Siły zbrojne

Fot. mil.gov.ua

Olcha – ukraiński następca wyrzutni „Smiercz”. Trwają testy [WIDEO]

Ukraińskie biuro konstrukcyjne „Łucz” z Kijowa przeprowadziło kolejny udany test rakiet kierowanych kalibru 300 mm systemu  „Wilcha” (ukr.„Вільха”, po polsku - Olcha), który ma stać się docelowo następcą posowieckich wyrzutni BM-30 „Smiercz”. Wymieniony zostaną zarówno system prowadzenia ognia i kierowania, jak i pojazd wraz z wyrzutnią. 

Ukraiński system „Wilcha” jest rozwijany przez Biuro Konstrukcyjne „Łucz” w zakresie systemu kierowania i naprowadzania oraz Biuro Konstrukcyjne „Piwdiennie” w części dotyczącej pocisku i głowicy. 23 września przeprowadzono kolejny test rakiety kierowanej 300mm należącej do systemu „Wilcha”, który odpalono z wyrzutni BM-30 „Smiercz”. Ukraińskie ministerstwo obrony zakłada, że pociski tego typu zostaną w szybkim tempie wprowadzone na uzbrojenie wyrzutni BM-30. Wynika to zarówno z kurczących się zapasów amunicji kalibru 300 mm, co wynika z ich intensywnego użycia podczas walk w Donbasie, jak też z zapotrzebowania na precyzyjny system artylerii rakietowej.

Pociski „Wilcha” mogą przenosić szeroką gamę głowic do rażenia celów różnego typu. Parametry techniczne są obecnie objęte tajemnicą, ale mają one być one na tyle dobre, aby zastąpić nie tylko wyrzutnie BM-30 „Smiercz” ale również system taktyczny OTR-21 „Toczka-U” o zasięgu 120 km.

Nowe ukraińskie rakiety mają bazować na komponentach produkcji krajowej. Pocisk jest sterowany podczas całego lotu z użyciem silników impulsowych, które korygują jego trajektorię w oparciu o wprowadzone wcześniej dane. Ukraińcy zapewniają, że rakieta jest odporna na zakłócenia systemu GPS, co wskazuje na system inercyjny, lub też GPS/INS.

Czytaj też: Ukraina modernizuje artylerię rakietową

Układ celowniczy systemu „Wilcha” jest prawdopodobnie zbliżony do systemu „Werba”, będącego modyfikacją systemu BM-21 Grad opracowaną przez Ukroboronprom. Jest on zautomatyzowany i ma być zdolny do współpracy z nowoczesnymi systemami dowodzenia i zarządzania polem walki. Jego serce stanowi system pozycjonowania GPS produkcji ukraińskiej formy Orizon-Navigation, specjalizującej się w nawigacji GPS/GLONASS. Dzięki dokładnemu pozycjonowaniu pojazdu względem celu, zarówno w marszu, jak i na pozycji ogniowej, znacznie zwiększa się precyzja prowadzonego ognia.

Podczas testów wykorzystywano do strzelania rakiety „Wilcha” z wyrzutni BM-30 „Smiercz”, na podwoziu MAZ-543. Docelowo modernizacji ma podlegać również wyrzutnia, która zostanie osadzona na ukraińskim podwoziu ciężarowo-terenowym KRAZ. Docelowo nowy system rakietowy ma trafić do Wojsk Lądowych Ukrainy ale też do jednostek obrony wybrzeża, które utraciły swoje uzbrojenie podczas aneksji Krymu przez Rosję. 

Reklama

Komentarze (11)

  1. ekonomista

    Polska powinna rozważyć współfinansowanie programu lub kupno licencji. Niezależnie od programu Homar, gdzie kupimy rozwiązania izraelskie lub amerykańskie.

    1. Kolego Polska to dumnie brzmi, ale od 1985 roku Polska miała technologię rakiet, byłem kierownikiem tego projektu: Zeus - wyrzutnia i rakieta zasięg 120 km, ziemia-ziemia. Lazur to ziemia-powietrze szybkość do 6 Macha i jest w stanie zestrzelić MiG 31llecący z prędkością 3,3 Macha. A tak rozrywkowo, Władimir Putin lubi kabaret i jak Izrael zdenerwował go, to przelecieli nad Izraelem Migiem 31, v 3,5 M, Izraelskie wyrzutnie uzbroiły się, ale rakiet nie odpaliły, z wyliczeń najlepszych komputerów wyszło że nigdy nie osiągną celu, i nastała martwa cisza i mierzenie v Miga 31, wyszło 3,35 M. A Polska jak to dumnie brzmi właśnie ma taki Ptriot, 1 Patriot wyprodukowano na bazie projektu Wernehra von Brauna & rodzina z PRL, a kupili Żydzi z USA do obrony Izraela. A systemu przeciwlotniczego Lazur w RP nikt nie potrzebuje, pewno znowu sprzedam to żydom z USA.

  2. As

    Dlaczego wszyscy mogą, albo chociaż próbują, a u nas nowości latają na 5km. Tą metodą przegramy wojnę nigdy nieprzyjaciela nie widząc. Znów będziemy mieli tysiące martwych bohaterów i ani jednego zwycięzcy. Czy nasze firmy wyprodukują coś więcej niż tylko wygodne fotele dla przybyłych z partii Prezesów?

    1. BBB

      Pociski Feniks, do WR-40 Langusta, zasięgo do 70 km. Przy czym odpowiednikiem Smiercza ma być Homar, co do którego nie wiadomo jeszcze jak ma wyglądać.

  3. Darek S.

    Według mnie powinniśmy wchodzić w Olchę jeżeli mamy kupić tego typu broń na wypadek wojny, a nie na defiladę. Zapasy Izraelskich, czy amerykańskich pocisków skończyły by się po 1 dniu walki. Są 7-krotnie droższe. Można by wrzucić trochę grosza naszym zdolnym informatyków, żeby popracowali nad systemami naprowadzania. Za jakiś czas mielibyśmy 3 w jednym. Tanie pociski, podniesie potencjału naukowo technicznego naszego kraju w bardzo istotnej dziedzinie, bezpieczeństwo. Skoro na Ukrainie w Dniepropietrowsku budowano dla Rosji rnajnowsze rakiety strategiczne do silosów, to może nie są te Olchy takie trafne jak chcieliby nam wmówić syjoniścì pragnący nam wcisnąć szajs za grubą kasę. Te Izraelskie ustrojowe jako jedynego systemu nawigacji używają GPS. Czyli prawdopodobnie będą gorsze i 7-mi krotnie droższe. Ale jak się ma w Polsce teczki na właściwe osoby, to można sprzedać wszystko.

    1. krzysztof

      słuszne uwagi - zwłaszcza że takie pociski mają daleki zasięg a nam takich właśnie brakuje a uważam że obrona antyrakietowa powinna być kompleksowa - nie tylko strącanie rakiet ale i likwidacja wyrzutni przeciwnika - patrioty same nie załatwią sprawy gdy oni sobie będą bezkarnie odpalać kolejne rakiety - tu musimy być nawet szybsi od nich - zniszczyć zanim odpalą

  4. cywil

    Co to za rozbłyski pojawiające się przy głowicy zaraz po starcie?

    1. Jas

      Silniki korygujące.

  5. leming

    Nie wydaje mi się żeby ukraina potrafiła budować nowoczesną broń. To są tylko takie bunczuczne zapowiedzi a w rzeczywistości ukraina skamle o broń na zachodzie. Ich przemysł obronny podzieli los polskiego przemysłu obronnego. Na zachodzie nie potrzebują konkurencji, tylko klientów na ich broń. Taka jest rzeczywistość.

