- Wiadomości
Nowa torpeda Mk 48 „postrachem” rosyjskich i chińskich podwodników
Najnowsza wersja amerykańskiej, ciężkiej torpedy Mk 48 może stać się wielkim problemem dla rosyjskich i chińskich okrętów podwodnych nie tylko z powodu większego zasięgu, ale również większej odporności na stosowane obecnie systemy zakłócające.

Amerykańska marynarka poinformowała o trwających pracach nad nową wersją ciężkiej torpedy Mk 48 przeznaczonej do atakowania okrętów nawodnych i podwodnych. W sumie ma powstać praktycznie nowy system uzbrojenia o zwiększonym zasięgu oraz o większej skuteczności (głównie po przerobieniu głowicy bojowej wraz z systemem naprowadzania).
Wszystkie te prace są prowadzone na bazie torpedy, której wytwarzanie zdążono już przerwać na kilka lat. Jak się jednak okazało zapas modernizacyjny Mk 48 był na tyle duży, że bardziej opłacalne było wznowienie jej produkcji i modernizowanie niż budowanie zupełnie nowej torpedy od podstaw ze związanym z tym ryzykiem niepowodzenia.
Nie wiadomo na razie, jaką nazwę otrzyma najnowsza wersja nowego systemu uzbrojenia. Dwa najważniejsze i ostatnie modele nosiły oznaczenia: Mk 48 Mod 6 (które wyprodukowana przez koncern Raytheon weszła do użycia operacyjnego w 1997 r.) i Mk 48 Mod 7 (opracowana z udziałem australijskiej marynarki wojennej, która jest w służbie od 2006 r.). W ich przypadku modernizacją dotyczącą systemu kontroli i naprowadzania zajmował się głównie koncern Lockheed Martin.

Koncern ten ma w ramach pięcioletniego kontraktu opracować pakiety modernizacyjne dla obecnie wykorzystywanych torped Mk 48 Mod 6 i Mk 48 Mod 7, które mają być szczególnie odporne na przeciwdziałania przeciwnika. Modernizacja dotyczy przede wszystkim odbiornika akustycznego, w którym wprowadzony podzespoły elektroniczne w najnowszej, dostępnej technologii, zwiększono pamięć operacyjną i poprawiono przepustowość procesora co zmniejszyło czas reakcji całego systemu naprowadzania (jest to szczególnie ważne przy działaniu na wodach płytkich, gdzie przy dużych prędkościach trzeba jak najszybciej wykonać manewr antykolizyjny) oraz jego zdolność do analizy sytuacji i obserwowanych celów.
Z punktu widzenia samej konstrukcji udało się na tyle zmniejszyć blok kierowania i obróbki systemy sonarowego CBASS (Common Broadband Advanced Sonar System), że można go było przenieść do przedniej sekcji głowicy naprowadzającej. Z punktu widzenia możliwości operacyjnych Amerykanie poprawili przede wszystkim zdolność odszukiwania celu ataku oraz jego wyróżniania na tle innych obiektów podwodnych i nawodnych oraz wabików i urządzeń pozorujących. Na zwiększenie odporności na zakłócenia wpłynie też niewątpliwie zwiększenie szerokości pasma częstotliwości akustycznych wykorzystywanych przez sonar naprowadzający. W nowej torpedzie poprawiono również sam układ napędowy znacznie redukując sygnaturę akustyczną torpedy, a więc utrudniając jej wykrycie przez przeciwnika.
Przypuszcza się, że nowymi rozwiązaniami proponowanymi przez koncern Lockheed Martin zainteresowaniu będą nie tylko Amerykanie, ale równie zagraniczni użytkownicy torped Mk 48: Australijczycy, Brazylijczycy, Holendrzy, Izraelczycy, Kanadyjczycy i Turcy. Ich systemy uzbrojenia otrzymają bowiem nie tylko zupełnie nowe możliwości, ale również będą miały wydłużony resurs docelowy.
Ciężka torpeda Mk 48 ma długość 5,79 m, średnicę 533 mm i wagę 1662 kg. Jej ważący 292,5 kg ładunek bojowy (równowartość ponad 540 kg trotylu) pozwala nawet na przełamanie okrętu klasy niszczyciel (co udowodniono podczas testów na poligonach z wykorzystaniem wycofanych wcześniej jednostek pływających).
Nie są znane faktyczne możliwości bojowe torped Mk 48. Ich oficjalne parametry taktyczne są bowiem najprawdopodobniej specjalnie zaniżone przez Amerykanów i to bardzo. Prędkość maksymalna nie wynosi więc 30 w a 63 w, maksymalna głębokość działania to nie 365 m a 914 m, natomiast zasięg to nie „ponad 8 km” ale ponad 40 km. Torpeda Mk 48 jest więc niezwykle groźnym systemem uzbrojenia i musi być uwzględniona w planach operacyjnych sił morskich takich państw jak Chiny czy Rosja.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133