Czwartkowy przegląd mediów; Jakie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy?; Straszny scenariusz się realizuje

Codzienny przegląd mediów sektora bezpieczeństwa i obronności.
Marek Kutarba: Rzeczpospolita:„Coraz lepsi w produkcji dronów” „Polscy producenci podczas MSPO w Kielcach pokazali dojrzałość technologiczną w dziedzinie dronów i systemów antydronowych, a także zdolność konkurowania z zagranicą. PGZ zawarła porozumienia z instytutami wojskowymi, a premier Tusk podkreślił rosnącą rolę Polski w nowoczesnych technologiach. Grupa WB zaprezentowała rozwój rodziny Warmate, większe bezzałogowce FT-5 oraz nowości w domenie morskiej i lądowej. PGZ pokazała drony Wizjer i Orlik, TKH – turboodrzutowe MTJD. Hertz Systems i UMO przedstawiły systemy antydronowe, w tym Bumblebee.”
Katarzyna Kapczyńska: Puls Biznesu: „12 zamiast 2 mld zł na finansowanie PGZ” „Polska Grupa Zbrojeniowa podpisała umowę z PKO BP, zwiększając limit inwestycyjny z 2 do 12 mld zł. Pozwoli to finansować produkcję i rozwój, a także ułatwi realizację kontraktów wart. 130 mld zł, z czego 30 mld pozyskano w 2024 r. Premier Tusk podkreślił, że wsparcie banku wzmocni niezależność polskiego przemysłu obronnego i pozwoli sięgnąć po środki z unijnego programu SAFE. Minister Balczun wskazał na synergię spółek skarbu państwa. PKO BP chce wspierać nie tylko PGZ, ale i 400 firm współpracujących. PGZ planuje też współpracę z BGK, który da gwarancje na 1 mld zł.”
Bogusław Chrabota: Rzeczpospolita:„W sprawach bezpieczeństwa współpraca układa się dobrze- rozmowa z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniak-Kamyszem” „Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podkreśla, że kluczowym tematem rozmów prezydentów Karola Nawrockiego i Donalda Trumpa powinna być obecność wojsk USA w Europie. Polska, inwestując 5 proc. PKB w obronność, jest liderem NATO i żelaznym sojusznikiem. Minister wskazuje na znaczenie współpracy militarnej, kontraktów zbrojeniowych i obecności 10 tys. żołnierzy amerykańskich w Polsce, co odróżnia nas od Niemiec. Ważnym zadaniem jest dalsze wsparcie Ukrainy i wykorzystanie osłabienia Rosji. Kosiniak-Kamysz deklaruje gotowość do współpracy z prezydentem Nawrockim w sprawach bezpieczeństwa.”
onet.pl:„Witold Jurasz: Sukces w Waszyngtonie odniósł nie prezydent Nawrocki, a wicepremier Kosiniak-Kamysz” „Jedną z największych słabości polskiej debaty o polityce międzynarodowej jest fetyszyzowanie spotkań na szczycie, choć faktyczne decyzje zapadają w długich negocjacjach. Dobrym przykładem jest wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie. Ogłoszono ją sukcesem, bo Donald Trump zapowiedział brak wycofania wojsk USA z Polski. Problem w tym, że takiego ryzyka realnie nie było, a deklaracja padła jeszcze przed rozmową z prezydentem RP. To efekt działań Władysława Kosiniaka-Kamysza, który ma dobre kontakty w Waszyngtonie i prowadzi rozmowy o utrzymaniu żołnierzy. Nawrocki zaś próbuje wyłączyć MON z tej gry, wskazując na BBN, które realnej władzy nie ma. Jego konfrontacyjny ton wobec rządu osłabia przekaz wizyty.”
Maciej Miłosz: Rzeczpospolita: „Chcemy mieć najnowsze radary w siłach zbrojnych- rozmowa z gen. Michałem Marciniakiem, zastępcą szefa Agencji Uzbrojenia” ” Polska podpisała wartą niemal 4 mld zł umowę na 26 systemów radarów pasywnej lokacji. To element obrony powietrznej Wisła i Narew. Radary nie emitują fal, więc są niewidoczne dla przeciwnika, a informacje zbierają dzięki innym źródłom. Łączą dwie technologie – PET i PCL – tworząc jednolity obraz, co czyni je rozwiązaniem unikatowym. Dostawy przewidziano na lata 2030–38, ale system będzie rozwijany i modernizowany, by odpowiadał przyszłym wymaganiom, np. dostosowanym do 5G. Pierwsze egzemplarze będą stopniowo ulepszane. Polska planuje także przygotowanie wersji eksportowej, zachowując jednak kluczowe technologie dla własnej armii.”
