Reklama

Siły zbrojne

Nowy symulator trafił do Szkoły Orląt

Nowy symulator dostarczony do LAW w Dęblinie przez firmy Glomex MS Polska i Zall Letov / Fot. Glomex MS Polska
Nowy symulator dostarczony do LAW w Dęblinie przez firmy Glomex MS Polska i Zall Letov / Fot. Glomex MS Polska

Glomex MS Polska poinformował o dostarczeniu we współpracy z firmą Zall Letov nowego urządzenia symulacji lotu dla Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie.  

Symulator wyposażony jest w moduł MCC (Multi Crew Cooperation)  klasy FNTP II Flight and Navigation Procedures Trainer (FNPT). Model kokpitu połączony jest z odpowiednim systemem komputerowym niezbędnym do odwzorowania danego typu lub danej grupy typów statków powietrznych podczas wykonywania operacji w locie. Wartość kontraktu to 2,1 PLN.

Dostarczony do Dęblina symulator ma zamkniętą kabinę, w której znajdują się dwa fotele dla studentów i podwójne systemy sterowania. Jest on również wyposażony w system awioniczny typu "glass cockpit" oraz podwójny system zarządzania lotem, słuchawki umożliwiające komunikację załogi z instruktorem oraz maski tlenowe z mikrofonami. Moduł posiada cztery typy statku powietrznego: Jet Generic, Multi Engine Turboprop, Multi Engine Piston i Single Engine Piston Complex.

Dostarczony przez nas symulator jest certyfikowany zgodnie z wymogami Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego i przeznaczony do szkolenia w m.in. w zakresie treningu na odrzutowcach ze szczególnym naciskiem na wskazanie różnic pomiędzy samolotami z segmentu lotnictwa ogólnego a samolotami lotnictwa komunikacyjnego oraz szkoleń dotyczące wyprowadzania samolotu z sytuacji krytycznych. Urządzenia tego typu wykorzystywane są także m.in. do treningu lotu proceduralnego i nawigacji. 

Zarząd Glomex MS Polska Łukasz Nowak
Reklama

Komentarze (2)

  1. Taka prawda !

    Wolałbym przeczytać, że trafiło tam kolejnych 16 tym razem szkolno - BOJOWYCH "Bielików" i stworzono międzynarodową szkołę pilotażu na tychże samolotach podobnie jak zrobili to włosi.

  2. 2maxx

    2,1 PLN - niezłą cenę wynegocjowano.

Reklama