Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Nowy czołg dla Polski oparty na rozwiązaniach Rheinmetall [Defence24.pl TV]

„Nowy czołg będzie z pewnością pojazdem polskim, opartym na pomysłach Rheinmetall” - powiedział Defence24.pl ppłk rez. Otmar Schultheis, członek zarządu i dyrektor zarządzający Rheinmetall Defence i podkreślał: „Mówiąc nowe czołgi mówimy o faktycznie nowych czołgach, nie modyfikowanych czy modernizowanych”. 

Ministerstwo Obrony Narodowej w ramach Strategicznego Przeglądu Obronnego ogłosiło koncepcję budowy czołgu nowej generacji, przeznaczonej do realizacji w ramach współpracy przemysłowej. Projekt nowego czołgu będzie mieć z założenia długoterminowy charakter. W jego efekcie do Sił Zbrojnych RP powinien trafić system bojowy, spełniający wymogi współczesnego i perspektywicznego pola walki.

O koncepcji nowego czołgu dla Polski opowiedział Defence24.pl przedstawiciel niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall.

Nowy czołg będzie z pewnością pojazdem polskim, opartym na pomysłach Rheinmetall, ideach Rheinmetall, koncepcji Rheinmetall i technologii Rheinmetall. To jest główna idea tej inicjatywy. Więc, by wyjaśnić: nie jest to czołg niemiecki. Jest to czołg polski. I może MON zdecyduje o połączeniu lub podzieleniu się tego typu technologią z innymi państwami NATO.

ppłk rez. Otmar Schultheis, Rheinmetall Defence

Rheinmetall Defence jest odpowiedzialny za uzbrojenie większości niemieckich wozów bojowych - wszystkich wersji czołgów Leopard 2, w tym najnowsze A7V, a także nowego bwp Puma. Na początku lat 90. przejął także po MaK (Maschinenbau Kiel) dokumentację i prawa do produkcji oraz rozwoju czołgów Leopard 2.

Mówiąc nowe czołgi mówimy o faktycznie nowych czołgach, nie modyfikowanych czy modernizowanych.

ppłk rez. Otmar Schultheis, Rheinmetall Defence

Rheinmetall Defence jest zagranicznym partnerem w procesie modernizacji czołgów Leopard 2 A4 do wersji Leopard 2 PL. Prace na 128 zakontraktowanych wozach mają zakończyć się do 2020 roku, dalszych 14 jest planowanych do modernizacji w ramach opcji w roku 2021. Czołgi otrzymają m.in. ulepszone opancerzenie wieży, nowe układy stabilizacji armaty i wieży, nowe przyrządy obserwacyjne, możliwość użycia nowych rodzajów amunicji oraz generator pomocniczy (APU).

Dla Rheinmetall, Polska jest dedykowanym partnerem strategicznym, jest to także jeden z powodów założenia oddziału Rheinmetall Defence Polska, co ma na celu pokazanie istotnego znaczenia polskiego rynku, (…) jest to nasz pomost do Polski.

ppłk rez. Otmar Schultheis, Rheinmetall Defence

 

Reklama

Komentarze (40)

  1. Dante

    Czemu nie zbudujecie PL 01 Concept który powstał w Gliwicach Łabędy!!!! Przecież to super czołg i niezwykłą zaawansowany technicznie.

  2. BUBA

    Czego tam nie mialo byc nowego. Aostatnia nowina 30 letnie op dla marynarzy

  3. Goog

    Co z OBRUM, BUMAR Łabędy ?