Wojciech Kubik: Dziennik Gazeta Prawna: „Rząd musi pomóc polskiej zbrojeniówce” „Polska planuje rekordowe wydatki na obronność – 200 mld zł w 2026 r., z czego większość na modernizację armii. Premier Tusk zapowiada rozwój krajowej zbrojeniówki, ale raport Klubu Przemysłowego Bezpieczeństwa Narodowego wskazuje, że 40 proc. firm sektora bezpieczeństwa i 33 proc. zbrojeniowych nie odczuło korzyści z rosnących nakładów. Powodem jest brak strategii i długoterminowych planów, co utrudnia inwestycje i badania. Firmy skarżą się na procedury przetargowe, niedobory kadr i ograniczony dostęp do dotacji, ale 68 proc. deklaruje gotowość zwiększenia produkcji w 1–3 lata. Eksperci apelują o wsparcie eksportu, bez którego sektor nie wykorzysta potencjału.”
Paweł Kryszczak: Gazeta Polska Codziennie: „USA polują na kartele narkotykowe na Karaibach” „Siły USA zniszczyły na Karaibach łódź gangu Tren de Aragua, wpisanego na listę organizacji terrorystycznych. W ataku zginęło 11 przestępców, żaden żołnierz USA nie ucierpiał. Donald Trump ostrzegł, że podobny los spotka każdego, kto spróbuje przemycić narkotyki do USA. Sekretarz stanu Marco Rubio potwierdził akcję, podkreślając, że statek należał do grupy powiązanej z reżimem Nicolasa Maduro. Waszyngton rozmieścił w regionie trzy niszczyciele, krążownik, atomowy okręt podwodny i planuje wysłać 4 tys. marines. Maduro określił obecność USA jako groźbę i próbę zmiany reżimu.”
Karolina Wojcicka: Dziennik Gazeta Prawna: „Mamy wystarczająco dużo argumentów - rozmowa z Bartłomiejem Kotem,ekspertem ds. bezpieczeństwa i polityki zagranicznej” „Wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Białym Domu odbyła się w czasie dyskusji w USA o sensie utrzymywania wojsk w Europie. Polska ma jednak mocne argumenty – pokrywa większość kosztów baz, wydaje dużo na obronność i stanowi stabilnego sojusznika. Eksperci wskazują, że sukcesem byłoby utrzymanie obecnej obecności wojsk USA, bez zapowiedzi redukcji. Kluczowe argumenty to niskie obciążenie amerykańskiego podatnika, strategiczne znaczenie baz, w tym Redzikowa, oraz rola Polski jako lidera obronności europejskiej. Należy podkreślać, że obecność wojsk USA nie powinna być wiązana wyłącznie z wojną w Ukrainie.”
Marek Kozubal: Rzeczpospolita:„Mniej głosów za Ukrainą w NATO” „Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że większość Polaków nie popiera starań Ukrainy o członkostwo w NATO – 52,7 proc. jest przeciw, 33,5 proc. za, a 13,8 proc. nie ma zdania. Zwolennikami są głównie wyborcy obozu rządowego, przeciwnikami sympatycy PiS, Konfederacji i Razem. Dr Ernest Wyciszkiewicz tłumaczy to ukrainosceptycznym zwrotem i emocjami politycznymi, podsycanymi przez propagandę oraz błędy Kijowa. Gen. Stanisław Koziej ostrzega, że to efekt ofensywy antyukraińskiej i spadku świadomości strategicznej, choć Ukraina w NATO leży w interesie Polski, odsuwając zagrożenie ze strony Rosji.”
