Reklama

Polityka obronna

Europejska mobilność wciąż do poprawy

UE, mobilność wojskowa, transport wojsk, transport
Unia Europejska przeznaczyła 1,7 mld euro na poprawę mobilności wojskowej, czyli szybkiego przemieszczania żołnierzy i sprzętu wojskowego między państwami UE.
Autor. MH Klapka György 1. Páncélosdandár/Facebook

Kontrolerzy Europejskiego Trybunał Obrachunkowy (ETO) stwierdzili w swoim sprawozdaniu, że siły zbrojne państw członkowskich Unii Europejskiej nie są jeszcze w stanie szybko przemieszczać się po terytorium UE. Według nich postępy w realizacji celów najnowszego planu działania UE dotyczącego mobilności wojskowej „są jak dotąd niejednoznaczne”.

Przeprowadzona przez Trybunał kontrola dotyczyła przede wszystkim unijnego Planu działania 2.0 na lata 2022–2026. Opiera się on na czterech filarach: korytarze multimodalne i centra logistyczne, środki regulacyjne, odporność i gotowość, a także wymiar partnerstwa. Ze środków UE sfinansowano 95 projektów w 21 państwach członkowskich dotyczących inwestycji w infrastrukturę transportową podwójnego zastosowania, czyli np. lotniska obsługujące zarówno samoloty cywilne, jak i wojskowe. Parlament Europejski sprawuje częściowy nadzór nad mobilnością wojskową w UE.

Reklama

W opublikowanym sprawozdaniu specjalnym 04/2025 pt. „Mobilność wojskowa w UE – uchybienia w koncepcji i przeszkody napotkane w trakcie realizacji spowalniają postępy” audytorzy ETO stwierdzili, że Komisja Europejska nie dokonała pogłębionej analizy potrzeb przed sporządzeniem Planu działania 2.0. (przypomnijmy, że pierwszy plan w tej dziedzinie został przyjęty w 2018 roku). Tym samym nie była w stanie podać rzetelnych szacunków finansowania niezbędnego do osiągnięcia założonych celów. I choć w budżecie na lata 2021 – 2027 po raz pierwszy w historii przewidziano osobną pulę środków na projekty dotyczące infrastruktury transportowej podwójnego zastosowania – cywilnego i wojskowego, to jednak agresja Rosji na Ukrainę sprawiła, że dotychczasowe założenia okazały się nieadekwatne, a strategiczne potrzeby Unii w zakresie mobilności wojskowej – dużo bardziej palące. Stąd UE opublikowała w listopadzie 2022 r. drugi plan działania dotyczący mobilności wojskowej.

Mobilność wojskowa ma kluczowe znaczenie dla wypracowania przez Unię zdolności obronnych, na których można polegać. Nie ma wątpliwości co do tego, że konieczne jest przyspieszenie działań. Dotąd nie udało się nam osiągnąć pełnej prędkości ze względu na napotkane przeszkody
Marek Opioła, członek Trybunału odpowiedzialny za sprawozdanie

    Zbyt niski budżet

    Całkowita kwota środków przeznaczona przez UE na poprawę mobilności wojskowej e latach 2021 – 2027 wyniosła 1,7 mld euro. Jest ona stosunkowo niewielka, zważywszy że np. w 2023 roku państwa członkowskie UE wydały na obronność niemal 280 mld euro (w 2024 r. kwota ta prawdopodobnie wzrośnie do 326 mld euro). Suma ta znacznie przewyższa skromne środki przeznaczane przez Brukselę na mobilność wojskową, a skala unijnego finansowania przesądza o tym, jaki wpływ UE może wywierać na decyzje polityczne dotyczące mobilności wojskowej.

    Z drugiej strony kontrolerzy Trybunału zaznaczyli, że państwa członkowskie przyjęły z zadowoleniem uchwalenie dedykowanego budżetu i uznały to jako krok we właściwym kierunku. Także szybkie udostępnienie tych środków przez UE było istotnym sygnałem politycznym. Jednak zapotrzebowanie na finansowanie ze strony państw członkowskich dalece przekroczyło dostępny budżet, co spowodowało, że środki wyczerpały się przed końcem 2023 r. Oznacz to, że muszą upłynąć aż ponad cztery lata, zanim będą mogły zostać udostępnione jakiekolwiek nowe fundusze UE na mobilność wojskową. Niestety co podkreślają kontrolerzy ETO „ten stan rzeczy osłabia stabilność i przewidywalność finansowania”.

