Czwartkowy przegląd mediów; NATO nie może się cofnąć; Rosja przekroczyła czerwoną linię

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„Będzie nowy wehikuł do finansowania obronności - rozmowa z Mirosławem Czekajem, prezesem BGK” „Fundusz Bezpieczeństwa i Obronności ma dysponować ponad 5,5 mld euro z KPO, ustawa ma być uchwalona do końca roku. Środki posłużą m.in. do ochrony ludności, modernizacji przemysłu i infrastruktury krytycznej. BGK, operator Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, pozyskał już 170 mld zł na kontrakty obronne, a tegoroczne wydatki FWSZ sięgają 70 mld zł. Bank inwestuje także w projekty dual-use, jak ICEYE, i wspiera innowacje w sztucznej inteligencji, robotyce czy energetyce. BGK przygotowuje się do odbudowy Ukrainy, oferując preferencyjne pożyczki, a jego kondycja finansowa pozostaje stabilna.”

Jacek Zalewski: Puls Biznesu:„Agresor sonduje odporność NATO” „Tuż przed rozpoczęciem ćwiczeń „Zachód 2025” nad Polskę wleciała rosyjska flotylla dronów. MON i MSWiA uspokajały, że nie przenosiły głowic bojowych, choć szczątki jednego uszkodziły budynek mieszkalny. Łącznie odnotowano 19 naruszeń przestrzeni powietrznej, część dronów zestrzelono, szczątki 12 znaleziono na ziemi. Jeden doleciał aż w centrum kraju. Akcja obronna sparaliżowała ruch lotniczy w kilku portach. Sprawa wywołała reakcję NATO i UE, w Polsce zbierze się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Sojusz po raz ósmy uruchomił art. 4 traktatu, ale reakcja będzie raczej stonowana. Nalot ujawnił nieszczelności polskiej obrony powietrznej.”

Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie:„Braki w obronie antydronowej” „W nocy z wtorku na środę kilkanaście rosyjskich dronów wtargnęło w polską przestrzeń, część zestrzelono. Europoseł Michał Dworczyk ostrzega, że MON nie modernizuje systemów antydronowych SKYctrl polskiej firmy APS, mimo ich wysokiej skuteczności potwierdzonej na Ukrainie. Polska buduje wielowarstwową obronę powietrzną (Patriot, Narew, Pilica, Poprad, Piorun), lecz brakuje działań wobec dronów. Dworczyk domaga się aktualizacji sprzętu, testowania nowych rozwiązań i wykorzystania doświadczeń ukraińskich, w tym tańszych systemów akustycznych. Podkreśla, że obrona antydronowa musi objąć także miasta i infrastrukturę krytyczną.”

Wojciech Kubik: Dziennik Gazeta Prawna:„Tak chcą ubrać nasze wojsko” „Rządowy program „Szpej”, uruchomiony w 2024 r., pozwala żołnierzom samodzielnie dobierać elementy wyposażenia. Dotąd wydano 3 mld zł na hełmy, kamizelki, sprzęt optoelektroniczny i umundurowanie, a do 2026 r. suma ma wzrosnąć do 5 mld zł. MON, pod kierunkiem pełnomocnika Pawła Mateńczuka „Navala”, planuje „zieloną listę” sprzętu dopuszczonego do zakupu po szybkich testach. Żołnierze będą mogli wybierać m.in. okulary, obuwie, rękawice, kolby czy drony. Eksperci chwalą rozwiązanie, wskazując na wzorce jednostek specjalnych, gdzie komfort i jakość wyposażenia decydują o skuteczności działań.”

Artur Bartkiewicz: Rzeczpospolita:„Atak na 32 państwa to szaleństwo- rozmowa z gen. rez. Jarosławem Kraszewskim, byłym dyrektorem Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN” „Gen. rez. Jarosław Kraszewski ocenia, że masowe wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było prowokacją i testem obrony NATO przed manewrami Zapad 2025. Putin może wykorzystać ćwiczenia do uderzeń pozorowanych lub pomocniczych, by rozciągnąć front i zmusić Ukrainę do przerzutu sił. Rosja nie zaryzykuje ataku na 32 państwa Sojuszu, ale dąży do militarnego rozstrzygnięcia wojny na Ukrainie i buduje narrację o własnej potędze. Kraszewski wskazuje, że NATO powinno wzmacniać obronę przeciw dronom, tworzyć koalicję chętnych i unikać działań, które dałyby Rosji pretekst do eskalacji.”

