Reklama

Siły zbrojne

Orkany odpaliły rakiety przeciwokrętowe [FOTO]

Fot: bsmt Łukasz Lewandowski
Fot: bsmt Łukasz Lewandowski

Załogi polskich zmodernizowanych okrętów rakietowych typu Orkan wykonały pierwsze w historii strzelania przeciwokrętowymi pociskami RBS 15 Mk3. 

Jak podaje Dowództwo Generalne RSZ, przez dwa dni (31.08 i 01.09) morski poligon rakietowy koło Härnösand w Szwecji stał się miejscem, gdzie załogi okrętów rakietowych OORP Orkan i Piorun sprawdziły swoje wyszkolenie i przygotowanie do wykonania głównego zadania ogniowego. Dla załóg okrętów rakietowych był to swoisty chrzest, do którego marynarze przygotowywali się przez cały rok szkoleniowy.

image
Fot: bsmt Łukasz Lewandowski

Głównym celem ćwiczeń było sprawdzenie zdolności rażenia pocisków RBS 15 Mk3 na dużych odległościach oraz zgranie załóg OORP Orkan i Piorun. Okręty gdyńskiej flotylli przygotowują się w ten sposób do faktycznych operacji bojowych na szczeblu krajowym i międzynarodowym.

Strzelania rakietowe na szwedzkim poligonie to najważniejsze przedsięwzięcie szkoleniowe 3 Flotylli Okrętów w 2021 roku. Gratuluję załogom okrętów, ponieważ to wasze wyszkolenie i przygotowanie, które niejednokrotnie decydują o sile okrętu, przyczyniło się do pełnego sukcesu, jakim było przeprowadzone strzelanie rakietowe. Bravo Zulu! Tak trzymać! - podsumował dowódca 3. Flotylli Okrętów kontradmirał Mirosław Jurkowlaniec, który obserwował sprawdzian OORP Orkan i Piorun.

Ćwiczenia w Szwecji to nie tylko strzelania, ale również spora operacja logistyczna i zabezpieczenie działań bojowych. W ćwiczeniu, oprócz okrętów rakietowych projektu 660M zaangażowane były także: fregata rakietowa ORP Gen. K. Pułaski, okręt ratowniczy ORP Lech oraz zbiornikowiec ORP Bałtyk.

Strzelania rakietowe obserwowali m.in.: Szef Zarządu Uzbrojenia Inspektoratu Marynarki Wojennej kontradmirał Krzysztof Zdonek, dowódca 3. Flotylli Okrętów kontradmirał Mirosław Jurkowlaniec, dowódca Gdyńskiego Dywizjonu Okrętów Bojowych komandor Radosław Hurbańczuk oraz delegacja oficerów Dowództwa Generalnego i Operacyjnego RSZ.

Głównym zadaniem okrętów rakietowych typu Orkan jest wykonanie uderzeń rakietowych na okręty nawodne i statki przeciwnika, zwalczanie środków napadu powietrznego, osłona przeciwokrętowa oraz przeciwlotnicza własnych okrętów nawodnych i statków, a także patrolowanie i ochrona szlaków komunikacyjnych oraz wyznaczonych rejonów. W latach 2008 i 2009 okręty projektu 660 zostały poddane gruntownej modernizacji. Obecnie są one jednymi z najnowocześniejszych jednostek w swojej klasie na Bałtyku. Wyposażone zostały między innymi w system bojowy Tacticos, radary wykrywania (Sea Giraffe) i kierowania ogniem (Sting E0). Głównym uzbrojeniem okrętów są wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych przystosowane do przenoszenia uzbrojenia typu RBS 15.

image
Fot: bsmt Łukasz Lewandowski

W skład 3. Flotylli Okrętów wchodzą trzy jednostki projektu 660M: OORP Orkan, Piorun i Grom skupione w Gdyńskim Dywizjonie Okrętów Bojowych. Okręty przeszły modernizację w latach 2008 i 2009. Na ich wyposażeniu są pociski RBS-15 Mk 3, dysponujące aktywnymi głowicami radiolokacyjnymi, o zasięgu ponad 200 km, a także współpracujące z nimi radary Sea Giraffe i system zarządzania walką Tacticos. Każdy z Orkanów może przenosić do ośmiu rakiet tego typu. 

