Geopolityka
Pierwsze pojazdy TAPV dla Kanady. Szkolenie załóg rozpoczęte
Koncern Textron Systems dostarczył kanadyjskiej armii pierwsze pojazdy opancerzone Tactical Armoured Patrol Vehicle (TAPV). Łącznie do armii ma trafić ponad 500 nowych pojazdów w dwóch wersjach.
Jak informuje producent, pierwsze sześć pojazdów TAPV zostały już przekazane do 2. i 5. Dywizji armii kanadyjskiej, w celu rozpoczęcia procesu szkolenia załóg. Natomiast infrastruktura potrzebna do obsługi nowych pojazdów powstaje w czterech bazach kanadyjskich sił zbrojnych: Petawawa (baza wsparcia dla 4. Dywizji), Valcartier (baza wsparcia dla 2. Dywizji), Gagetown (baza wsparcia dla 5. Dywizji) i Edmonton (baza wsparcia dla 3. Dywizji). Związane jest to z zapewnieniami Textron Systems, iż koncern zamierza dostarczać armii ok. 30 pojazdów miesięcznie. Zgodnie z zapowiedziami proces pozyskania wszystkich 500 sztuk ma zakończyć się w grudniu 2017 roku. Przy czym sztab kanadyjskiej armii zakłada, iż TAPV otrzyma pełna gotowość operacyjną w połowie 2020 r., po zakończeniu szkolenia wszystkich użytkowników sprzętu.
Czytaj także: Szczyt NATO: Armia, marynarka i lotnictwo Kanady na wschodniej flance
TAPV to czterokołowy opancerzony samochód pancerny typu MRAP, przeznaczony do długodystansowych operacji zbrojnych, zdolny do operowania zarówno na drogach, jak i w terenie nieutwardzonym. Do jego zadań należy: rozpoznanie, ochrona szlaków, służba patrolowa i eskortowa oraz nadzór, a także transport personelu i ładunków. TAPV może przewozić 2 tony ładunku albo siedmiu bądź czterech żołnierzy desantu, w zależności od wersji. Produkt koncernu Textron może być przewożony na pokładzie samolotu CC-177 Globemaster III (do czterech egzemplarzy jednocześnie). Według deklaracji producenta nowy sprzęt armii kanadyjskiej jest przystosowany do działania w strefach klimatycznych zarówno gorących, jak i zimnych.
Uzbrojeniem TAPV jest bezzałogowa wieżyczka M151 PROTECTOR, obsługiwana przez operatora siedzącego wewnątrz pojazdu. Jest ona wyposażona w automatyczny granatnik 40 mm i karabin maszynowy C6, a także sprzęt optoelektroniczny pozwalający na obserwowanie terenu w odległości do 10 km.
kriss
I nie pływa??? Ale jak to tak :) Tak powinien wyglądać następca BRDM :)
Mietek
Z tym pancerzem by nie pływał. Acz ciekawa ew. propozycja za BRDM-2. Sprzętu pewnie wg nowych wymogów by nie pomieścił. Cena jednostkowa ok. 3,4 mln pln (wg zamówienia z 2012).