Jarosław Mołga, Konrad Wysocki: Gazeta Polska Codziennie:„Rosja przekroczyła czerwoną linię. Tym razem padły strzały” „Nocny atak kilkudziesięciu rosyjskich dronów na Polskę był, zdaniem ekspertów, testem obrony NATO i zapowiedzią większych działań w ramach ćwiczeń Zapad-2025. Część dronów zestrzelono, także przez holenderskie F-35. Generał Dariusz Wroński ocenił, że Rosja przekroczyła „czerwoną linię”, a reakcja polskich i sojuszniczych sił była właściwa. Podkreślono konieczność natychmiastowego uszczelnienia radiolokacji, wdrożenia aerostatów i systemów Pilica do zwalczania dronów. Krytykę wywołały opóźnione alerty RCB, a opozycja wzywa do inwestycji w obronę antydronową, w tym do przywrócenia systemu SKYctrl.”

Bartosz T. Wieliński: Gazeta Wyborcza:„NATO nie może się cofnąć” „Rosyjskie drony wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną, co oznacza pierwszą bezpośrednią konfrontację NATO z Rosją nad Europą. Choć nasze wojsko, wspierane przez sojuszników, zdało egzamin, eskalacja stała się faktem. Zniszczenia na Lubelszczyźnie pokazują, że zagrożenie jest realne. Polska musi zachować polityczną jedność, wygasić spory i przygotować się na kolejne prowokacje, m.in. podczas manewrów Zapad. Rosja testuje NATO, dlatego Sojusz powinien odpowiedzieć demonstracją jedności i siły. Tylko tak można powstrzymać Putina, który dotąd zyskiwał dzięki ustępstwom Zachodu.”

Michał Kokot: Gazeta Wyborcza:„To nowa sytuacja dla Polski i NATO. Pierwsze zestrzelenie na terytorium państwa członkowskiego” „Światowe media i politycy komentują bezprecedensowe wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski. „Le Monde” i BBC podkreślają, że NATO po raz pierwszy zestrzeliło wrogie obiekty na terytorium państwa członkowskiego. „Aftonbladet” sugeruje, że Rosja mogła testować obronę Polski lub drony wleciały przez zakłócenia. Kongresmen Joe Wilson uznał incydent za „akt wojny”, Marco Rubio potwierdził naruszenie. Kaja Kallas nazwała je najpoważniejszym od wybuchu wojny. Żeleński zadeklarował solidarność i wsparcie. Macron, von der Leyen i Orban potępili atak i wezwali do sankcji oraz pomocy dla Ukrainy.”

Rusłan Szoszyn: Rzeczpospolita:„Już pora, by NATO przeszło do ofensywy” „Po ataku rosyjskich dronów w Polsce Zachód musi działać jednym frontem i odpowiedzieć nie tylko militarnie, lecz także gospodarczo. Rosja testuje NATO, a Kreml analizuje reakcje sojuszników. Propozycja Trumpa, by nałożyć 100-procentowe cła na Chiny i Indie – głównych partnerów handlowych Moskwy – mogłaby osłabić Putina. Choć dla UE byłby to kosztowny krok, szczególnie dla Niemiec, wiele krajów mogłoby ograniczyć import z Chin. Pekin dotąd zyskuje na wojnie, uzależniając Rosję i osłabiając Zachód. By zmusić Chiny do udziału w procesie pokojowym, konieczna jest presja gospodarcza, której przykładem jest zamknięcie polsko-białoruskiej granicy.”

