Piątek z Defence24.pl: Prezydent Ukrainy z wizytą na linii frontu w obwodzie ługańskim; Wywiad z dyrektorem Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa; Turcja zaproponowała USA rozmieszczenie F-35 poza strefą działania rakiet S-400

Piotr Andrusieczko, Rzeczpospolita, „Zełeński w natarciu”: Pierwszymi wizyta nowego prezydenta Ukrainy odbędzie się w Brukseli, gdzie spotka się między innymi z przedstawicielami NATO. Komentatorzy zwracają uwagę również na wizytę Żełeńskiego na linii frontu w obwodzie ługańskim. „Nowy prezydent Ukrainy odwiedził żołnierzy na froncie i wybiera się z pierwszą zagraniczną wizytą do Brukseli. [...] Tydzień po inauguracji pojechał z pierwszą roboczą wizytą na linię frontu do obwodu ługańskiego. Według komunikatu przebywał na pozycjach w okolicy miejscowości Szczastia, 400 m od pozycji przeciwnika. Komentatorzy zwrócili uwagę na to, że Zełenski, w przeciwieństwie do poprzednika, nie przyjechał w mundurze polowym - kamizelkę kuloodporną założył na błękitną koszulę.”

Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Służymy wsparciem dla weteranów”: Wywiad z płk. Leszkiem Stępniem, dyrektorem Centrum Weterana Działań Poza Granicami Państwa. „My w zakresie swojej działalności mamy wsparcie dla weteranów, jak i rodzin poległych poza granicami kraju. Oczywiście pytań i problemów związanych ze środowiskiem żołnierzy poległych jest zdecydowanie mniej. Ostatni żołnierz poległy na misji zginął w roku 2014 w Afganistanie. [...]”

Dziennik Trybuna, „Rozdzielone bronie”: Turcja nie zamierza rezygnować z zakupu myśliwców F-35 od USA, jak również nie zamierza wycofać się z zakupu spornego systemu rakietowego S-400. Czy Ankara dojdzie do porozumienia z Waszyngtonem? „Amerykańskie samoloty V generacji F-35 zostaną rozmieszczone w Turcji poza strefą działania rosyjskich rakietowych systemów przeciwlotniczych S-400 - oświadczył ambasador Turcji w USA Serdar Kylych. [...] czy tego rodzaju zapewnienie wystarczy Waszyngtonowi, aby zezwolić na sprzedaż samolotów. Wcześniej prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan ponownie zaproponował prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi stworzenie grupy roboczej ds. S-400, z których zakupu pomimo gróźb Waszyngtonu Ankara nie zamierza rezygnować.”