Reklama
  • Przegląd prasy

Piątkowy przegląd prasy: Rakietowa "Wisła" bez PHO?; Rasmussen: W Polsce tyle sił NATO, ile trzeba; Polska jest gotowa na współfinansowanie zwiększenia obecności NATO; Polskie F-16 w roli nosicieli amerykańskich taktycznych bomb nuklearnych B-61?

Piątkowy przegląd prasy

Fot. Normunds Mezins/US DoD.
Fot. Normunds Mezins/US DoD.

Rzeczpospolita, Rakietowa "Wisła" jednak nie wzmocni zbrojeniówki, Zbigniew Lentowicz: "(...) Udział polskich spółek w przedsięwzięciu [System Wisła] nie tylko mógłby rozruszać innowacje, ale też obniżyć koszty integracji uzbrojenia - a potem napraw, serwisu i modernizacji, słowem, utrzymania strategicznej tarczy powietrznej przez kolejne dekady. Wiele wskazuje jednak na to, że, niestety, te nadzieje mogą się okazać na wyrost. Otóż, jak się dowiedzieliśmy, Ministerstwo Obrony Narodowej nieoficjalnie sugeruje Polskiemu Holdingowi Obronnemu, największej polskiej grupie zbrojeniowej, wycofanie się z gry o zamówienia związane z "Wisłą" i skupienie się na doradzaniu armii w kwestiach przemysłowych związanych z pozyskaniem broni. Przyjęcie tej propozycji i zmiana roli holdingu na doradczą oznaczałyby de facto uniemożliwienie startu w przetargu i normalne złożenie oferty zgodnej z prawem o zamówieniach publicznych. - Starannie przygotowywaliśmy się do przetargu, rozmawialiśmy ze wszystkimi potencjalnymi partnerami zagranicznymi. Zdecydowaliśmy się na współpracę z francuskimi firmami (Europejskim Domem Rakietowym MBDA i Thalesem), bo one zaproponowały najlepszą ofertę przemysłową - komentuje nasze informacje Mariusz Andrzejczak, wiceprezes ds. rozwoju holdingu. PHO, który stoi na czele konsorcjum z udziałem m.in. francuskich firm, wcześniej na zaproszenie MON uczestniczył w dialogu technicznym poprzedzającym przetarg i reprezentował w nim zachodnioeuropejskie spółki. Ewentualna rezygnacja PHO z przetargu oznaczałaby wyeliminowanie z gry także francuskich podwykonawców."

Gazeta Wyborcza, Rasmussen: W Polsce tyle sił NATO, ile trzeba, Z sekretarzem generalnym NATO rozmawia Paweł Wroński: "(....) Referendum nie powinno być przełożone, tylko odwołane. Dlatego że jest sprzeczne z ukraińską konstytucją i prowadzi do zwiększenia napięcia na Ukrainie. (...) Na razie nie dostrzegamy żadnych ruchów, które by o tym świadczyły. Jeśli jednak do tego by doszło, to pierwszy wyrażę z tego powodu głębokie zadowolenie.(...)  Wyraźnie widać, że stara się odbudować rosyjską strefę wpływów. Dlatego w ostatnim czasie kreuje różne organizacje o charakterze gospodarczym i politycznym, do członkostwa w których stara się zachęcić państwa wchodzące w przeszłości w skład ZSRR. To cel główny. Obecne jego działania mają zniechęcić te państwa do przyłączenia się do struktur europejskich i atlantyckich. Dlatego Rosja okupuje terytorium Mołdawii, czyli Naddniestrze. Dlatego okupuje terytoria Gruzji - Abchazję i Osetię. Dlatego okupuje Krym, który jest częścią Ukrainy. Cel jest widoczny, strategia jasna. (...)"

