Reklama

Czwartkowy przegląd mediów; W Rosji liczy się tylko wojna; Obronność w konstytucji nie jest pewna

Autor. Kurganmaszzawod

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Jędrzej Bielecki: Rzeczpospolita: „Ukraina jeszcze może być w NATO” „Donald Trump na szczycie w Hadze najpewniej nie zamknie Ukrainie drogi do NATO. Choć ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker stwierdził, że temat akcesji „nie leży na stole”, to sygnał, że utrzymana zostanie dotychczasowa formuła: „miejsce Ukrainy leży w NATO”. Tymczasem oferta Trumpa dla Putina – gwarancje, że Kijów pozostanie poza sojuszem – traci aktualność, bo Moskwa nie poszła na żadne ustępstwa. Zaproszenie Zełenskiego do Hagi oraz deklaracje krajów flanki wschodniej potwierdzają trwałość proatlantyckiego kursu. NATO ma też szybko zwiększyć wydatki zbrojeniowe, a USA szykują się na długą wojnę. To może oznaczać nowy etap w konfrontacji z Rosją.”

Reklama

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie: „Rząd w Londynie zaprezentował Strategiczny Przegląd Obronny” „Rząd Keira Starmera zaprezentował Strategiczny Przegląd Obronny 2025. Dokument zakłada zwiększenie liczebności British Army do 100 tys. żołnierzy, rozwój bezzałogowych systemów, modernizację sił powietrznych i morskich oraz wzrost wydatków na obronność do 2,5 proc. PKB do 2027 r. Filarem strategii jest doktryna „NATO First”, przy jednoczesnym utrzymaniu globalnych partnerstw. Przewidziano także 15 mld funtów na program nuklearny. Premier Starmer podkreślił konieczność wzmocnienia bezpieczeństwa w obliczu rosyjskiego zagrożenia. Celem reformy jest gotowość do wojny i wzmocnienie pozycji Wielkiej Brytanii w NATO.”

Maciej Miłosz: Rzeczpospolita: „4 proc. PKB na obronność w konstytucji niepewne” „W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie prezydenckiego projektu wpisania do konstytucji minimalnego poziomu wydatków na obronność – 4 proc. PKB. Choć partie popierają wysokie nakłady, pojawiają się obawy o usztywnienie budżetu i precedens „zaśmiecania” konstytucji. Krytycy podkreślają, że już dziś ponad 90 proc. wydatków budżetowych to pozycje sztywne. Zwolennicy projektu wskazują na konieczność długofalowego wsparcia przemysłu zbrojeniowego i odstraszania Rosji. Projekt popiera PiS i prezydent, Lewica i Konfederacja są przeciwne zapisowi konstytucyjnemu. KO i PSL są podzielone. Projekt trafi do komisji. Trwają też dyskusje w NATO nt. podniesienia wspólnego progu wydatków do 5 proc. PKB.”

rp.pl: „USA zawetowały rezolucję RB ONZ ws. zawieszenia broni w Strefie Gazy” „USA zawetowały rezolucję RB ONZ wzywającą do natychmiastowego i trwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy, mimo poparcia 14 członków Rady. Waszyngton domaga się potępienia Hamasu i jego wycofania ze Strefy. W odpowiedzi na atak Hamasu z października 2023 r., w którym zginęło 1200 osób, Izrael prowadzi działania odwetowe, w których – według strony palestyńskiej – zginęło ponad 50 tys. osób. Izrael dąży do zniszczenia Hamasu, blokując też pomoc humanitarną. USA argumentują, że rezolucja utrudnia negocjacje. Głos w tej sprawie zabierze teraz Zgromadzenie Ogólne ONZ, gdzie nie obowiązuje prawo weta.”

Gazeta Polska Codziennie: „Rosyjski budżet 2025; wojna ponad wszystko” „Duma Państwowa znowelizowała budżet Rosji, przeznaczając rekordowe 13,5 bln rubli (145 mld USD) na obronność w 2025 r. – 6,3% PKB. Wydatki wojskowe i bezpieczeństwa narodowego stanowić mają 41% budżetu, przewyższając sumy na edukację czy zdrowie. Dochody z ropy i gazu mają spaść o 24% z powodu niższych cen i sankcji, co pogłębia deficyt, który w pierwszych dwóch miesiącach 2025 r. osiągnął 2,7 bln rubli. Rosja emituje więcej obligacji, a rezerwy Funduszu Dobrobytu stopniały do 40,4 mld USD. Kreml staje przed koniecznością dalszego zadłużania się lub cięć socjalnych, by finansować wojnę.”