    1. ekonomista

      Za czasów ZSRR na Ukrainie projektowano i produkowano czołgi, silniki do śmigłowców, samoloty i elementy rakiet. To było serce przemysłowe ZSRR.

    2. ja

      W Polsce był jakiś przemysł obronny? T-72 i i Mi-2 na ruskiej licencji nazywasz "przemysłem obronnym". On dopiero teraz zaczyna być;-).....Coś się zaczyna ruszać.

  6. maxx

    ACAN , dobrze piszesz , Ale widocznie sam jesteś Ukraińcem skoro o państwie ukraińskim piszesz zawsze z poszanowanie WIELKĄ LITERĄ a słowo POLSKA piszesz małą literą. Ja, przyjazd Ukraińców traktuję jak zło najgorsze... Moją rodzinę zamordowali ,więc nie mam za co ich tak jak ty wielbić...

    1. sdf

      No popatrz a moją rodzinę i nie tylko wymordowali rosjanie.

    2. King

      Turcy ci pewnie też jakiegoś przodka ubili, może i Czesi, Mongołowie, Hunowie, Niemcy, Rosjanie, Szwedzi. Czy w związku z tym nie lubisz wszystkich wokoło? Siostrę kolegi zabił Polak. I co ty na to?

  7. XYZ

    Olcha – ukraiński następca wyrzutni „Smiercz” trochę w tym brak logiki skoro piszą że to rakieta a wyrzutnia dalej pozostaje BM-30 „Smiercz”

    1. Jaksar

      podobnie jak np. Patriot, jedna wyrzutnia ale wiele różnych pocisków można wystrzeliwać.... Jedynie parametry muszą się zgadzać a rodzaj pocisku to już sprawa drugorzędna ale dla jakości i technicznego Now How bardzo istotna!

  8. Auslander

    stop_glupocie : Dokladnie dobrze to opisujesz w senacie USA jeden z generalow amerykanskich sam sie przyznal ze jezeli obama chce noflyzone w syrii to sie to skonczy wkroczeniem wojsk usa na teren syrii i otwartym konfiliktem z rosja na co on nie ma ochoty.

    1. AWU

      Przynajmniej tak to opisały rosyjskie media oraz taka informacja pojawiła się na stronach internetowych organizacji finansowanych przez Rosję na zachodzie. Nerwowa reakcja Moskwy prawdopodobnie spowodowana jest świadomością iż wprowadzenie stref no-fly jest jedną z opcji branych pod uwagę przez administrację Obamy jak również proponowana jest przez H. Clinton, i jak gen Dunford potwierdził prezydent otrzymał od JCS analizę wszystkich opcji. Generał stwierdził iż ustanowienie no-fly nad terytorium CAŁEJ Syrii oznaczałoby wojnę jednak wprowadzenie restrykcji lotów nad wybranymi obszarami jest wykonalne. Nie wyraził ochoty czy też braku ochoty na cokolwiek a jedynie stwierdził "Decyzja nie należy do mnie". Nie polecam bezmyślnego powielania wersji rosyjskiej propagandy zwłaszcza gdy istnieje możliwość zweryfikowania "kto , co i gdzie" powiedział wprost ze źródła czyli na stronie internetowej stacji C-SPAN która na żywo i bez edycji transmituje posiedzenia obydwu amerykańskich izb jak również parlamentów Kanady, Australii oraz UK.

  9. Złotówa

    Jeśli chodzi o podwozie to jest to zapewne znany i sprawdzony model z lat 90’ czyli KrAZ-7133N4/7634NE bazujący na testowanym w czasach ZSRR pojeździe KrAZ CzR-3130 który miał służyć min. jako baza dla radzieckiej haubicoarmaty Msta-K (2S27). Ciekawe też jak pójdzie im z seryjnymi zakupami. Koszt jednej pełnej salwy ze starego systemu RSZO Smiercz wynosił $1,68 miliona dolarów, zakup w pełni ukompletowanej jednostki tego samego kompleksu to kwota rzędu $13mln. Same testy nowego nośnika, systemów łączności, kierowania ogniem i dowodzenia, powinny zająć około dwóch lat. Potem dojdzie jeszcze przeszkolenie załóg/żołnierzy i pełne wdrożenie (wkomponowanie) systemu do SZU, czyli w 2020 powinno zacząć się wprowadzanie seryjnych Olch na uzbrojenie.