Nasz Dziennik, Test dla NATO, Piotr Falkowski: "(...) O powrocie w NATO do priorytetowego traktowania kwestii obrony terytorialnej państw członkowskich (czyli realizacji art. 5 traktatu waszyngtońskiego) Rasmussen rozmawiał wczoraj z Bronisławem Komorowskim. Szczyt NATO w Newport (Walia) miałby podsumować misję w Afganistanie, która kończy się w tym roku, a jednocześnie otworzyć nowy etap w historii Sojuszu, gdy działania ekspedycyjne ustąpią walce z zagrożeniami bezpośrednio niepokojącymi sojuszników, przede wszystkim w Europie. Spotkanie Rasmussena z premierem Donaldem Tuskiem zdominował temat zwiększenia obecności wojskowej NATO w Polsce. Tusk zadeklarował, że Polska jest gotowa brać na siebie współodpowiedzialność za część organizacyjno-finansową zwiększenia obecności NATO. Jak przekonywał, jest to element zwiększenia bezpieczeństwa kraju i dlatego Polska zabiega o wprowadzenie do planów NATO stałej dyslokacji sił naszych sojuszników w Polsce i innych krajach wschodniej części Sojuszu. Sekretarz generalny NATO zapewniał, że Polska jest bezpieczna. - Jako członkowie NATO jesteście bezpieczni. Ktokolwiek chciałby wypróbować solidarność sojuszniczą, poniesie klęskę.(...)" 

Rzeczpospolita, Ameryka potrzebuje samodzielnej Polski, Jacek Bartosiak, Tomasz Szatkowski: "(...) Wbrew powtarzanym wcześniej w naszym kraju mantrom o potrzebie "wkupywania się" Polski w łaski kluczowego sojusznika poprzez zdolność do uczestnictwa we wspólnych misjach ekspedycyjnych czy chociażby operacji morskich poza Bałtykiem z perspektywy kluczowych interesów USA są to wysiłki bez istotnego znaczenia. Polska musi przede wszystkim w jak największym stopniu być zdolna sama poradzić sobie w sytuacji kryzysu i jest to najważniejsza korzyść, jaką możemy oferować Stanom Zjednoczonym w celu stabilizacji ładu międzynarodowego. (...) Nowatorski charakter rosyjskiej militarnej agresji na Ukrainie wymaga tworzenia nowych zdolności wojskowych do ich odparcia. Stany Zjednoczone wraz z Polską, a także innymi sojusznikami, przyjmującymi podobną do naszego kraju optykę, powinny stworzyć nową koncepcję zharmonizowanego użycia służb wywiadowczych, sił specjalnych, a także środków operacji psychologicznych i informacyjnych, aby w sposób chirurgiczny i jednocześnie politycznie akceptowalny wspierać nie tylko możliwości defensywne, ale także siły gotowe stawić czoła rosyjskiej ekspansji za wschodnią granicą RP. (...) Jedną z fundamentalnych słabości położenia militarnego Polski jest sygnalizowana wielokrotnie rosyjska gotowość do użycia taktycznej broni nuklearnej na naszym terytorium, w razie niepomyślnej dla Rosjan dynamiki ewentualnej konfrontacji. Aby zapobiec takiemu niebezpieczeństwu, konieczne jest rozważenie dwóch opcji. Pierwszą z nich, wobec deklarowanej przez Niemcy woli opuszczenia NATO-wskiego porozumienia o współdzieleniu taktycznej broni nuklearnej, jest zastąpienie niemieckich tornad-przez polskie F-16 w roli nosicieli amerykańskich taktycznych bomb nuklearnych B-61. Ta opcja wymagałaby oczywiście dokonania modyfikacji w polskich samolotach. Drugą, prawdopodobnie bardziej skuteczną, opcją jest uzyskanie amerykańskiej zgody na sprzedaż Polsce manewrujących pocisków rakietowych Tomahawk o zasięgu powyżej 1 tys. kilometrów, a także wyposażenie Marynarki Wojennej RP w nowej klasy okręty podwodne."

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama