Reklama

Polityka obronna

Czwartkowy przegląd mediów; Po co Ukrainie operacja Kursk? Lotnictwo Kijowa rozwija skrzydła

Autor. Генеральний штаб ЗСУ / General Staff of the Armed Forces of Ukraine/ Facebook

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.

Mychajło Podolak: Gazeta Wyborcza:„Chcemy zniszczyć rosyjską logistykę” „Mychajło Podolak w wywiadzie dla „Wyborczej”: Wojna na terytorium Rosji jest potrzebna samym Rosjanom, żeby zrozumieli, jaki ból przynieśli Europie.

WIKTORIA BIELIASZYN: Wołodymyr Zeleński oświadczył 18 sierpnia, że głównym celem działań Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim jest stworzenie „strefy buforowej”. Co dokładnie powinniśmy przez to rozumieć?

MYCHAJŁO PODOLAK: O celach wojennych mogą mówić jedynie wojskowi, ja odniosę się do celów politycznych. Federacja Rosyjska od początku wojny wykorzystuje swoje przygraniczne terytoria do realizacji działań militarnych. Buduje tam obiekty wojskowe, rozmieszcza artylerię i inny sprzęt, za pomocą którego atakuje Ukrainę, głównie infrastrukturę cywilną w obwodach sumskim, czernihowskim i charkowskim.

Są dwa sposoby, by zapobiec tym atakom. Pierwszym jest wykorzystywanie broni dalekiego zasięgu, co umożliwiłoby likwidację rosyjskich obiektów wojskowych znajdujących się w odległości do 200 km od granicy. Tutaj jednak obowiązują nieformalne ograniczenia narzucone przez część naszych zachodnich partnerów. Natomiast drugim sposobem jest odsunięcie rosyjskiej artylerii na tyle daleko, by nie mogła zagrażać ukraińskim cywilom. W momencie, kiedy to nastąpi i Ukraina de facto przejmie kontrolę nad obwodem kurskim, będziemy mogli mówić o utworzeniu strefy buforowej, czyli terytorium, którego Rosja nie będzie mogła wykorzystywać do atakowania Ukrainy.”

Reklama

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„USA Reagują na nuklearny wyścig zbrojeń ze wschodu” „Jak informował w tym tygodniu amerykański dziennik „NewYorkTimes”, prezydent StanówZjednoczonych Joe Biden zatwierdził już w marcu ściśle tajny plan strategiczny nakazujący Siłom Zbrojnym StanówZjednoczonych przygotowanie się na potencjalne „skoordynowane starcia nuklearne z udziałem Rosji, Chin i KoreiPółnocnej”. Amerykański przegląd strategii nuklearnej oraz „wytyczne dotyczące użycia broni nuklearnej” aktualizowane są co mniej więcej cztery lata. Kilka miesięcy temu prezydent Joe Biden zatwierdził ten ściśle tajny plan strategiczny nakazujący Silom Zbrojnym Stanów Zjednoczonych przygotowanie się na potencjalne „skoordynowane starcia nuklearne z udziałem Rosji, Chin i Korei Północnej”. Jak zauważa strona amerykańska, chociaż konkretny tekst wytycznych nie jest jawny, ich istnienie nie jest w żaden sposób utajnione. Wytyczne wydane na początku tego roku nie są odpowiedzią na żaden pojedynczy podmiot, kraj ani zagrożenie. Z kolei brytyjski dziennik „The Times” przypomniał, że polityka odstraszania realizowana przez USA bierze pod uwagę szybką rozbudowę chińskiego arsenału nuklearnego, który w ciągu najbliższej dekady będzie dorównywał rozmiarami i różnorodnością arsenałom USA i Rosji. Sztokholmski Międzynarodowy Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI) w swoim niedawnym raporcie zwraca uwagę na fakt, że wszystkie mocarstwa atomowe, do których należą: USA, Rosja, Indie, Pakistan, Wielka Brytania, Chiny, Francja, Izrael i Korea Północna, prowadzą intensywny program modernizacji swoich arsenałów nuklearnych, a także środków ich przenoszenia. Jak podkreśla Hans M. Kristensen z SIPRI, Chiny rozbudowują swój arsenał nuklearny szybciej niż jakikolwiek inny kraj.”

