia i stworzenia dodatkowych (budowlanych) zdolności Korpusu Inżynieryjnego. Mam nadzieję, że winą był brak finansowy, a nie brak świadomości sytuacyjnej, czy wręcz jakiś obłęd. StratCom brzmi jak pożądana inicjatywa. Taki Think-Tank przy kwarterze głównego dowodzenia. Moja rada jeno, jakiegoś bardzo szeroko oczytanego polskiego słowiańskiego szlachcica znaleźć do jej grona. Oczytanie ważniejsze jest czasami niż tytuł naukowy, bo pewne potencjalne zagrożenie może zapalić o wiele więcej ostrzegawczych lampek, niż u takiego wyspecjalizowanego fachowca specjalisty z jednej tylko dziedziny naukowej. Na pewno obok żołnierzy winno w jej ramach znaleźć się miejsce obok wojskowych też dla przedstawicieli strażaków, policji, SG a nawet może medycznych służb ratunkowych. Totalna Obrona? Życzę powodzenia w inicjatywie StratCom:u.

  5. say69mat

    @defence24.pl: Gen. Błazeusz: musimy stworzyć efektywny StratCom ... ??? Biorąc pod uwagę kondycję i potencjał elit politycznych w Polsce, jest to życzenie na miarę ... wishful thinking. Po drugie, należy mieć w pamięci, że klęska militarna US Army w Afganistanie. Jest efektem ambicji polityków, generujących i realizujących projekt kulturowej i cywilizacyjnej rewolucji w Afganistanie. Rewolucji opartej nie tyle na woli i wyborze mieszkańców, ile na potencjale ekonomicznym i przewadze militarnej sił koalicji ISAF. Gdzie kolosalne inwestycje kapitałowe w infrastrukturę oraz projekcja siły militarnej, nie przełożyły się na sukces w wymiarze społecznym, politycznym i militarnym.

  6. Stary

    Wszyscy mądrzy wiedzą, że coś musimy zrobić i tylko o tym mówią. Chętnych do realnej roboty nie widzę...

    1. Herr Wolf

      Dokładnie! To dlaczego nic nie robi..

  7. tut

    Nareszcie!

  8. bombino

    Najpierw to trzeba posprzątać wszystkie ciepłe posadki i synekury w armi...

  9. Bever

    druga strona to kto, skoro walka sie toczy jak mowil to wie kto jest przeciwnikiem a moze partnerem do gry w tej walce. nie lubie ludzi ktorzy ze mnie robia madrego kto ma sie domyslac, kto jest naszym wrogiem, kosmici, mieszkancy amazonii, moze ci wrogowie z atlantydy? nie wiem kto jest moim wrogie, on wie i nie chce mi powiedziec.....