Marcin Piasecki: Rzeczpospolita:„Chcemy być partnerem technologicznym numer jeden dla polskiej zbrojeniówki- rozmowa z Hubertem Cichockim, prezesem Sieci Badawczej Łukasiewicz.” „Sieć Badawcza Łukasiewicz stawia na wsparcie polskiego przemysłu obronnego, chcąc być partnerem technologicznym numer jeden. Prezes Hubert Cichocki podkreśla, że instytuty sieci mają doświadczenie w projektach wymagających własności intelektualnej i mogą wnieść wartość do polskich łańcuchów wartości. Łukasiewicz prowadzi projekty badawczo-rozwojowe w dziedzinie amunicji (nitroceluloza, nitroguanidyna), bezzałogowych pojazdów lądowych i wodnych, a także nanosatelitów. Partnerstwo z Polską Grupą Zbrojeniową umożliwia wdrażanie innowacji i częściową zastępowalność importu w przemyśle obronnym.”

Konrad Wysocki: Gazeta Polska Codziennie:„Polityczna gra Łukaszenki. Kolejny Polak zakładnikiem białoruskiego reżimu” „Zatrzymanie polskiego zakonnika Grzegorza Gawła na Białorusi to element szerokiej operacji hybrydowej kierowanej przez Rosję. Łukaszenka wykorzystuje sprawę jako kartę przetargową i propagandowy efekt, wzmacniając narrację o zagrożeniu ze strony Zachodu. Gaweł został oskarżony o szpiegostwo i werbunek, grozi mu do 15 lat więzienia. Eksperci podkreślają, że działanie Białorusi wpisuje się w szereg hybrydowych prowokacji przeciw Polsce, a skuteczna interwencja wymaga współpracy rządu z prezydentem i BBN, by nie dopuścić do politycznej porażki Polski.”

Zbigniew Parafianowicz, Michał Potocki: Dziennik Gazeta Prawna:„Testowanie wschodniej flanki” „Tuż przed manewrami Zapad-2025 Rosja testuje spójność NATO i wschodnią flankę Sojuszu. W nocy z wtorku na środę 19 dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną, z czego kilka zostało zestrzelonych, a jeden spadł na dom w Wyrykach. W tle działania hybrydowe – podpalone cysterny na Litwie i zatrzymanie polskiego duchownego na Białorusi. Manewry obejmą Białoruś, obwód królewiecki i Rosję, z udziałem do 30 tys. żołnierzy, w tym testy planów ofensywnych i broni jądrowej. NATO przeprowadzi równolegle ćwiczenia w regionie, obawiając się prowokacji i eskalacji konfliktu.”

money.pl:„Ogromne koszty strącenia dronów. Ekspert: dla Rosjan to żaden koszt” „Rosyjskie drony nad Polską to drogi test dla NATO – koszt zwalczania drona wabika (10–20 tys. USD) znacznie przewyższa koszt pocisku AMRAAM (2–2,5 mln USD). W nocy z wtorku na środę 19 dronów naruszyło polską przestrzeń powietrzną, część zestrzelono. Eksperci wskazują, że celem Rosji była presja i testowanie obrony, a nie bezpośredni atak. Każda reakcja ujawnia słabości systemu. Atak na infrastrukturę krytyczną przesądziłby o faktycznej agresji. Rosyjskie drony manewrowały celowo, większość to wabiki i Gerbery, nie Shahedy.”

wyborcza.pl:„Komandor Dura: Dronizacja polskiej armii jest opóźniona o co najmniej cztery lata” „Komandor Maksymilian Dura uważa, że dronizacja polskiej armii jest opóźniona o co najmniej cztery lata. Drony stają się niezbędnym elementem nowoczesnych sił zbrojnych – zastępują m.in. pociski przeciwpancerne, służą do rozpoznania, precyzyjnych ataków i transportu ładunków. Polska armia rozpoczęła dronizację w 2025 r., powołując Inspektorat Wojsk Bezzałogowych. Problemem są opór wojskowych, brak systemów antydronowych i powolne procedury zakupowe. Dura podkreśla rolę tanich dronów szkoleniowych i cywilnych operatorów, wskazując, że Ukraina przewyższa Rosję w liczbie dronów bojowych, a skuteczność tych jednostek jest ogromna.”