- Analiza
- Wiadomości
Okręty rozpoznawcze do modernizacji. Pauza w programie Delfin? [ANALIZA]
Inspektorat Uzbrojenia negocjuje kontrakt na modernizację systemu rozpoznania radioelektronicznego na okrętach rozpoznawczych ORP „Hydrograf” i ORP „Nawigator”. Może to oznaczać odłożenie kolejnego programu okrętowego na półkę.
Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że w postępowaniu realizowanym jako przetarg ograniczony na „dostawę, montaż i integrację systemów rozpoznania na okrętach ORP Hydrograf, ORP Nawigator oraz naprawę główną i dokową ORP Hydrograf” ofertę złożył tylko jeden podmiot - konsorcjum w składzie:
- Gdańska Stocznia „REMONTOWA” im J. Piłsudskiego S.A.;
- KenBIT Sp. J;
- AM Technologies Sp. z o.o. Sp. k.
Pomimo, że wartość jedynej, złożonej oferty przekroczyła kwotę przeznaczoną na realizację umowy, Inspektorat Uzbrojenia nie anulował postępowania, ale wystąpił o korektę Planu Modernizacji Technicznej, a więc o zwiększenie środków na realizację założonego celu. Taki sposób działania może oznaczać, że Marynarka Wojenna została zmuszona jeszcze przez co najmniej 10 lat do wykorzystywania starych jednostek rozpoznawczych: ORP „Hydrograf” i ORP „Nawigator”. By to było możliwe trzeba jednak je wcześniej wyremontować oraz zainstalować nowe wyposażenie – i to bez względu na koszty.
Inspektorat Uzbrojenia nie chciał udzielić odpowiedzi na pytanie, ile konkretnie lat po modernizacji mają być wykorzystywane oba okręty twierdząc, że nie jest to w jego kompetencji. W podobny sposób tłumaczono brak odpowiedzi na pytanie: „Czy zakupione systemy rozpoznawcze będą wzorem dla przyszłych okrętów rozpoznania radioelektronicznego uzyskanych w ramach programu DELFIN?”.
Pytanie to jest o tyle istotne, że na obu jednostkach pływających mają być zamontowane systemy rozpoznawcze warte wiele milionów złotych. Trudno jest więc nawet przypuszczać, by planowano taką inwestycję tylko po to, by zgodnie z wcześniej zgłaszanym planem złomować zmodernizowane okręty do 2021-2022 roku jednocześnie kasując zakupione za znaczne środki pieniądze wyposażenie. Można je oczywiście zagospodarować przenosząc je na jednostki Delfin, ale to by oznaczało, że na nowych okrętach montowano by systemy już potrzebujące modernizacji i remontu (po pięcioletniej, intensywnej eksploatacji).
Dodatkowo odzyskano by tylko niewielki procent z włożonych pieniędzy, ponieważ duża część kosztów modernizacji starych jednostek rozpoznawczych dotyczy montażu i integracji systemów z opracowaniem dokumentacji. Celem obecnego postępowania jest bowiem:
- dostawa, montaż i integracja systemów wsparcia elektronicznego ESM (Electronic Support Measures) na obu okrętach rozpoznawczych;
- dostawa, montaż i integracja systemu dowodzenia rozpoznaniem i systemu odbiorczo-antenowego na okręcie ORP „Hydrograf”;
- dostawa, montaż i integracja Szerokopasmowych Systemów Rozpoznania na obu okrętach rozpoznawczych;
- dostawa, montaż i integracja systemu optoelektronicznego na okręcie ORP „Hydrograf”;
- naprawa główna i dokowa okrętu ORP „Hydrograf”.
Dlaczego w Polsce modernizuje się stare okręty?
Wiele wskazuje na to, że prawdziwą przyczyną modernizacji okrętów, które zostały wprowadzone do linii ponad czterdzieści lat temu (ORP „Nawigator” w 1975 r. i ORP „Hydrograf” w 1976 r.) jest zastopowanie programu „Delfin” z powodów finansowych. Z punktu widzenia doraźnych celów jest to zrozumiałe, ponieważ zamiast wydatkowania kilkuset milionów złotych na budowę dwóch nowych okrętów rozpoznawczych wyda się kilkadziesiąt milionów złotych na unowocześnienie dwóch starych.
Przesunięcie terminu wprowadzenia nowych jednostek nie będzie teoretycznie również odczuwalne z punktu widzenia operacyjnego, ponieważ zadania na ORP „Nawigator” i ORP „Hydrograf” będą realizowane takim samym sprzętem, jaki wykorzystywałyby DELFINY. Wybór takich firm jak KenBIT Sp. J i AM Technologies oznacza bowiem w praktyce, że systemy zamontowane na starych okrętach rozpoznawczych będą tak samo nowoczesne, jak te, które otrzymają nowe.