    Co ciekawe najwięcej, bo 44 proc. całego budżetu, otrzymały: Niemcy, Polska, Litwa i Łotwa. W rezultacie finansowane były głównie działania we wschodniej części UE, ale Unia niemal w ogóle nie finansowała projektów zlokalizowanych wzdłuż południowego szlaku prowadzącego na Ukrainę.

    Reklama

    Biurokracja i brak koordynacji

    Jednym z problemów, których nie udało się rozwiązać jest biurokracja. Jak wskazali audytorzy Trybunału na znaczne opóźnienia występujące przy organizowaniu przemieszczeń wojsk ma m.in. biurokracja. Dotyczy to chociażby przepisów regulujących kwestie dopuszczalnych mas pojazdów poruszających się po drogach danego państwa, co ma kluczowe znaczenie przy przerzucie ciężkiej techniki wojskowej, jak czołgi. Podany został także przykład jednego z państw UE, które wymaga obecnie informowania z 45-dniowym wyprzedzeniem o transgranicznych przemieszczeniach wojsk i sprzętu. Miało też dojść do sytuacji, w której ciężki sprzęt wojskowy z jednego państwa członkowskiego UE nie mógł dotrzeć do bazy wojskowej w drugim, ponieważ most, którym miał przejechać, mógł obsługiwać jedynie ruch lekki. Ostatecznie potrzebne było zorganizowanie długiego objazdu.

    K9, Estonia, 16DZ, Wojsko Polskie, artyleria, armatohaubica k9, Iveco, zestaw niskopodwoziowy
    Polska armatohaubica K9A1 oraz wóz dowodzenia na bazie LPG podczas transportu na ćwiczenia AKKTULI-24 w Estonii.
    Autor. 16. Dywizja Zmechanizowana/X

    Kontrolerzy zwrócili też uwagę na sposób rozdysponowania udostępnionych środków finansowych, które ze względu na niewielką ilość powinny zostać odpowiednio ukierunkowane, aby wywarły adekwatny wpływ. Tymczasem przy podejmowaniu decyzji, które projekty dotyczące infrastruktury podwójnego zastosowania należy sfinansować, nie uwzględniono w wystarczającym stopniu czynników geopolitycznych i wojskowych. Ponadto poszczególne projekty wybierano indywidualnie, w oderwaniu od siebie, nie zawsze biorąc pod uwagę strategiczną lokalizację i szerszy kontekst inwestycji. Co więcej, wyboru projektów do objęcia finansowaniem unijnym dokonano, zanim ustalone zostały najpilniejsze priorytety w dziedzinie mobilności wojskowej.

    Wskazane problemy wynikają również ze złożoności i rozdrobnienia mechanizmów zarządzania mobilnością wojskową w UE. Brakuje pojedynczego punktu kontaktowego, stąd trudno jest ustalić, jaki podmiot odpowiada za jakie działania. Kontrolerzy ETO przedstawili zalecenia dotyczące m.in. usprawnienia zarządzania, a także zwiększenia przewidywalności finansowania. Zaproponowano również wykorzystanie dostępnych środków unijnych na transport cywilny, co pomogłoby wyeliminować przeszkody w zakresie mobilności wojskowej.

      W odpowiedzi na raport ETO rzecznik Komisji Europejskiej zapewnił, że mobilność wojskowa jest priorytetem mandatu nowej Komisji. Jak podaje PAP jeśli chodzi o zarzucany brak koordynacji, to KE będzie musiała skupić się na uproszczeniu biurokracji, określeniu potrzeb inwestycyjnych i ścisłej współpracy z NATO. KE przyznała też, że liczba wniosków o dofinansowanie przekroczyła nawet pięciokrotnie liczbę wybranych projektów, co wskazuje na potrzebę inwestycji. Jak poinformował rzecznik, trwają właśnie prace nad określeniem potrzeb w zakresie zasobów mobilności wojskowej, jak wspólne magazyny czy logistyka.

      Źródło: Komunikat Europejskiego Trybunału Obrachunkowego

      WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

      Reklama

      Komentarze

        Reklama