image
Fot: bsmt Łukasz Lewandowski 
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (16)

  1. Anty 50 C-cali przed 500+

    Lekcje z historii. Bryci w wojne o Falklandy odkryli ; skierowanie dziobem w kierunku odpalonych przez wroga rakiet szansa na "zmylenie" samonaprowadzania albo /i "nadzieja" na trafienie w wystawiony, najmocniejszy punkt. I fatycznie wtedy, fregatami wielkimi jak "rozdyamny Gawron" wymanewrowali Exocet. Niemiecka fregata, w ogonie krucjaty w kierunku Indo- Pacyfiku, Ma dalej te exocet (Bryci wycofali...) Czyli dalej wierzy w postawienie "kreski nad T", salwami burtowymi, jak grupowa naparzanka w Surigao?!

  2. Qaz

    A trafiły w cel bo o tym cisza.

    1. Spoko

  3. Dropik

    nareszcie bo za chwilę złomowanie tych MORów .

    1. Anty 50 C-cali przed 500+

      CO? to dlatego, ci najlepszej od 1989 zmainy, nie ZAPLANOWALI remontu silnikom "Groma"? Wymiany tych zsrr produkcji ANI tyle? aha

  4. Michnik

    I tak się powinno robić. Powinno się inwestować właśnie w małe, zwinne i tanie, ale relatywnie skuteczne jednostki. Koszt/efekt.

    1. ja

      co to znaczy relatywnie skuteczne? to sa okrety kamikaze, wystrzela rakiety i tyle.... zostana zatopione, czym sie obronia, wiec tak jezeli to masz na mysli relatywnie to powodzenia

    2. Jan

      Takie w sam raz na 6 m-cy w roku. Bo przez resztę czasu stan morza nie pozwala na wyjście z portu, o wykonywaniu zadań nie wspominając....

    3. Anty 50 C-cali przed 500+

      ..zobaczymy co "zaprezentuje" bliska zagranica, w napadzie, przepraszam ; w Zapadzie 2021. U nich ta flota, na "sadzawce" to OCEANICZNA

  5. Roshedo

    Trzeba kupić zapas rakiet RBS żeby się nie okazało że właśnie wystrzelilismy np. 1/4 stanu . A ponadto trzeba naprowadzanie i rakiety kupić dla Ślązaka i Kaszuba. Mogą być te same, mogą być nawet chińskie C 801 albo C 802, byleby były bo na razie te dwa okręty to pływające cele. Pytanie co zrobić z oboma OHP? Czy da siet je zmodernizować do wersji Adelaide lub zbliżonej w rozsądnej cenie? Mieczniki choćby już nawet zaczeli robić będą za ok. 5 lat jak nic się nie wydarzy z finansami, potem szkolenie i zgrywanie załóg a przez 7-10 lat MW na czymś pływać musi żeby chronić polską część Bałtyku. Ps. Co z OP? Kupimy w końcu te szwedzkie A-17?