    1. sylwester

      podczas konfliktu takie wdrażanie jest znacznie szybsze

  10. stop_glupocie

    Czyli co nie tylko źli separatyści strzeali z gradów ale skoro kończy się im amunicja to tymi "smieczami" Ukraińcy walili w miasta w Donbasie. A USA protestuje przed użyciem ciężkiej broni w Syrii a nie przeszkadza im jak Ukraińcy artylerią rakietową walą w miasta na wschodniej Ukrainie - bo tam w Syrii są lepsi cywile a tutaj gorsi? Hipokryzja tego międzynarodowego szamba jest porażająca. No ale dajemy Ukrainie pieniądze na reformy a ona wydaje je na produkcję nowej broni - czyli my jej nie uzbrajamy tylko dajemy na to pieniądze - ale oczywiście zależy całej społeczności międzynarodowej na zakończeniu konfliku i zatrzymaniu zabijania - hahahaha. Może jeszcze niech laureaci pokojowej nagrody Nobla poklepią po plecach władze Ukrainy do próby siłowego odbicia Donbasu i Krymu - a za 2 dni będą ostro protestować przeciwko nasileniu agresji. Rosjanie na to wszystko tylko czekają z niecierpliwością - jacy ci politycy zachodni są przewidywalni. Już raz namówili Saakaszwilego - teraz myślą że Ukraina silniejsza i będzie łatwiej. Każda próba Ukraińców odbica Krymu czy Donbasu skończy się końcem istnienia państwa Ukraina. Wystarczy przeczytać doktrynę obronną Rosji. Już teraz ten upadajcy kraj rzuca rękawicę w Syrii wielkiem hegemonowi i jako PIERWSZE OD 30 lat / po ZSRR/ Państwo robi to co chce bez pytania USA o zgodę i robi to wbrew temu co chce hegemon? A hegemon tupie nóżkami ze złości i NIC nie może zrobić. I możecie mnie nazywać trollem - wisi mi to. Zacznijcie myśleć w co inni chcą nas wpakować dla własnych interesów - to nie boli. Ilu jeszcze Ukraińców przyjmiemy - 2-5-10 mln? jak zapewnimy im pracę , mieszkanie, leczenie? . To jest większa całość czegoś czego nie dostrzegacie.

    1. dropik

      O waleniu do miast to, zes sam domyslil. Jesli chodzi smercze to pamietam jak ze smerczow separy strzelaly w Krematorsk. Poza lotniskiem trafili tez w osiedle mieszkaniowe

    2. fx

      Na SPUTNIKU takie kwiatki pisz. Oczywiście że Ukraińcy walili w miasta ogniem kontr-bateryjnym patrz Marinka gdzie Rosjanie dostali łomot że hej. Przecież rosyjscy terroryści i specjalnie ustawiali grady między blokami w ukraińskim Doniecku. Na You Tube możesz zobaczyć filmik jak mieszkańcy Doniecka wyzywają ich od bandytów bo wiedzą że po ostrzale sił ukraińskich za chwilę poleci ogień kontr-bateryjny.

    3. ACAN

      Bardzo się cieszę że Ukraińcy przyjeżdżają do polski. Często to są dobrze wykształceni i inteligentni ludzie. Oni nie stworzą enklaw tylko wtopią się w nasze społeczeństwo będą pracować zarabiać płacić podatki. Właśnie szukam kilku pracowników i chętnie zatrudnię Ukraińców.

  11. Afgan

    A nasz "Homar" to kiedyś tam będzie, ale kiedy to nawet najstarsi górale nie wiedzą..............