Reklama

Siły zbrojne

Amerykański pancerz w Antwerpii. Wkrótce przerzut do Polski [WIDEO]

Fot. U.S. Army, Sgt. 1st Class Jacob A. McDonald, 21st Theater Sustainment Command
Fot. U.S. Army, Sgt. 1st Class Jacob A. McDonald, 21st Theater Sustainment Command

Należące do 1. Brygady Pancernej 1. Dywizji Kawalerii pojazdy i wyposażenie są już w Europie. Jak poinformowało US Army Europe, rozładunek sprzętu rozpoczęto w porcie w Antwerpii. 

Pierwszy statek klasy Ro-Ro firmy ARC (American Roll-on Roll-off Carrier), świadczącej często podobne usługi dla Departamentu Obrony, z ponad 800 jednostkami sprzętu brygady przybył do Antwerpii w piątek, 18 maja. Na kolejnych dwóch, zmierzających w kierunku Belgii, transportowane są kolejne (razem 2500 jednostek sprzętu wojskowego). Rozładunek i transport zabezpieczają belgijskie siły zbrojne.

Jednostki M/V Honor, M/V Freedom, and M/V Endurance, należące do spółki ARC załadowane zostały w Charleston w Karolinie Południowej. Wszystkie skierowały się do Antwerpii, która nie była wykorzystywana do obsługi dużych ruchów wojsk amerykańskich od 10 do 20 lat. Port wybrano m.in. ze względu na chęć przećwiczenia przemieszczenia wojsk przez kontynent. 

Większość sprzętu skierowana zostanie do Polski, a następnie dalej do krajów położonych w Środkowej i Wschodniej Europie. Personel, który stanowi ponad 3 tys. osób, transportowany jest głównie drogą powietrzną. Jak zaznacza amerykańska armia, sprzęt zostanie wykorzystany również do prowadzenia ćwiczeń sprawdzających zdolności szybkiego i efektywnego przemieszczania uzbrojenia na terenie Europy, z wykorzystaniem różnych metod transportu (konwój, liniowy, rzeczny, pociąg).

Część uzbrojenia przemieszczona zostanie bezpośrednio na ćwiczenia Saber Strike 2018 lub na "wojskowe wydarzenie" w Paryżu (prawdopodobnie targi Eurosatory). W tegorocznej edycji manewrów udział weźmie ponad 18 tys. żołnierzy z 19 państw, którzy będą prowadzić działania w Polsce i Estonii, oraz na Litwie i Łotwie. Ćwiczenia rozpoczną się 3 czerwca i potrwają dwa tygodnie, a rozgrywać będą się głównie na Litwie. Zaangażowanych w nie zostanie ponad 5000 polskich żołnierzy oraz 1000 pojazdów i jednostek sprzętu wojskowego z jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych.

Latem tego roku 1. Pancerna Brygadowa Grupa Bojowa 1. Dywizji Kawalerii stacjonująca w Fort Hood w stanie Texas zastąpi w Polsce 2. Pancerny Brygadowy Zespół Bojowy 1. Dywizji Piechoty (Wielkiej Czerwonej Jedynki). Elementy 1. Brygady służyły w Polsce już w 2014 roku. Jest to więc "powrót" kawalerzystów. Żołnierze i sprzęt będą pełnić rotacyjną służbę bojową, obok manewrów Saber Strike będą uczestniczyć także m.in. w ćwiczeniach Anakonda.

Podstawę wyposażenia amerykańskich brygad pancernych w standardowej strukturze stanowi około 87 czołgów M1A2 SEP Abrams, około 130 BWP i BWR Bradley, jak i dywizjon 18 haubic samobieżnych Paladin - wspierane przez szereg innych systemów uzbrojenia i różne typy pojazdów wsparcia, łącznie w ABCT jest ponad tysiąc różnych pojazdów.

W trakcie kolejnych rotacji brygady doskonalą swoje zdolności współdziałania z europejskimi sojusznikami, jak i szybkiego przerzutu po Europie. 

image
Fot. 1BCT1CD/Twitter

Część ekspertów wskazuje, że rotacje brygad powinny zostać zastąpione rozmieszczeniem jednostek stacjonujących na stałe. US Army zdecyduje się jednak prawdopodobnie na takie rozwiązanie dopiero wtedy, gdy zostaną podjęte decyzje o znacznym zwiększeniu ogólnej liczebności wojsk lądowych (naturalnie wraz z zapewnieniem finansowania). 

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. KKK

    Oczywiście, że nie dziwi. Śmigłowce, dodatkowa artyleria, pancerz, artyleria rakietowa HIMARS, wsparcie przeciwlotnicze krótkiego zasięgu, rozbudowa lotnisk i zapowiedzi nowych lotnisk, rozpoznanie AWACS-Y (nie tylko Amerykańskie) i drony mq-9 z Włoch nad Polską. Dzień jak co dzień. Nie wiadomo tylko, czy się cieszyć (bo jest sojusz, wsparcie), czy jednak płakać bo realizuje się plan ekspansji hegemona i w związku z tym ryzyko wojny. Nie da się tego określić bez informacji. Trzeba też pamiętać, że tylko od nas łatwo jest wejść na Ukrainę(pomoc itp.) w razie potrzeby(choć to daleka wizja).

    1. Abel

      Wyjedź, najlepiej do demokratycznej Rosji jeśli się tak lękasz Amerykanów! Tam NA PEWNO Amerykanie nie wjadą. A od wjazdu Rosji do Polski - na szczęście dla Polski - powstrzyma Rosję właśnie wymieniony przez ciebie sprzęt!

    2. A.K

      Proszę tak nie rozśmieszać bo pękniemy wszyscy. Co by się nie stało, to z polski będzie tylko poligon, tutaj nikt nie będzie patrzył żeby bronić granicy wschodniej, wszystko ma się zatrzymać na granicy z niemcami, których zresztą za sojusznika nigdy nie powinniśmy uznawać..

    3. mark24

      To w kim chcesz szukać sojuszników- może Rosja- co??? Sen o Polsce - mocarstwie skończył się gdy Antoni odszedł ze stanowiska MON. To zresztą były tylko jego puste słowa...tylko senne marzenia, gdy patrzy się jak obcinane są kolejne programy obronne...

  2. Emigrant4X

    Czy Was nie dziwi, że dostarcza się 2400 pojadzów i 3000 żołnierzy.....czyli jeden żołnierz ja jeden pojadz. Amerykanie mają dokładne rozeznanie jakim sprzętem dysponujemy dlatego dostarcza to czego nie mamy. Nikt głośno nie mówi że dochodzi do tego wsparcie w samolotach A-10, Apachach i wszelkiej maści śmigłowcach. A ruskie to widzą i się wściekają

    1. highlander

      \"Większość sprzętu skierowana zostanie do Polski, a następnie dalej do krajów położonych w Środkowej i Wschodniej Europie.\"

    2. Lazy Lazer

      Kierowcy i kierujacy rozladunkiem - nie armia !!!

  3. JSM

    Na co nam sprzęt w maskowaniu pustynnym?

    1. PRS

      W ramach offsetu za Patrioty (do ochrony ich baz) będziemy mogli im ten sprzęt przemalować na zielono albo czarno. Specjalizujemy się w powłokach malarskich w technologii ,,offset\" od lat.

    2. Marek1

      JSM - faktycznie, największy problem, to maznąć ławkowcem kilkanaście razy zieloną farbą po pustynnym kamo na Abramsach/Bradleyach.

    3. highlander

      Jakim \"nam\" ? Proszę czytać ze zrozumieniem art. Jest to sprzęt na szkolenia-manewry... I rotacyjny. To jest wcześniej planowane. Jak będzie potrzeba to się pomaluje.

  4. andrzej19

    Czołgi nie chcą pływać, ale na pomoc przychodzi pilnie program MOSTY+, fundowany z budżetu (w tym z dotacji U.E.) i przez samorządy.

    1. Olo

      Taa, w szczególności te na samorządowych powiatowych dróżkach? Nad rzeczkami lokalnymi sięgającymi Abramsom do gąsienic??

  5. Infernoav

    Najlepsze, że w razie przegrywania kampanii w Polsce to te oddziały USA dadzą szybko dyla za Odrę. Pozostawiając nasza armię na anihilacje, a raczej to co w Polsce armią się nazywa.

    1. płoljak z Płolski

      Niestety masz rację. Rosja już przenosi 1000 czołgów Armata do Kaliningradu.

    2. tak tylko... (Michał Rakowski)

      Żuczku, zamiast nam grozić, skup się na tym, by wymóc na władzach, by zrobiły chodniki w podmoskiewskich wioskach. Bo wstyd...

    3. Mich

      1000 czołgowa Armata heh. Najpierw niech je zbudują.

  6. HaH

    Fajnie, ale wolał bym aby ten staket przybył do Gdyni i wyłądował czołgi dla Naszej Armi... bo to co zostało z armi po maciorze to.. nic... sprzetu nie ma, ludzi nie ma.. może warto zamiast USA sprzęt od nich i odbudować potęge.

  7. ambroszy

    Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale właśnie tak wyglądają przygotowania do wojny. Wojny w Polsce

    1. rED

      Przygotowanie do wojny jedną brygadą? :D

    2. bobo

      w Polsce tzn. na Kresach wschodnich

    3. Si vis pacem

      Być może właśnie dzięki tym czołgom, wojny nie będzie. Rozmieszczenie Abramsów w RFN swego czasu przyczyniło się do tego, że Moskwa musiała odpuścić.

  8. Maciek

    Informację tę dedykuję wyznawcom teorii, że nasza MW musi chronić szlaki do naszych portów, żeby możliwy był transport zaopatrzenia. Jeszcze raz powtarzam, a tu jest tego dowód, że porty do niczego się nam nie przydadzą, bo nikt normalny nie wyśle na Bałtyk statków skoro są bezpieczne porty na zachodzie. W tej sytuacji upieram się, że niszczyciele min będą bezużyteczne. Pytanie jakie zadania postawić przed marynarką. Szczerze mówiąc nie mam pomysłu. Teoretycznie można pomyśleć o okrętach uderzeniowych, tylko że umieszczone na lądzie wyrzutnie rakiet będą o wiele tańsze i trudniejsze do zniszczenia. Jakieś pomysły?

    1. Wojtek

      Niszczyciele min raczej mogą się przydać ale dopiero PO ewentualnej wojnie. O ile przetrwają. Trzeba by je gdzieś schować. W UK, jak w 1939?

    2. eee

      No dobrze ale jak sytuacja na frontach się odpręży, to te miny i tak trzeba będzie uprzątnąć? Po trzecie można nimi patrolować Bałtyk, na wodzie i pod wodą.

    3. Sofia

      Z lądu nie da się prowadzić aktywnych i zapobiegawczych działań daleko od granic. Poza tym, co ważniejsze wyrzutnie rakiet na lądzie mają traktatowe ograniczenia zasięgu.

  9. wogan

    elegancko.

  10. dropik

    do Antwerpii ? jak to ? Nie do Gdańska lub Szczecina ? Tak właśnie będzie wyglądać transport w czasie ewentualnej wojny i jeśli Niemcy będą naszym aktywnym sojusznikiem to żadne amerykańskie czołgi nie pojawią się w Polsce. dobre stosunki z Niemcami to podstawa !

    1. Fort

      To w końcu jak? Narzekasz że Amerykanie nie wyślą do nas czołgów (bo teraz postanowili przecwiczyc rozładunek gdzieś indziej, co oczywiście jest absurdalnym wnioskiem, bo rozładunek w Polsce już ćwiczyli, a zresztą i tak trudno oczekiwać, że w razie wojny ktoś będzie się pchal statkami wyladowanymi po brzegi sprzętem na Bałtyk), a zaraz potem, że musimy mieć sojusz z niemcami, bo to podstawa i że w tedy amerykanie nie wyślą do nas czołgów... To w końcu o co ci chodzi?

    2. Jarek

      Czytanie ze zrozumieniem..., a nie \"z złośliwością\" - do Antwerpii bo Amerykanie chcą przećwiczyć transport lądowy.... przez Europę / Niemcy \"pozytywnie nastawioną\" tubylczą ludność Niemiecką\"

    3. Tomek

      Zamiast bić pianę może lepiej poczytać: \"Port wybrano m.in. ze względu na chęć przećwiczenia przemieszczenia wojsk przez kontynent. \". To taki duży wysiłek dojść do drugiego akapitu?

  11. bubu

    ale tych czołgów nawieźli, już 3 godziny oglądam ten filmik a tam czołg za czołgiem ... będzie się działo