Piątek z Defence24.pl: ABW śledzi samochody poza kontrolą; Zakup systemu Tytan; 6 tysięcy Europejczyków gotowych na dżihad; Rosyjskie naloty na umiarkowanych muzułmanów

Wojciech Czuchnowski, Gazeta Wyborcza, "Ulice pod okiem ABW": W toku śledztwa podsłuchowego ujawniono informację na temat monitoringu miejskiego, który nie jest pod rządną kontrolą miasta ani policji. System ARTR (Automatyczne Rozpoznawanie Tablic Rejestracyjnych) był wykorzystywany przez policję w celu ustalania sprawców kradzieży samochodów w stolicy, jednak po bliżej nie ustalonej awarii, policja przestała go użytkować.  Jak wynika z akt śledztwa w sprawie podsłuchowej, do systemu ma jednak dostęp Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Gazeta Wyborcza ustaliła, że system jest zlokalizowany w 9 punktach Warszawy. Jeden znajduje się przy ambasadzie Białorusi oraz meczecie. Powyższe ustalenia budzą wątpliwości natury prawnej, ponieważ nie ma ustalonej kontroli nad systemem oraz przechowywaniem danych pozyskanych w ten sposób.

Fakt, "Armia zrobi zakupy za 4 mld złotych": Polska armia przygotowuje się do zakupu systemu Tytan. Ma zamiar przeznaczyć na ten cel 4 mld złotych. Tytan ma trafić do żołnierzy w 2017 roku.

Dorota Kowalska, Polska, "Młodzi zawsze szukali przygód i nowych wyzwań": Autorka wskazuje problem młodych ludzi w Europie, którzy są nasycani propagandą Państwa Islamskiego w internecie, rządni przygód odpowiadają na wezwania do podjęcia walki gdzie przeciwnik jest jasno określony a zasady dżihadu proste. Szacuje, że w Europie jest 6 tys. młodych obywateli gotowych walczyć w Syrii po stronie Państwa Islamskiego. "Kilka tysięcy młodych Europejczyków ruszyło pomagać Państwu Islamskiemu, jeszcze inni wstępują do Legii Cudzoziemskiej. Jedni chcą podbić świat, inni mają dość cywilizacji Zachodu, tęsknią za prostym, jasnym przekazem."

Jakub Opara, Gazeta Polska Codziennie, "MON rozbraja polską flotę": Plan Ministerstwa Obrony Narodowej na wspólny zakup wraz z Norwegami i Holandią - okrętów podwodnych - rodzi wiele pytań i wątpliwości. Rozdzielenie zakupu okrętów i pocisków manewrujących jest wg autora złym pomysłem, gdyż koszt integracji pocisków i systemów przewyższy koszt pocisków, a cały plan sprawi, że możemy posiadać całkowicie nieuzbrojony okręt. "Wciąż słyszymy tylko o rychłym rozstrzygnięciu, o coraz bardziej fantastycznych planach, natomiast sprawa nie posuwa się ani o krok do przodu. W perspektywie zaś mamy coraz większe straty."

Sylwia Arlak, Polska - Głos Wielkopolski, "Waszyngton: Rosyjskie naloty nie zakończą wojny w Syrii": Rosyjska interwencja wojskowa w Syrii budzi kolejne kontrowersje. Tym razem sprawa jest o tyle poważniejsza, że rosyjska armia wcale nie bombardowała pozycji Państwa Islamskiego, ale pozycje przeciwników Baszara al-Asada, umiarkowanych muzułmanów wspieranych przez Amerykanów.