PGZ w pierwszej fazie Wisły

Prezes PGZ zaznaczył, że grupa intensyfikuje przygotowania do realizacji programu obrony powietrznej krótkiego zasięgu Narew. Połączenie tych dwóch systemów ma zapewnić Polsce warstwowy i zintegrowany system obrony powietrznej.

Równocześnie intensyfikujemy nasze działania dotyczące programu Narew, czyli kolejnej warstwy systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej - systemu krótkiego zasięgu. Synergia tych dwóch programów, dzięki zaangażowaniu w oba polskiego przemysłu, pozwoli nam na rozłożenie nad Polską wielowarstwowego parasola, chroniącego przed wszelakimi środkami napadu powietrznego i zagrożeniami z powietrza, takimi jak samoloty czy rakiety balistyczne krótkiego zasięgu

W komunikacie PGZ przypomniała, że 23 marca podpisano powiązane z umową na dostawy pierwszej fazy programu Wisła porozumienia offsetowe o wartości 950 mln zł. Dodatkowo szacuje się, że w wyniku zamówień od zagranicznych podmiotów oraz Ministerstwa Obrony Narodowej, grupa może uzyskać nawet 1,4 mld zł.

Jednym z elementów pierwszej fazy programu Wisła jest pozyskanie szesnastu wyrzutni M903. W wyniku negocjacji międzyrządowych PGZ ma otrzymać technologie i know-how pozwalające na uzyskanie ponad 90 proc. udziału w produkcji wyrzutni i jej komponentów, a wszystkie baterie będą wyposażone w wyrzutnie, których znaczna część powstanie w krajowym przemyśle obronnym. Zgodnie z deklaracją grupy takie rozwiązanie ma obniżyć koszt cyklu życia wyrzutni M903. Za ich eksploatację i modernizację będą odpowiadać spółki PGZ.

Również inne elementy systemu Wisła mają powstać w Polsce: pojazdy, elementy łączności i podsystemu dowodzenia, produkowane w spółkach PGZ. Docelowo, Grupa dostarczy także radary dalekiego zasięgu P18PL posiadające zdolność wykrywania celów o obniżonej wykrywalności, tzw. stealth, oraz PCL-PET, czyli systemy radiolokacji pasywnej. Sensory te będą pełnić funkcję radarów wstępnego wykrywania dla zestawów Wisła i Narew, zwiększając ich skuteczność i zdolność przetrwania na polu walki.

Przypomnijmy, że w drugiej fazie programu Wisła z zestawem mają być zintegrowane pocisk niskokosztowy i radar dookólny. Obie te technologie mają być transferowane do Polski, a ich skuteczne wdrożenie przesądzi o powodzeniu programu tak z wojskowego, jak i przemysłowego punktu widzenia. W drugiej fazie planowana jest też integracja polskich radarów z systemem IBCS.

Konsorcjum odpowiadające za realizację programu Wisła po stronie PGZ składa się z czternastu podmiotów: PGZ S.A., Huty Stalowa Wola S.A., MESKO S.A., PIT-Radwar S.A., Wojskowych Zakładów Elektronicznych S.A., Jelcz Sp. z o.o., Autosan Sp. z o.o., Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej S.A. Wojskowych Zakładów Uzbrojenia S.A., Zakładów Mechanicznych Tarnów S.A., Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 S.A., Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 S.A., PCO S.A, oraz Wojskowych Zakładów Łączności nr 1 S.A. Część spółek PGZ będzie realizować prace jako poddostawcy wyżej wymienionych podmiotów.

PGZ podkreśla, że poczyniono konkretne przygotowania do realizacji drugiej fazy programu. Kluczowe ma być utworzenie certyfikowanego Centrum Administracji i Zarządzania Produkcją. Ma to być ośrodek, zajmujący się kompleksowym wsparciem i kontrolą postępów realizacji największych programów modernizacji technicznej, takich jak np. Narew.

Umowę na realizację pierwszego etapu programu Wisła podpisał szef MON Mariusz Błaszczak na terenie spółki PIT-Radwar S.A., wchodzącej w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Łączna wartość pierwszego etapu programu obrony powietrznej średniego zasięgu wynosi 4,75 mld USD. W uroczystości uczestniczyli m.in., prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, ambasador USA Paul W. Jones oraz prezes PGZ, dr Jakub Skiba wraz z członkami zarządu: Pawłem Pelcem i Michałem Kuczmierowskim.