Przykładowo, KenBIT może w tym zadaniu wykorzystać swoje doświadczenia z integracji najbardziej nowoczesnego w tej chwili w Marynarce Wojennej systemu łączności na prototypowym niszczycielu min KORMORAN II. Doświadczenia te dotyczą również systemów ściśle rozpoznawczych. KenBIT uczestniczył bowiem od 2006 do 2014 roku w pracach rozwojowych nad systemem rozpoznawczo-zakłóceniowym KAKTUS-MO.
Spółka ta uczestniczyła w całym cyklu pracy badawczo-rozwojowej, włącznie z badaniami zdawczo-odbiorczymi i wprowadzeniem zaleceń komisji kwalifikacyjnej do wdrożenia Modułu Operacyjnego. Opracowała przy tym zarówno oprogramowanie specjalistyczne stanowisk dla elementów systemu KAKTUS, jak i dla zmodernizowanej aparatowni radioodbiorczej ARO-KZ, która współpracuje z systemem KAKTUS. Spółka KenBIT była też dostawcą urządzeń łączności w zakresie komunikacji wewnętrznej i systemowej.
Modernizacja ma swoje zalety, ale również wady
Oszczędności wynikające z przesuwania terminu wprowadzania nowych jednostek pływających są w rzeczywistości tylko pozorne. Tak naprawdę odsuwa się w ten sposób tylko to, co jest i tak nieuchronne a więc pozyskanie nowoczesnej platformy dla nowoczesnego sprzętu.
Trzeba bowiem pamiętać, że koszty eksploatacji starych okrętów są o wiele większe niż nowych, podobnie jak mniejsza jest ich gotowość do działań (licząc ilość dni w roku, w jakich mogą one przebywać na morzu). Może więc dojść do sytuacji, że sprawny sprzęt nie będzie mógł zostać wykorzystany, ponieważ platforma na, której został on zamontowany będzie z jakiegoś powodu niesprawna.
To właśnie gotowość do wykonywania zadań powinno być tym, co wymusza wprowadzenie nowych okrętów. Należy mieć dodatkowo świadomość, że te dodatkowe środki, jakie zostaną wydane na modernizację, remonty i coraz częstsze naprawy bieżące starych okrętów uszczuplą budżet, jaki przynajmniej oficjalnie przeznaczono na nowe jednostki pływające dla Marynarki Wojennej.
Część środków można by było odzyskać, gdyby modernizowane okręty rozpoznawcze były z założenia „poligonem doświadczalnym” dla zintegrowanych urządzeń systemu docelowo przeznaczonego dla przyszłych Delfinów. Taki już sprawdzony system można by później po prostu zamontować na docelowej platformie ułatwiając prace jej projektantom i przyszłej załodze (która byłaby już przeszkolona).
Takiego wymagania jednak głośno nie postawiono zgadzając się prawdopodobnie z tym, że obecna modernizacja jest tylko działaniem tymczasowym do czasu wprowadzenia zupełnie innych, nowych jednostek. Jest to tym bardziej prawdopodobnie, że w czasie rozpoczętej w styczniu 2016 r. fazy analityczno-koncepcyjnej i po już przeprowadzonych dialogach technicznych stwierdzono, że trzeba zmienić wymagania operacyjne i to w najważniejszych punktach. Przez dwa lata nie udało się więc ustalić, jakie mają być naprawę Delfiny i dlatego to, co powstanie na starych okrętach rozpoznawczych będzie trzeba w dużej części wycofać z eksploatacji. Pozostaje pytanie, po jakim czasie zostaną wycofane stare jednostki i jakie będą dodatkowe koszty.
Sposób realizacji programu: Okręty rozpoznania elektronicznego kr. „DELFIN”. Stan dotychczasowych działań: 19.01.2016 r. – uruchomienie fazy analityczno-koncepcyjnej (A-K); 2016-2017 r. – przeprowadzono dialogi techniczne m.in. z podmiotami: Leidos, Inc. (USA); SAAB Kockums AB (Szwecja); THALES Polska sp. z o.o; Stocznia Remontowa NAUTA S.A.; REMONTOWA SHIPBUILDING S.A.; w ramach fazy A-K stwierdzono konieczność weryfikacji wymagań operacyjnych w zakresie parametrów kluczowych zadania, w związku z czym przedłużono czas realizacji fazy A-K do 31.01.2018 r. Planowane dalsze działania: kontynuacja dialogów technicznych; styczeń 2018 r. - opracowanie dokumentów wynikowych fazy A-K (WZTT i SW) oraz sporządzenie wniosku o pozyskanie nowego SpW; zapewnienie finansowania zadania i uruchomienie procedury pozyskania okrętów; 2022-2023 – dostawy okrętów.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS