5% PKB na obronność. Czesi są ,,za"

Autor. Petr Pavel/Twitter
Prezydent Czech Petr Pavel stwierdził, że jego kraj przychyla się do propozycji zwiększenia wydatków na obronność do 5% PKB, jeśli taka będzie wola NATO.
Jak czytamy na portalu Expats.cz, przemówieniu wygłoszonym po spotkaniu z Sekretarzem Generalnym NATO Markiem Rutte, Pavel podkreślił, jak ważne jest dostosowywanie wydatków do rzeczywistych potrzeb w zakresie bezpieczeństwa, a nie do sztywnych celów.
„Powtarzam, że nie powinniśmy zaczynać tej debaty od procentów” – powiedział. „Musimy zacząć od tego, czego potrzebujemy, aby czuć się bezpiecznie”.
Zmiany w zakresie finansowania obronności w NATO może przynieść tegoroczny szczyt Sojuszu w Hadze. Już wcześniej poszczególni liderzy polityczni, m.in. prezydent Duda, prezydent Trump, czy sekretarz generalny Mark Rutte, rozważali zwiększenie nakładów na bezpieczeństwo krajów sojuszniczych właśnie do 5% PKB (również w formie 3,5% + 1,5%).
W 2022 roku czeskie siły zbrojne liczyły około 25 000 żołnierzy zawodowych, z czego około 13 000 służy w wojskach lądowych, 6 000 w siłach powietrznych, a reszta w jednostkach specjalnych, manewrowych i wsparcia. Planuje się zwiększenie liczby żołnierzy do około 37 500 w najbliższych latach, jednak problemem jest niedobór rekrutów – rocznie zgłasza się około 7 000 kandydatów, ale armia przyjmuje tylko część z nich.
DanielZakupowy
Akurat Czesi to mają ogromne problemy gospodarcze i te 5% to można u nich między "Krecika", a "Rumcajsa" wsadzić.