    1. Wlad

      Roshedo, OHP mają 44-45 lat! Kaszub ponad 30. To nie są już okręty do modernizacji. Fregaty OHP to nieustanna walka by nie przeciekały (łata na łacie). By jedna fregata wypływała w morze, to należy "pożyczać" z drugiej masę istotnych części i wyposażenia! Należy czytać doniesienia, o 15 lat młodsze OHP służą Amerykanom za cele dla rakiet, bomb i torped! Modernizacja "Kaszuba" również jest nieopłacalna, skoro za 5 góra 7 lat okręt idzie na złom. Ze "Ślązakiem" również jest problem, zapowiadane "dozbrojenie" również będzie symboliczne, gdyż okręt został na stałe "dobalastowany" kilkudziesięcioma tonami! Podkreślam "na stałe"! Tak, że jest miejsce pod rakiety plot, pokr i torpedy POP oraz systemy naprowadzania i radary, to brakuje tych kilkadziesiąt ton! Co się tyczy okr rakietowych typu 660, to również dobiega kres ich eksploatacji (sprawa napędu, wymiana zbyt ciężkich wież z armatami 76 mm). Planowane są "Mureny", ale ich budowa ma tylu zwolenników, co przeciwników. Jedni chcą 5-6 "Muren" a inni 2-3 korwety "Czapla". Zresztą te programy miałyby być realizowane po 2030 roku. Okrętów podwodnych z programu "Orka" nie będzie! Nie ma skąd wziąć "przejściówek"! Szwedzi swoje stare okręty A17 wyjątkowo sobie "cenią". Francuzi konwencjonalnych okrętów nie mają. Z Niemcami (U212CD) polskie władze "rżnęły focha", tak że będą budować 6 okrętów (4 dla Norwegów, 2 dla siebie). W programie U212CD miała uczestniczyć Holandia i Polska, ale ta pierwsza potrzebowała 4 większe okręty, a Polska 3. Niemcy gotowi byli oddać nam w leasing co najmniej jeden U212A. Nie chcemy skorzystać z oferty Koreańczyków z mocno zmodernizowanym okrętem typu 209 (vide: okręty podwodne dla Indonezji). Japończycy posiadają świetne konwencjonalne okręty podwodne, ale są to okręty oceaniczne (ponad 4 tys. ton). Nasz "Orzeł" z pewnością nie dotrwa 2030 roku. Już teraz nadaje się na złom, podobnie jak rdzewiejący w porcie rumuński okręt tego samego typu.

    2. C

      "Francuzi konwencjonalnych okrętów nie mają." To Scorpène niby jakie są bo raczej nie atomowe ;D

    3. Dropik

      Krzysztof Kubiak Kmdr por. rez. dr hab., profesor Dolnośląskiej Szkoły Wyższej we Wrocławiu: Podczas działań morskich w czasie wojny Jom Kippur pierwszy raz użyto na masową skalę kierowanych pocisków rakietowych klasy woda-woda. Jednocześnie uzbrojenie rakietowe utraciło nimb broni absolutnej, za jaką uważano je po zatopieniu „Eilata" i doświadczeniach wojny pakistańsko-indyjskiej 1971 roku. Kolejny raz trzeba było zweryfikować tezy o ostatecznym schyłku dużych okrętów i przejęciu ciężaru walki na morzu, przynajmniej w rejonach przybrzeżnych, przez „małe platformy uzbrojone w rakiety przeciwokrętowe". Okazało się, że owe „małe platformy" są mało odporne na ataki z powietrza, a możliwość użycia przez nie uzbrojenia rakietowego istotnie determinują warunki atmosferyczne.

  6. Piotr ze Szwecji

    RBS-15 Mk 3 nie są złe. 200 km zasięgu to też coś. W 21 wieku nowoczesne okręty mają jednak coś takiego jak własna obrona C-RAM i obrona antyrakietowa, więc mogą zestrzelić RBS-15 Mk 3. Ponadto zawsze takie okręty pływają pod parasolem samolotów bojowych i zwiadu, więc widzą dalej niż te polskie, poza horyzont radarowy. Gdyby tylko nie istniało autentyczne zagrożenie z Królewca napadem rakietowym i lotniczym, a ostatnim czasem też dywersyjnym...

    1. Dropik

      nie strzela się 1 rakietą i atakuje się w specjalny sposób a nie rakieta po rakiecie

    2. Dropik

      jesli myśliwce maja go chronic to niech juz lepiej same zniszczą ten cel. szybciej i bezpieczniej dla wszystkich. Juz od czasów wojny wojen Arabów z Izraelem wiadomo , ze MORy się do niczego nie nadają. Wtedy też była ostatnia udana akcja kiedy kuter osa zaatakowła izraelski niszczyciel Eilat , co znamienne zrobił to z portu . Wcześniej jednak Egipcjanie ponieśli spore straty