Jerzy Haszczyński: Rzeczpospolita: „Straszny scenariusz się realizuje” „Polska przez lata prowadziła ponadpartyjną politykę wspierania Ukrainy w integracji z Zachodem, w tym w UE i NATO, forsując m.in. Partnerstwo Wschodnie. Byliśmy uważani za jedynego większego adwokata Ukrainy w Europie, szczególnie po rosyjskiej inwazji. Jednak dzisiejsze sondaże pokazują zmianę nastrojów: 52,5 proc. Polaków nie popiera przyjęcia Ukrainy do NATO, podczas gdy w marcu 2022 r. trzy czwarte było za. Zdaniem komentatorów, spadek poparcia wynika z rozczarowań wobec Ukrainy, narastających sporów historycznych i antyukraińskiej retoryki polityków. Scenariusz ostrzegany wcześniej – odwrót sympatii Polaków – zaczyna się realizować, choć jeszcze istnieje szansa na zmianę.”
Piotr Grochmalski: Gazeta Polska:„Przygotowania Rosji do wojny z NATO: Zapad 2025” „Rosja i Białoruś szykują manewry „Zapad 2025” (12–16 września) z udziałem oficjalnie 13 tys. żołnierzy, lecz wywiad Litwy szacuje rzeczywistą liczbę na ponad 30 tys. To cykliczne ćwiczenia pokazujące siłę Moskwy na wschodniej flance NATO i zależność militarną Mińska od Rosji. Oficjalnie defensywne, w praktyce testują przerzut sił, użycie rakiet Oriesznik i koordynację nowych okręgów wojskowych Rosji. Podobnie jak w „Zapad 2021”, ćwiczenia mogą poprzedzać działania ofensywne. NATO i Polska reagują mobilizacją – manewry „ Żelazny Obrońca 2025” angażują 34 tys. żołnierzy, w tym siły sojusznicze, pokazując zdolność odstraszania. „Zapad 2025” jest też elementem presji informacyjnej i strategicznej Rosji na Europę.”
Rusłan Szoszyn: Rzeczpospolita: „Jakie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy?” „Ukraińcy oczekują od państw europejskich realnych gwarancji bezpieczeństwa, w tym potencjalnego wypowiedzenia wojny Rosji w razie kolejnej inwazji. Choć były minister obrony Ukrainy Anatolij Hrycenko postulował amerykańskie dywizje powietrznodesantowe i ochronę nieba, Kijów zdaje sobie sprawę, że USA nie wyślą swoich wojsk. Europa rozważa wysłanie sił po zawieszeniu broni –chętne są Francja, Wielka Brytania, Belgia, Litwa i Estonia, lecz Niemcy i Polska nie planują udziału w operacjach bojowych. Polska ma udostępnić lotniska i pełnić rolę zaplecza logistycznego. Ukraińcy chcą też stałego wsparcia militarnego i szybkiego wstąpienia do UE. Badania wskazują, że 75 proc. obywateli oczekuje gwarancji bezpieczeństwa, a niemal połowa chciałaby reakcji wojennej Zachodu w razie agresji. Obecność zagranicznych sił możliwa będzie dopiero po zawieszeniu broni, na co jednak nie ma obecnie perspektyw.”
onet.pl:„Spotkanie koalicji chętnych przyniesie kluczowe decyzje? „Będziemy mieli jasność” „Sekretarz generalny NATO Mark Rutte podkreślił, że czwartkowe spotkanie koalicji chętnych w Paryżu może przesądzić o kształcie międzynarodowych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, która od ponad trzech lat broni się przed rosyjską inwazją. Spotkanie odbędzie się w formacie hybrydowym i wezmą w nim udział m.in. Emmanuel Macron, Friedrich Merz, Keir Starmer, Ursula von der Leyen, Donald Tusk oraz Wołodymyr Zełenski. Rutte zaznaczył, że rozmowy są na zaawansowanym etapie, a ich celem jest wypracowanie systemu gwarancji, który uniemożliwi Rosji ponowne zajęcie ukraińskiego terytorium. Priorytetem jest uzgodnienie jasnego stanowiska z USA i wzmocnienie planów obronnych NATO, w tym wysuniętej obecności wojsk lądowych.”
wp.pl:„Zauważony nad Ukrainą. Przenosi zestaw KAB” „Ukraińskie myśliwce MiG-29 zostały wyposażone w krajowy system KAB, odpowiednik rosyjskiego UMPK, co zwiększa ich możliwości bojowe. Wcześniej podobne bomby testowano na bombowcach Su-24, które obecnie przenoszą rakiety Storm Shadow/SCALP. MiG-29, najliczniejszy samolot w ukraińskich siłach powietrznych, może przenosić 500-kilogramowe bomby i dzięki KAB zwiększać częstotliwość ataków. Nowe bomby rażą do 60 km, docelowo ma to być 80 km. Krajowe uzbrojenie jest niezbędne przy ograniczonych dostawach zagranicznych i pozwala na tańszą produkcję większej liczby bomb.”
onet.pl:„Front przeciwko wolności”. Chiny idą na całość i prężą muskuły. „Prowadzić wojny i je wygrywać” „Parada wojskowa w Pekinie 3 września 2025 r. była dla Xi Jinpinga sukcesem politycznym i militarnym. Chiny pokazały nowoczesną broń, w tym pociski hipersoniczne, oraz zdolność do budowy silnej armii. Obok Xi stanęli Władimir Putin i Kim Dzong Un, podkreślając sojusz dyktatorów i bliskie powiązania wojskowe z Rosją i Koreą Północną. Pokazano też nowe systemy bezzałogowe, wojny elektronicznej i energetycznej. Parada sygnalizowała potęgę Chin wobec Tajwanu i USA, a Xi prezentował się jako światowy rozjemca, jednocześnie finansując rosyjską wojnę. Eksperci wskazują, że wydarzenie miało znaczenie symboliczne, wzmacniając prestiż Xi i jego międzynarodową pozycję.”
gazeta.pl:„Cud techniki spod rąk Polaków. Grupa WB zaprezentowała „jeźdźca burz” „Grupa WB zaprezentowała Stormridera – morskiego drona przypominającego opancerzoną łódź, przeznaczonego do działań na Morzu Bałtyckim. Dron może pełnić funkcje patrolowe, obserwacyjne i odstraszające, chroniąc m.in. instalacje energetyczne czy farmy wiatrowe. Wyposażony jest w radar, sonar, echosondę, kamery dzienne i termowizyjne, dalmierz laserowy oraz moduł uzbrojenia ZMU-05N z karabinem maszynowym i wyrzutnią WARMATE TL. WB pokazała też Future Task Force – lądowy bezzałogowy pluton z pojazdami hybrydowymi, autonomicznymi lub załogowymi, przystosowanymi do rozpoznania, transportu, działań bojowych i ewakuacji, z możliwością montażu uzbrojenia i systemów dronów.”
rp.pl:„Prezydent Estonii deklaruje gotowość do wysłania wojsk na Ukrainę” „Prezydent Estonii Alar Karis oświadczył, że jego kraj jest gotów wysłać żołnierzy na Ukrainę w ramach tzw. koalicji chętnych. Estonia będzie przeznaczać 5 proc. PKB na obronność od 2026 r., a w tym roku 0,3 proc. PKB na bezpośrednie wsparcie wojskowe dla Ukrainy. Kraj wspiera inicjatywę NATO–USA PURL, zapewniającą szybkie i skoordynowane dostawy uzbrojenia, oraz współpracuje z ukraińskim przemysłem obronnym. Wojska koalicji miałyby pełnić rolę sił reasekuracyjnych – z dala od linii frontu, szkoląc i wspierając armię Ukrainy. Polska i USA nie planują wysyłki żołnierzy, ale mogą zapewnić wsparcie logistyczne i powietrzne. Karis podkreślił prawo Ukrainy do wyboru sojuszu i wskazał, że obecność amerykańskich żołnierzy w Europie wzmacnia bezpieczeństwo.”
gazeta.pl:„Protest na targach w Kielcach. Oblali stoisko izraelskiej firmy czerwoną farbą” „Podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach stoisko izraelskiej firmy Elbit Systems zostało oblane czerwoną farbą. W sprawie zatrzymano dwoje aktywistów. Na miejsce przybyły służby, które ustaliły, że substancja nie stanowi zagrożenia chemicznego. Aktywiści, w tym Polsko-Palestyńska Inicjatywa Kaktus, protestowali przeciwko obecności izraelskich firm w Polsce, wskazując na ich udział w konfliktach i atakach na cywilów, m.in. w Strefie Gazy i przy konwoju World Central Kitchen w 2024 r., w którym zginął polski wolontariusz. Polska Partia Razem popiera te działania, podkreślając obowiązki moralne i prawne państwa w tej sprawie.”
WIDEO: Święto Wojska Polskiego 2025. Defilada w Warszawie