  4. Jan

    Fantastycznie - czołg polski ... ale tekstu wypowiedzi po polsku brak

  5. Myślący

    Pan Schultheis krótko i źwięzle uświadomił polskiemu Ministrowi Obrony Narodowej kto jest jego partnerem strategicznym i jaki czołg ma kupić- Polski oparty na pomyśle Rheinmetall, koncepcji Rheinmetall, idei Rheinmetall i technologii Rheinmetall. Szkoda że Nemcy nie chcą kupić czołgu opartego na koncepcji, idei, pomyśle i technologii Rheinmetall. Wybrali KMW i Nexter. Rheinmetall musi poszukać pieniędzy na wdrożenie swoich idei i pomysłów w polskim budżecie. Dobre i takie typowe dla Rheinmetall. Raz się udało za ideę Rheinmetall o nazwie Leopard 2PL płaci polski budżet.

    1. Też myślący

      Gdyby Polska wybrała ofertę KMW, za modernizacje polskich Leopardów i wdrażanie tutaj ich pomysłów chętnie zapłaciłby budżet niemiecki. A może w typowy dla KMW sposób, firma. która znana jest ze swojej filantropii zdecydowałaby się za darmo modernizację nam zrobić?

    2. rezerwista

      No to może trzeba pogadać z ruskimi na temat zakupu technologii i licencji czołgu ARMATA. Generał od służb specjalnych może w tym pomoże, i poczułby się chłop potrzebny?

    3. hermanaryk

      Pan Schultheis nie musiał niczego uświadamiać, bo MON już od dawna robi podchody pod Rheinmetall i wzajemnie, zresztą ku obopólnemu zadowoleniu.

  6. Andrzej

    Wniosek jaki płynie z wypowiedzi tego pana jest prosty - szef MON zdał sobie sprawę z totalnej impotencji PGZ w dziedzinie pojazdów pancernych i zlecił (lub zamierza zlecić ) procesy koncepcyjne , konstrukcyjne i wytwórcze dla Rheinmetall Defence , krótko mówiąc od pomysłu do przemysłu u Niemca . Może w ten oto sposób faktycznie powstanie jakiś czołg bowiem NASI inżynierowie i wojskowi planiści będą trzymani z dala od niego . Zapewne ten mityczny warunek pływalności i wiele jemu podobnych nie będzie miał szans zaistnieć co mnie bardzo cieszy .Skończą się wojenki prowadzone przez lobbystów i związkowców "zakładów traktorów gąsienicowych" . Pewne jest jedno , wykorzystano sytuację rynkową w przemyśle niemieckim i może ona dać całkiem ciekawe owoce.Trzymam kciuki za produkt finalny o ile ta informacja ma jakieś mocowanie prawne między MON a RhD a jeśli nie to warto się nad podobnym scenariuszem pochylić i to poważnie .

    1. reA

      W piosence było: "odwalcie się wszyscy od miłości...". Andrzeju, zrób to samo odnośnie pływalności albo inaczej - nie obnoś się ze swoją indolencją. To żałosne, że nawet tego nie czujesz jak bardzo się kompromitujesz. Warunek pływalności zawsze można zastąpić dodatkowym pancerzem a odrotnie - nigdy.

  7. Tank

    Koreański K2!

  8. Myślący czołgista

    Prakycznie całe europejskie NATO używa Leoparda lub marzy o zastąpieniu muzeum po ZSRR Leopardem -- przez następne 20 lat, do stworzenia następcy Leoparda, czyli czołgu nowej generacji, do którego stworzenia zaprasza nas spółka KANT (KMW i NEXTER Defence Systems). Moim zdaniem lepiej mieć za te same pieniądze lepszy czołg polsko-niemiecko-francuski, który następnie kupi całe NATO, niż słabszy "polski czołg". Możemy --- wydać miliardy euro na udział konstrukcyjny (obliczony na nasze siły) oraz produkcyjny,może nawet ponad 50% tego znakomitego czołgu następnej generacji, albo --- wydać tyle samo na stworzenie wraz z Rheinmetall'em "polskiego czołgu" mającego parę części wspólnych z Leopardem. Ten czołg KANT'a kupi następnie całe NATO, co zwróciłoby polski wydatek na czołg nowej generacji dla polskiej armii. Natomiast ten "polski czołg" Reheinmetall'a nie będzie tak dobry, jak ten tworzony przez spółkę KANT, bo będzie miał tylko małą część wartości bojowej czołgu "Armata T-14", od której niemiecko-farancusko-polski czołg nowej generacji byłby dużo lepszy. Lepiej jest meć czołg lepszy i zarobić na jego sprzedaży dla NATO, niż "polski czołg" o małej wartości bojowej, którego w NATO nikt nie kupi.

    1. Ad_summam

      Lepiej mieć jakikolwiek swój i móc z niego strzelać niż mieć coś kosmicznego i nie móc go użyć. Zalecam zapoznanie się z historią wojny w 20 roku.

    2. Grzyb

      Powyższy artykuł zawiera wypowiedź prezesa Rheinmetallu, że będą tworzyć na zlecenie naszego MONu czołg. Jakoś jeszcze nie przeczytałem wypowiedzi szefów Nextera i KMW że zapraszają nas do spółki. Jak w DEFENCE.24 przeczytam takie oświadczenie to wtedy podyskutujemy. "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma"! P.S. I trzeba nauczyć się z tego cieszyć, bo wygląda na to że w końcu uśmiechnął się do nas ślepy los. Pozdrawiam!

  9. Gość

    Nowy czołg niemiecko francuski został skierowany do Krause Maffei Wegmann i Nexter. Nie ma w tym projekcie Rhieinmetall. Minister Obrony Narodowej w ostatnim wywiadzie wskazując zainteresowanie udziałem Polski w tym projekcie chyba zaniepokoił Rheinmetall. Kontrakt dla niemieckiej armii podpisał Krause Maffei Wegmann a udział firmy Rheinmetall w tym kontrakcie jako podstawy KMW wynosi niewiele ponad 15%. To cała tajemnica uruchomienia Rheinmetall Polska.

  10. SZARIK

    Przypuszczam , że "Reńscy" zaproponują nam konstrukcję opartą na głęboko zmodyfikowanym podwoziu BWP PUMY z bezzałogową wieżą i armatą Rh-130 mm. Kilka lat temu "Reńscy" lansowali pomysł budowy lekkiego czołgu opartego na konstrukcji PUMY. Czołg miał mieć znacznie wzmocniony pancerz zasadniczy i pancerz aktywny z przodu i z boków. "Reńscy" ostatnio skonstruowali również ASO. Jeżeli nowy "polski" MBT zostanie w ten sposób zbudowany , to może mieć masę 40-45 ton , bezzałogową wieżę z armatą Rh 130 mm , ASO i 3 osobową załogę umieszczoną w pancernej kapsule. Koncepcja ta nie jest taka głupia jak się to wydaje zwolennikom 60-70 tonowych czołgów , ponieważ rosyjskie czołgi strzelają głównie pociskami rakietowymi z głowicami kumulacyjnymi, a pocisków podkalibrowych mogą używać wyłącznie w samoobronie. Pancerz aktywny powinien skutecznie chronić nasze lekkie czołgi , a ASO zwalczać Kornety.

    1. Podbipięta

      Bo NGP miał być tankiem a wyszła z tego Puma.Teraz z tego ma wyjść podwozie pod nowy tank ale silnik to raczej przerzucą do tyłu..( NGP miał z przodu) bo patrzą na przedni pancerz Armady.

    2. Extern

      Wzmianka o strzelaniu z działa wyłącznie w samoobronie mnie zafascynowała. Czy pancerniacy Rosyjscy wiedzieli o tym podczas wojny z Ukrainą o Donbas? Bo tam podczas potyczek wyłącznie pancernych raczej większość zniszczonych Ukraińskich czołgów poległa od ognia dział Rosyjskich czołgów a nie od rakiet.

  11. jg

    Nic z tego. Wisła pochłonie wszystkie środki.

  12. ads

    Moze byc w tym drugie dno, Rheinmetall scisle wspolpracuje z amerykanami w produkcji abramsa ....

  13. AA

    Trzymać się z dala od kooperacji z Niemcami! Dostaniemy co najwyżej jakąś małpią wersję i bez najnowocześniejszej amunicji, albowiem Niemcy w ramach planów ewentualnościowych (6 różnych) rozważali m. in poza wojną z Rosją koncepcję wojny z Polską wspieraną przez państwa Wsch. Europejskie. Po tym jak dostaliśmy w "prezencie" 100 Leo wypaliliśmy napalmem i zaoraliśmy zdolność budowy czegokolwiek. Jaki Twardy był taki był, ale jakby był dalej rozwijany pewnie byłby jednak coś warty.

  14. Grzyb

    Patrząc na to się dzieje w przemyśle pancernym, nowy czołg dla Polski powinien mieć bezzałogową wieżę z armatą 130mm i wielolufowym karabinem 12,7 mm i silnie opancerzony kadłub połączony z technologią stealth, posiadający systemy softkill oraz hardkill, mogący przewozić kilku żołnierzy desantu zaopatrzonych w ppk i drona. Plus oczywiscie wszelkiego rodzaju systemy dające załodze świadomości pola walki. To taka podstawa na chwilę obecną.

  15. box

    Jesli okazalo by sie to prawda to bylo by to wrecz genialne posuniecie. Lepiej miec nawet troche slabsza wersje leo ale z dostepem do technologi i produkowana w calosci u siebie niz kupowac z polki nawet supernajnowoczesniejsza i nie miec nic do powiedzenia

    1. LOL

      O jakiej "produkcji w całości u siebie" opowiadasz? Przecież z powyższego tekstu jasno wynika że polskie w tym czołgu miały by być elementy SKO (termowizja) i kupowane w programie modernizacji Leo2 patenty pancerza. No i montaż końcowy. Jak wyprodukujemy 600 sztuk, to zwróci się koszt zakupu niemieckich obrabiarek...

  16. citizen

    "Nowy czołg będzie z pewnością pojazdem polskim, opartym na pomysłach Rheinmetall, ideach Rheinmetall, koncepcji Rheinmetall i technologii Rheinmetall. To jest główna idea tej inicjatywy. Więc, by wyjaśnić: nie jest to czołg niemiecki. Jest to czołg polski" na czym wiec ma polegac jego polskosc?

    1. Marek

      W najlepszym dla nas układzie być może na tym samym, na czym koreańskość K1. Biorąc pod uwagę to, że USA jest państwem wielonarodowym, nie wykluczam, że w jego projektowaniu brali udział także i Koreańczycy. Tyle, że zatrudnieni przez Chrysler Defense.

  17. Mietek

    Nowy czołg będzie oparty o krwawicę obywatela tj. pieniądze, bezinteresowność naszych polityków, mądrość związkowców, talent negocjatorów z nadania politycznego. Czołgi te zostaną rozproszone po wszystkich pododdziałach WOT a obsłużą je największe talenty po weekendowych kursach. Nieee....

    1. box

      Pomijajac ogolna bzdurnosc twojej wypowiedzi, wolisz talenty po dwu dniowym szkoleniu, bo to jak narazie jedyna alternatywa bez ot? Moze zamiast obrazac ludzi ktorzy poswiecaja z wlasnej woli swoj czas dla bezpieczenstwa pozostalych wspolobywateli bys troche pomyslal. Wyszlo by ci na korzysc

    2. Grzesiek

      Jest Pan w wieku poborowym? Ma Pan kategorię A? Czy służy, albo służył Pan w wojsku lub miał styczność z organizacjami paramilitarnymi? Jeżeli odpowiedzi kształtują się w kolejności: tak, tak, nie, to podejrzewam, że w razie potrzeby będzie Pan w znacznie gorszej sytuacji niż te "talenty po weekendowych kursach".