Rusłan Szoszyn: Rzeczpospolita:„Wolna Rosja w obwodzie kurskim?” „Czy Ukraina pozwoli rosyjskim opozycjonistom na utworzenie „wolnego państwa” w zajętej części obwodu kurskiego? To przyśpieszyłoby upadek putinizmu w Rosji mówi „Rz” Ilia Ponomariow, jeden z najbardziej znanych rosyjskich opozycjonistów, który opowiada się za ogłoszeniem na terenie zajętej przez armię ukraińską części obwodu kurskiego „wolnego państwa rosyjskiego”. - Jeżeli Rosja odmówi negocjacji z Ukrainą i będzie powtarzała swoje dotychczasowe warunki, to wtedy ten plan może być rzeczywiście uruchomiony mówi „Rz” ukraiński politolog Wołodymyr Fesenko. Władze w Kijowie na razie nie zdradzają, jak widzą przyszłość kontrolowanych przez siły Ukrainy 93 rosyjskich miejscowości (ponad 1200 km kw.). Na razie w Sudży (największej ze wszystkich zajętych miejscowości) utworzono komendanturę wojskową.”

Reklama

Jerzy Lubach:Gazeta Polska Codziennie:„Po co Ukrainie operacja Kursk?” „Analiza wybitnego amerykańskiego eksperta od spraw wschodnich, zatytułowana „Ukraine’s Kursk 2.0 Offensive - The Strategie Implications of the Sudzha Bridgehead”, różni się znacząco od większości interpretacji obecnych w mediach, a ze względu na autora zasługuje na uwagę znacznie większą niż wywody kawiarnianych strategów. Tydzień od rozpoczęcia ukraińskiego ataku na Rosję, 12 sierpnia, tekst ten ukazał się na portalu Glena E. Howarda, postaci znaczącej - byłego szefa słynnego konserwatywnego think tanku The Jamestown Foundation, założonego w 1984 r. jako zaplecze myśli strategicznej w kwestiach wschodnich dla Ronalda Reagana. Howard pracował w ambasadzie USA w Moskwie (1984-1986), płynnie opanował rosyjski i turecki w wersji azerbejdżańslciej, gdyż jako jeden z nielicznych badaczy Związku Sowieckiego dostrzegał znaczenie krajów Kaukazu w rozpadzie komunistycznego imperium. Kwestii tej poświęcił w 2011 r. książkę „Volatile Borderland: Russia and the North Caucasus” („Chwiejne pogranicze: Rosja i Kaukaz Północny”), a w 2019 r. „Russia’s Military Strategy and Doctrine”, która stała się inspiracją dla nowej postawy NATO wobec Rosji po jej inwazji na Ukrainę w 2014 r. W swoim najnowszym tekście analitycznym Glen Howard sięga głębiej niż większość publikacji na temat niespodziewanej ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim, dając własną interpretację celów wyznaczonych przez Sztab Generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych i odwołując się choćby do kompletnie nieznanej większości publicystów zachodnich historii tych terenów.”

Onet.pl:„Norweski ekspert: lotnictwo Kijowa rozwija skrzydła. „Ukraina zdziałała cuda”. Naloty na Rosję obnażają trzy słabości Putina” „Siły Kijowa korzystają ze wsparcia lotniczego na terytorium Rosji. To niezwykła sytuacja, która przynosi oczywiste pozytywne rezultaty — i obnaża największe słabości armii Putina. Ukraina zdziałała cuda z radzieckimi, zaawansowanymi technologicznie samolotami bojowymi. Wyobraźmy sobie, co może osiągnąć z wyprodukowanymi w USA myśliwcami czwartej generacji, wyposażonymi w zaawansowane technologicznie czujniki, broń i systemy łączności pisze norweski analityk i były oficer Norweskich Sił Zbrojnych Hans Petter Midttun. Siły Powietrzne Ukrainy są wreszcie w stanie wesprzeć ofensywę naziemną Kijowa w obwodzie kurskim. „Lotnictwo Sił Powietrznych aktywnie uczestniczy w działaniach wojennych na froncie kurskim. Ukraińscy piloci wykorzystali wysoce precyzyjne uderzenia, aby wycelować w twierdze wroga, skupiska sprzętu, centra logistyczne i wrogie szlaki zaopatrzeniowe” — 16 sierpnia powiedział gen. broni Mykoła Oleszczuk, dowódca Sił Powietrznych Ukrainy.13 sierpnia w sieci pojawiły się filmy pokazujące ukraińskie SU-27 zrzucające amerykańskie bomby szybujące Joint Direct Attack Munition (JDAM) na rosyjskie stanowisko dowodzenia i hangar w Tetkino, kilka kilometrów na północ od linii frontu w Kursku. Ukraińskie Siły Powietrzne były również zaangażowane w zniszczenie co najmniej jednego z trzech mostów na rzece Sejm, co skutecznie uwięziło ok. 700-800 rosyjskich spadochroniarzy. 20 sierpnia opublikowano nagranie ukazujące ukraiński myśliwiec uderzający w podziemne rosyjskie stanowisko dowodzenia w kierunku Kurska za pomocą francuskiej bomby kierowanej GPS „Armement Air-Sol Modulaire” (AASM) Hammer. Maksymalny zasięg AASM wynosi ok. 50 km przy wystrzeleniu z dużej wysokości i 15 km przy wystrzeleniu z małej wysokości. JDAM-Extended Range (JDAM-ER) ma zasięg ok. 72 km. W związku z tym zarówno JDAM, jak i AASM muszą być wystrzeliwane w zasięgu rosyjskich naziemnych i powietrznych systemów obrony powietrznej.”

Andrzej Pawłowski: Wp.pl:„Irańskie modernizacje czołgów. Gruszek na wierzbie ciąg dalszy” „Irańskie siły zbrojne przyzwyczaiły do tego, że chwalą się sprzętem wojskowym, który ma przewyższać odpowiedniki posiadane przez przeciwników. Jednocześnie uzbrojenie takie ma stanowić niebywałe osiągnięcie krajowego przemysłu obronnego, zmuszonego do radzenia sobie z wieloma przeciwnościami losu, w tym wszechobecnymi sankcjami ze strony Zachodu. W przeszłości w Iranie powstawało wiele projektów uzbrojenia, które nie wyszły ze sfery makiet czy demonstratorów technologii. Co jakiś czas, któryś z rodzajów sił zbrojnych obwieszcza światu istnienie mniej lub bardziej przełomowej technologii, mającej zrewolucjonizować pole bitwy, wzmocnić irański potencjał odstraszania przeciwników w każdej domenie.

Wystarczy przypomnieć takie irańskie gruszki na wierzbie jak samolot wielozadaniowy Ghaher-313 (Zdobywca) czy HESA Szafagh. Perełki, które nigdy się nie zmaterializowały, a wszelkie informacje o rychłym wprowadzenia ich do służby okazały się zupełnie bezwartościowe. Nieco odmiennie, ale bez popadania w nadmierny optymizm, jest w przypadku czołgów podstawowych. Wpływ na to bezsprzecznie ma fakt, że irańscy inżynierowie mają na czym pracować, gdyż Artesz czy Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej posiadają sprzęt, który został pozyskany w przeszłości z różnych źródeł.”

Reklama

TOMASZ MOLGA: Wp.pl:„Putin miał wyznaczyć datę odbicia obwodu kurskiego. „Dość kompromitacji” „Jak twierdzą ukraińskie media, Władimir Putin dał swoim generałom nieco ponad miesiąc czasu na wyparcie ukraińskich sił zbrojnych z zajętych terytoriów obwodu kurskiego. Według tych samych doniesień rosyjscy wojskowi nie mogą uszczuplać sił zaangażowanych w ofensywę w Donbasie. Nieoficjalne informacje o poleceniu Władimira Putina we wtorek podała agencja RBC-Ukraina, powołując się na źródło w kierownictwie wojskowo-politycznym. . Przypomnijmy, że w wyniku rozpoczętej 6 sierpnia siły ukraińskie zajęły około , w tym ponad 90 osiedli (takie dane podawał prezydent Wołodymyr Zełenski).Tymczasem reakcję rosyjskich służb na „operację kurską” opisuje też opozycyjny rosyjski serwis „Iditie lesom” (z jęz. ros. „Idźcie lasem”, organizacja ). Według autorów relacji setki rosyjskich poborowych z wiosennego poboru jest wysyłanych do ratowania sytuacji w obwodzie kurskim. Niektórzy mają być jako zawodowi żołnierze. Wysłanie na front pod Kurskiem staje się karą nawet za drobne przewinienia przeciwko dyscyplinie. Nie wierzę w doniesienia, że ciężar walk o obwód kurski miałby spocząć głównie na żołnierzach poborowych. Nie chodzi nawet, że ci młodzi żołnierze zostaliby wytraceni. mówi gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych w Polsce, komentujący wydarzenia na wojnie w Ukrainie.”

Katarzyna Rochowicz: gazeta.pl:„Media: Atak na obwód kurski zszokował rosyjskie elity. Teraz Kreml przekonuje do „nowej normalności” „Niezależny portal Meduza opisał to, co mówią źródła zbliżone do rosyjskiej administracji prezydenckiej i rządu w związku z atakiem Ukraińców na obwód kurski. Wygląda na to, że władze chcą przekonywać obywateli do „nowej tymczasowej normalności”. Tymczasem rosyjski niezależny portal Meduza doniósł w środę 21 sierpnia, że zdaniem Kremla walki w obwodzie kurskim „potrwają kilka miesięcy”. Od razu po rozpoczęciu operacji Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie kurskim rosyjskie elity były zszokowane przekazały w rozmowie z portalem dwa źródła zbliżone do administracji rosyjskiego prezydenta i kierownictwa rządu. Po tych dwóch tygodniach szok miał jednak minąć. Władze liczą, że z czasem „ludzie się przyzwyczają”. Co działo się w czasie buntu Prigożyna i na początku wojny? A potem wszystko się uspokoiło powiedział jeden z rozmówców, po czym dodał, że „gdyby wojna się skończyła, wszystkim byłoby łatwiej”. „Aby nastroje szybciej się »ustabilizowały«, Kreml za pomocą propagandy przygotowuje Rosjan do życia w »nowej rzeczywistości« i »nowej normalności«” - opisuje Meduza. To (używanie takich zwrotów w propagandzie - red.) jest konieczne, aby ludzie postrzegali to, co się dzieje, nie jako aberrację, ale jako nową normalność, choć tymczasową. To powinno być uspokajające. Trudno jest egzystować w odchyleniu od normy. Normalnie, nawet jeśli jest to coś nowego, to jest łatwiej - stwierdził rozmówca, który, który współpracuje z wewnętrznym blokiem politycznym administracji Władimira Putina.”

Reklama

Komentarze (6)

  1. GB

    Inni widzą 15 Su-34 i 14 Su-24. Te Su-24 mają być w wersji rozpoznawczej.

    1. GB

      Są nowe filmiki z Marinowki. Pali się cały czas, na pewno paliwo ale i słychać wybuchy amunicji. Jeśli dotarły do samolotów to może być to najbardziej skuteczny atak od lutego 2022 r. Ruscy mówią że pali się na parkingu dla samolotów, ale ile w tym prawdy to nie wiadomo.

    2. GB

      Wyszły pierwsze zdjęcia sat z Marinowki W bazie dużo zniszczeń w tym zniszono kilka hangarów. Jeśli były w nich samoloty to już ich nie ma.

  2. GB

    Na półwyspie tamanskim w rejonie portu Kaukaz (albo w porcie samym) coś wybuchło, widać duży słup ciemnego dymu. Ruch na moście krymskim został wstrzymany. W Sewastoolu ogłoszono alarm.

    1. GB

      Wedle ruskich prom zatonął w porcie Kaukaz. W chwili ataku miał mieć na pokładzie 30 cystern kolejowych wypełnionych paliwem i 5 członków załogi (coś malo). Wedle ruskich to był ich jedyny taki prom i jego głównym zadaniem była dostawą paliwa na Krym. Dołączył do eskorty krążownika Moskwa.

  3. GB

    W O. Rostowskim już 5 dzień pali się skład ropy i jest nie do ugaszenia. Jest nowe zagrożenie, ogień zbliża się do największych zbiorników z nafta. Jeśli wybuchną równocześnie to siłę wybuchu można będzie liczyć w kilotonach...

  4. GB

    W porcie Kaukaz został trafiony prom kolejowy z cysternami z paliwem. Zatonie, być może ogień pójdzie na ląd.

  5. GB

    Pokazał się filmik z użycia przez Ukraińców dronów WARMATE 5 (tak go Ukraińcy nazywają). Jak rozumiem z 5 kg głowicą bojową. Ale tylko z wystrzelenia drona.

  6. GB

    Zdjęcia satelitarne z przed ataku dronow na bazę Marinowka pokazują że było tam conajmniej 8 samolotów Su-30/34/35 i 14 Su-24 (cześć wygląda jakby na wycofaną z eksploatacji). Oprocz zniszczenia amunicji napewno też pala się składy paliw.

Reklama