Reklama

Karina Strzelińska: Dziennik Gazeta Prawna: „Nowy prezydent, nowa polityka bezpieczeństwa” „Polska po wyborach zyskuje unikatowy układ partyjny do gry między UE a USA. Rząd ma dobre relacje z Brukselą, a prezydent elekt Karol Nawrocki z Donaldem Trumpem. Wewnętrzne spory mogą jednak ograniczyć wykorzystanie tej sytuacji. Analitycy podkreślają, że kolejne lata będą kluczowe dla bezpieczeństwa Polski i budowy zdolności odstraszania Rosji. Nawrocki obejmie urząd 6 sierpnia, tworząc kancelarię ze sprawdzonymi współpracownikami, prawdopodobnie z PiS. Jego niezależność i relacje z rządem pozostają niewiadomą, a współpraca może mieć charakter selektywny. Politycy oczekują od niego gestów jednoczących oraz gotowości do współpracy ponad podziałami.”

onet.pl: „Drony rządzą ukraińskim frontem. Dlaczego nie ma ich w Wojsku Polskim?” „Małe drony stały się kluczowym elementem walk na froncie rosyjsko-ukraińskim, odpowiadając za około 70% zniszczeń. Ukraina produkuje ich miliony rocznie, podczas gdy Polska jest praktycznie bezbronna – nie posiada ani odpowiedniej produkcji, ani dostatecznej liczby takich urządzeń w wojsku. Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła bagatelizuje znaczenie małych dronów, co stoi w sprzeczności z realiami pola walki i opinią ekspertów. Polska armia kupuje głównie duże drony, a szkolenia z dronów odbywają się na prywatnym sprzęcie żołnierzy. Brakuje także odpowiedniego wyposażenia na granicy z Białorusią. Eksperci alarmują, że polskie siły zbrojne są znacznie opóźnione w kwestii taktycznych i bojowych dronów, co może negatywnie wpłynąć na ich zdolności obronne.”

Jacek Liziniewicz:Gazeta Polska Codziennie: „Kontenery z wyrzutniami przeciwlotniczymi bez nadzoru na lotnisku w Laszkach” „Osiem kontenerów z wyrzutniami przeciwlotniczymi stało przez kilka tygodni bez nadzoru na terenie aeroklubu w Laszkach, blisko granicy z Ukrainą. Służby zajęły się sprawą dopiero niedawno i ustaliły, że broń nie pochodzi z zasobów Wojska Polskiego, lecz należała do prywatnej firmy z koncesją na handel bronią. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nielegalnego posiadania i magazynowania broni. Sprawa wzbudza obawy o bezpieczeństwo przy granicy, zwłaszcza po wycofaniu Służby Kontrwywiadu Wojskowego z tego regionu. Politycy krytykują rząd za chaos i brak koordynacji między ministerstwami, co rodzi pytania o skuteczność nadzoru nad strategicznymi terenami.”

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (3)

  1. pawelv

    To już przechodzi pojęcie . Duża część Polskich służb zajętych walką z opozycją polityczną, a tu cały skład broni bez nadzoru . Dobrze że broń nie należała do Rosyjskich służb specjalnych ani terrorystów . Ilość funkcjonariuszy różnych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Polski jest ograniczona a sytuacja dość napięta ze względu na realne zagrożenia terroryzmem islamskim oraz działaniami Rosjan ( widzieliśmy co zrobili Ukraińcy na terenie Rosji ) i w tym czasie na potrzeby kampanii wyborczej aby znależć jakieś haki na kontrkandydata angażuje się część sił i środków tych służb jest po prostu skandalem . Jako Polacy czekamy teraz aby osoby odpowiedzialne za takie kierowanie służbami zostały zdymisjonowane i pociągnięte do odpowiedzialności i niezależnie kto rządzi nic takiego nie powinno się nigdy wydarzyć .

  2. DanielZakupowy

    "Małe drony stały się kluczowym elementem walk na froncie rosyjsko-ukraińskim, odpowiadając za około 70% zniszczeń" Po raz enty. To, że drony odpowiadają za 70% zniszczeń nie jest spowodowane wysoką skutecznością użycia dronów tylko brakiem inne uzbrojenia. Chyba jest oczywiste, że Ukraińcy woleliby atakować rosyjskie pozycje pociskami manewrujący mi ale ich nie mają. Czy Ukraina apeluje do zachodu o dostarczanie dronów czy amunicji artyleryjskiej, pocisków manewrujących i ciężkiego sprzętu?

    1. fefe

      Ile kosztuje mały dron amatorski a ile pocisk manewrujący???

  3. GB

    Tego chyba jeszcze nie bylo. Ukraincy zniszczyli 1 wyrzutnie Iskander, a 2 kolejne uszkodzili. Jest filmik.

Reklama