  18. Podbipięta

    A mówiłem tu o Reńcach od dwóch lat bodajże.. .taniej a i szybciej niż w duecie franc,niem.Zmodernizowane podwozie Leo i nowa130 ka z opracowanym już przed 30 laty automatem..

    1. gts

      To akurat tez pamietam i popieram. Tylko taka wspolrpqca pozwoli nam opracowac cokolwiek. Odkad kmw jest w fuzji z nexterem nowilem ze trzeba probowqc przekonac Rheinmetall ze tylko z nami pozostana w biznesie pojazdow pancernych. Oczywuscie jest to zwykla fantazja, no ale nie ma to jak przekonac do tego Niemcow z R. Dla nas to sytuacja win-win. Obydwie strony zyskuja.

    2. dropik

      Mówiłeś no i co z tego to że niemiecka firma coś ma jakiś pomysł aby naszym kosztem robić sobie prototypy to jeszcze nie powód aby to finansować. budowa nowego czołgu w oparciu o podwozie leo a4 to nie jest dobry pomysł.

    3. De Retour

      "Taniej a i szybciej"... Jak Krab ?  Pan Szatkowski, Defence24 : "ale dopiero przy zakupach kilkuset sztuk takich Krabów z naszych analiz wynika, że ich cena mogłaby w ogóle zacząć być konkurencyjna na rynkach zagranicznych". Jeżeli chodzi o czołg KNDS ( KMW+Nexter), to w marcu podano, że Niemcy robią podwozie i silnik, a Francja wieże.

  19. Teufel

    1. KMW prowadzi rozmowy z Francuzami przynajmniej od 10lat. 2. KANT to nazwa projektu współpracy - Krauss-Maffei Wegmann And Nexter Together - czyli KANT. 3. Obecnie KMW i Nexter założyli całkiem nową firmę - Nwewco - New Company z siedzibą w Amsterdamie. 4. Rheinmetal ma kupione prawa wyłącznie do wersji maksymalnie A4. Od wersji A5 ( A6, A7 ) - jedynym właścicielem jest firma KMW, Rheinmetal jest podwykonawcą , dostarcza miedzyinnymi rury 5. Koncepcje Rheinmetal - MBT Revolution, digital Leo to demonstratory technologi - czyli co jest możliwe. ( bazują na A4 ) Oczywiście byłaby to super możliwość na współpracę. Ale też są ale, np unia dotuje zakup jedynie Leo2 A7 , a wynalazek Rheinmetal nie jest na liście. ( czyli może być drogo ). Chyba, że rzeczywiście dałoby radę przenieść całość do Polski. Ale tu raczej będę się obawiał tzw polskiej rzeczywistości, czyli wielkie słowa, a na koniec wychodzi wersja 2pl. Aha , Rheinmetal ma to na co zasłużył , czyli lewe interesy z Erdoganem i z Turcja ( mimo iż Rząd Niemiec nie wyraził na nie zgody ) , także nie ma się co dziwić iż nie jest w planach przy Leo3.

    1. Marek

      "Oczywiście byłaby to super możliwość na współpracę. Ale też są ale, np unia dotuje zakup jedynie Leo2 A7 , a wynalazek Rheinmetal nie jest na liście." Tyle tylko, że nie rozmawiamy o leopardzie 2, lecz o MGCS od RLS. A to jest już zupełnie inna sprawa, która nie polega na modyfikacji Leopardów 2, o których jest mowa. Gdyby trzymać się ściśle tego, o czym piszesz, to niemiecko - francuski nowy czołg także nie powinien otrzymać ani jednego centa dotacji, bo on także nie będzie Leo2A7.

  20. ewas

    Nie wiedziałem że firma Rheinmetall to nasza firma....hmmmm...fajnie....czyli wszystkie Leo, Pumy używają naszych armat, naszej amunicji i naszego pancerza....SUPER!...polski pojazd oparty na technologii, koncepcji, ideach Rheinmetall....powiem tak, może MON lubi jak się go robi w wała - ja nie. Tu chodzi o naszą kasę jako podatników i takie kłamstwa pod bubliczkę może są dobre w batustanie. W tym czołgu - nasze, Polskie, będą tylko banknoty euro które ta firma przytuli. Czy my nie możemy jak ludzie iść w projekt europejski tylko jak zwykle znajdować 3 drogę i pakować kasę w projekt bez przyszłości??? no ludzieeeeeee. Na zachodzie jakoś państwa umieją się dogadać i razem coś budować i nikt samodzielnie nie porywa się na projekty przekraczające ich możliwości finansowe i technologiczne. U nas za to wszystko na opak.

    1. Marek

      Rozumiem, że dla ciebie "podatniku" lepiej jest iść w projekt czołgu produkowanego gdzieś tam w Europie? W odróżnieniu od ciebie wolę pojazd, który będzie produkowany w Polsce. No i jeszcze pozwól, że zapytam. Twoim zdaniem RM i rodzime zakłady, które będą z nią współpracować to są nie europejskie lecz na przykład firmy? Na koniec jeszcze skąd przyszło ci do głowy, że projekt RM jest bez przyszłości?

    2. Nottok

      Wkrótce będzie, jak przeniesie siedzibę do Radomia. Pomysł dobry. Czekam tylko na finał pierwszego projektu 2PL

  21. W-T

    Wygląda, że RhD postrzega siebie jako ...POLSKIE przedsiębiorstwo. Tak właściwie, patrząc na to, że dla nich Niemcy przestają być nie tylko strategicznym klientem, ale i przyjazną geolokalizacją... To wbrew pozorom ma sens - wyobraźcie sobie panowie, jak - w przeciwieństwie do Bundestagu - wyglądałaby na Wiejskiej dyskusja nad wydaniem zgody dla Gliwickiej firmy Rheinmetall Defence na sprzedaż 700 czołgów do Arabii Saudyjskiej. To może być też oczywiście gra pod publiczkę, albo ostatnie ostrzeżenie pod adresem Berlina, gdzie, wydaje się, niepodzielnie panują lobbyści Krauss-Maffei-Wegmann. Tylko że taki spektakularny transfer korporacyjny wywołałby już nie ruchawkę, ale trzęsienie ziemi w polityce wewnętrznej za Odrą... Nie żeby go tam nie było.

    1. hmm

      francuzi kupili opla od amerykanów i trzęsienia ziemii nie było

  22. seba

    Niemcy chcą na bezczelnego naciągnąć Polskę na swój produkt wiążąc ją z koncepcjami rozwalenia NATO od wewnątrz i zapobiegawczo odsuwając kooperację z konkurencyjnymi firmami ze świata a nikt nie widzi w tym żadnego niebezpieczeństwa. Berlin przecież nie zmienił swego stosunku do Moskwy i żadne nowe oznaki świadczące że Polska jest w jakieś uprzywilejowanej i nienaruszalnej strategicznie pozycji w polityce niemieckiej się nie pojawiły. Wręcz przeciwnie. Polska jest pod ciągłą krytyką i groźbami obcinania funduszy i restrykcji politycznych. To że Macron nie szczędził Szydło czułości to nie oznaka że Paryż zmienił retorykę. Tylko próba ocieplenia wizerunku przed wciśnięciem nam okrętów podwodnych skoro z Caracalami się nie udało. A Berlin nawet nie stara się udawać że traktuje Polskę jak partnera. Niemiecka inicjatywa armii europejskiej to przecież oczywista próba wypchnięcia amerykanów z Europy. I w tej sytuacji mamy wiązać się z niemieckimi producentami? Jaką mamy gwarancję że ten "polski" produkt w którym wszystko będzie niemieckie w ogóle znajdzie się w Polsce. Jeśli Berlinowi zechce się wpłynąć na RM lub zablokować kontrakt w dowolnej fazie lub produkcję to zostaniemy z niczym. Bez pieniędzy i bez czołgu z kolejnym opóźnieniem. A po drugie skoro KMW z Francuzami robi swój czołg to po co mamy po raz kolejny "wynajdywać proch" i robić drugi? Jeśli nie zechcą nas jako kooperanta możemy poczekać na gotowy produkt i go kupić. Wtedy odpadną problemy z logistyką i unifikacją bo będą go miały co najmniej swa kraje poza Polską. W przypadku kooperacji z RM nie wiadomo czy ktoś poza nami. To będzie droga zabawa dla naszego budżetu w każdym wariancie zatem logicznie byłoby mieć produkt który nie jest unikalny.

    1. hmm

      czyli współpraca z RH jest zła bo niemcy mogą ją zablokować, ale już czekanie na wynik współpracy francji z niemcami jest dobry, bo napewno nam korzystnie sprzedadzą swój wynalazek?

  23. Grzyb

    Czytam komentarze i nie wierzę własnym oczom! Renomowana na świecie firma Rheinmetall na zlecenie polskiego rządu ma stworzyć czołg do spółki z BAE Systems, czołg 4 generacji do którego państwo polskie będzie miało prawo własności i wam jeszcze źle?! Idźcie sobie zbadać głowy i przestańcie trolllować!

    1. infernoav

      BAS odpada, zamarzył im się czołg lekki.

    2. Marek

      Najwyraźniej dla niektórych fanatyków pomysł jest "nie europejski". ;)

    3. cynik

      Będzie tak polski jak polskie są Leopardy 2. A tu tłumaczenie wypowiedzi tego pana na język polski: "Jak będzie nas stać i zapłacimy, to będziemy mogli kupić czołgi produkowane przez Rheinmetall". Teraz też możemy kupić. żadna różnica, ile razy w zdaniu użyjemy przymiotników "polski", "narodowy", "patriotyczno-onanistyczny"...

  24. asd

    "Nowy czołg będzie z pewnością pojazdem polskim, opartym na pomysłach Rheinmetall, ideach Rheinmetall, koncepcji Rheinmetall i technologii Rheinmetall" Tylko ja widzę sprzeczność ?

    1. Stojgniew

      Zero sprzeczności. My mamy fantazję ułańską, a oni całą resztę. Oni rumaka nam zaprojektują wg naszych wymagań, razem będziemy je produkować i będziemy większość z nich używać. Krokodyl jak uwolni wyobraźnię, to że 2 tysiące sztuk zamówi... albo tylko zapowie, obieca...

  25. Ernest Treywasz

    Zanosi się na wielką bitwę pancerną pomiędzy USA a Niemcami, bitwę o nowy MBT. Czy wygra francusko-niemiecki następca Leoparda/Leclerca z nową armatą Rheinmetall 130mm czy tez następca Abramsa z amerykańskim kalibrem 140mm? Ta bitwa może rozegrać się w Polsce. Jeśli MON namówi do podjęcia wspólnej decyzji Skandynawów, to tym razem będziemy mogli naprawdę sporo ugrać. Jak widać Niemcy są tego świadomi, stąd ich granicząca z bezczelnością pewność siebie, połączona z obietnicami gruszek na wierzbie. Warto mieć też świadomość że w Niżnym Tagile jest już pewnie projektowana (a być może testowana) nowa 152-ka dla T-14...

    1. cooky

      to całkiem niegłupie bo Rheinmetal zostali wysiudani z programu nowego czołgu więc gdybyśmy namówili inne państwa regionu i Skandynawów pomysł mógłby wypalić. My klepalibysmy czołgi dla siebie i moze w jakimś procencie dla innych też, a Rh dla tych którzy nie mają takich możliwości i wszyscy by skorzystali, tylko standard działa dla NATO trzeba by ustalić 130 czy 140

    2. Stojgniew

      I tylko Niemcy w Europie mogą sprostać temu zadaniu

Reklama