  7. Tadziu

    Thales TACTICOS I sea giraffe polecane dla popradow

  8. gosc

    a szabelek niemaja to by byly calkiem super nowoczesne

  9. Irma

    Praktycznie wszystkie zadania bojowe naszej marynarki mogą realizować nadbrzeżne dywizjony rakietowe i lotnictwo przy znacznie mniejszych kosztach i znacznie większej przeżywalności pierwszych dni konfliktu. Tak naprawdę są nam potrzebne lekko uzbrojone okręty patrolowe do kontrolowania naszych wód terytorialnych i stref ekonomicznych. W warunkach wojny nasze porty i tak nie będą działać. Zaden armator nie wyśle statku z towarem do strefy działań wojennych. Utrzymanie morskich szlaków komunikacyjnych to fantazje naszych admirałów. Nie jesteśmy Japonią. Nie będziemy tez organizować chronionych konwojów przez Bałtyk. Jesli nasi sojusznicy rzeczywiście wywiążą się ze zobowiązań to mamy kilkaset kilometrów zachodniej granicy przez która dotrze całe niezbędne wsparcie i zaopatrzenie.

    1. Herr Wolf

      To pokaż / policz ile samolotów i innego sprzętu musisz mieć by zastąpić w zadaniach jedną fregatę 24h

    2. Qaz

      Dokładnie

    3. Jan

      Ja piernicze, następny.... ile można tłumaczyć? A co w sztormie? Proj. 660 nie da rady! A co jak rakiety jeszcze nie latają, ale mamy kryzys, nieformalną blokadę, czy tym podobne? A co z piratami? W każdej sytuacji, do wszystkiego bez sprawdzania, będziesz z lądu strzelał?

  10. tut

    Współpraca ze Szwedami to dobry kierunek. W zasadzie jedyny jaki może zapewnić nam bezpieczeństwo. Patrząc na naszą historię.

    1. Victor

      Patrząc na naszą historię to w zamian za zakupy armat Boforsa przed wojną otrzymaliśmy internowanie załóg naszych okrętów podwodnych w Szwecji w 1939.

    2. gnago

      A Szwecja miała cichaczem być ich bazą wypadową i zaopatrywać ich w broń i zaopatrzenie? Zapoznaj się chłopcze sp pojęciem prawa międzynarodowego i internowania

    3. Steve Stivens

      Poczytaj sobie na temat pojęcia "państwo neutralne w prawie międzynarodowym".

  11. Niezorientowany

    Zastanawiam się co w tym przypadku oznaczało "na dużych odległościach"? Wiadomo, że radary Orkanów, choć dobre, są ograniczone horyzontem radiolokacyjnym. Wiecie może jak naprowadzano rakiety w tych ćwiczeniach?

    1. Matros z ORP XX

      Wiemy ale nie powiemy, tajemnica wojskowa :D

  12. AXM

    A co zapewniło osłone przeciwlotniczą tym okrętom ??? Ten złom bez pełnego uzbrojenia Pułaski :) I przeszły modernizację ponad 10 lat temu a w ostatnich latach była mowa o pełnej modernizacji napędu Orkanów ale dojna zmiana jak zawsze wszystko uwaliła

    1. W3-PL

      A dlaczego za najlepszej zmiany czekali od pierwszych dostaw MK3 od...2011, do startu remontu pierwszego mor-a.....w lutym 2015?

  13. BUBA

    Zeby odpalic rakiete to trzeba bylo roku na przygotowanie ... oj ...

  14. Иван

    Rakieta RBS-15 z lat 60. ubiegłego wieku, odpowiednik rosyjskiego P-15. Poddźwiękowy. W XXI wieku to tylko zagrożenie dla floty cywilnej.

    1. Pirat

      Polska używa wersje RBS 15 Mk3. To już nie to samo.

    2. MoD

      RBS jest z 1979. MK III konkretnie od 2004. Odpowiednikiem P-15 jest co najwyżej kamień rzucony do wody.

    3. Davien

      Czyli wasze kalibry, Urany tez sie do niczego nei nadaja wg ciebie?;))

  15. Stratos

    Czyli jednak coś się modernizuje...

    1. Her Drake

      Z akcentem na coś.

    2. Victor

      Ale co się modernizuje? Wystrzelone rakiety trafiły na pokłady okrętów w 2007r., a kupiono je jeszcze wcześniej.

    3. W3-PL

      CO? W...2007?! Ludzie, pozostawiam Bez komentowania, Bo mnie trafi

  16. Troll

    To do ilu zmniejszył się zapas pocisków?

Reklama