Proces powstania nowego pistoletu w ramach programu Modular Handgun System (MHS) wchodzi w nową fazę. Dotychczasowy eksperymentalny model XM17 już jako 9 mm M17 wejdzie do eksploatacji w US Army. Oprócz tego armia nadal poszukuje karabinu zasilanego amunicją 7.62 mm x 51 oraz testuje przejściowe rozwiązania.
Na początek około 2 000 sztuk nowych pistoletów trafi do Fortu Campbell w stanie Kentucky czyli do 101 Dywizji Powietrznodesantowej, w ramach programu testowania przez żołnierzy.
M17 zastąpi dotychczas używany 9 mm pistolet samopowtarzalny M9 Beretta (92F). Eksploatowany od 1985 roku M9 ma 15-nabojowy magazynek i został zaprojektowany z myślą o wygodzie użytkowania zarówno przez osoby prawo- jak i leworęczne, ale jest już dłuższy czas w eksploatacji i wymaga następcy. Inny z powodów takiego posunięcia to mała skuteczność amunicji M882 (mała skuteczność pocisku i jego energia obalająca).
Zawarty 19 stycznia tego roku kontrakt na nową broń potencjalnie może osiągnąć kwotę ponad 580 mln USD. Zgodnie z planami ma być pozyskane od 280 000 do nawet 500 000 nowych pistoletów w tym dla US Army właśnie 280 000 (w wersji kompaktowej ok. 7 000 sztuk).
Kolejną jednostką przewidzianą do wyposażenia w nowa broń będzie 3. Pułk Kawalerii z Fortu Hood w Teksasie, a także jedna z nowych brygad wsparcia. Zgodnie z planem wszystkie one otrzymają pistolety do końca tego roku.
Sam XM17 powstał w oparciu o znany pistolet P320 firmy Sig Sauer, ale jest w zasadzie jego głęboką modernizacją (sami Amerykanie twierdzą że to zupełnie nowa broń). Docelowy M17 będzie miał jeszcze kompaktową wersję M18 z krótszą lufą (zastępującą M11 czyli P288 Sig Sauera), a oba modele wyróżniały się będą zwłaszcza wysokimi standardami w zakresie dokładności i niezawodności działania.
Nowa konstrukcja ma możliwość dopasowania do różnej wielkości dłoni użytkownika, lepsze parametry taktyczno-technicznych od poprzednika czy dostosowana będzie do wykorzystania amunicji różnych rodzajów.
W odróżnieniu od M9 nowa broń będzie cechowała się większymi możliwościami co sprawi, że będzie ona eksploatowana nie tylko jako osobista, ale też i w innych zastosowaniach. Wraz z bronią wprowadzona będzie nowa 9mm x 19 amunicja – pociski XM1152 FMJ i XM1153 SP oraz XM1156 i XM1157.
Oprócz pistoletu US Army nadal szuka nowego karabinu automatycznego zasilanego amunicją przeciwpancerną kalibru 7.62mm x 51. Początkowo planowano wprowadzenie takiego karabinu przejściowego do każdej drużyny (US Army Infantry Squad) i obsługiwanego przez wyznaczonego żołnierza.
Są dwa zasadnicze założenia by w każdej drużynie był jeden karabin (program Squad-Designated Marksman Rifle – SDMR) lub kilka (program Interim Combat Service Rifle – ICSR).
Projekt przejściowy, nieważne w jakim kształcie ostatecznie zostanie przyjęty ma głównie na celu zapoznanie się żołnierzy z nowymi karabinami kalibru 7.62 mm i ich eksploatacją. Zgodnie z planami ma być pozyskane 10 tys. takich karabinów z lufami o długości 16 i 20 cali, zasilanych z magazynków 20 nabojowych i wyposażonych w kolbę o regulowanej długości (wymagana masa bez wyposażenia i amunicji poniżej 5.4 kg).
Obecnie testuje się też M110A1 Compact Semi-Automatic Sniper System (CSASS), który uzupełni wprowadzony w 2005 roku M110 Semi-Automatic Sniper System (SASS). M110A1 jest odmianą niemieckiego H&K G28 i w liczbie 30 egzemplarzy właśnie trafia do wybranych jednostek. Jest on krótszy i lżejszy, opcjonalnie wyposażony w tłumik dźwięku oraz w celownik optyczny S&B PMII Ultra Short 3-20x50. Docelowo ma być zamówionych 3 643 takich karabinów do 2022 roku.
Jednak w zasadzie ma powstać zupełnie nowy, modułowy karabin wspólny dla wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych USA. Taka broń nowej generacji określana mianem Next Generation Squad Weapon (NGSW) to w zamierzeniach system łączący dwa typy obecnie eksploatowanych karabinów. NSGW zastąpi jednocześnie M249 Squad Automatic Weapon (SAW) oraz karabinki M4/M4A1 jak i starsze M16A2.
Ale z dużym prawdopodobieństwem można już dziś powiedzieć, że NSWG nie będzie mieć kalibru 5.56mm x 45. Również podobne jak w wypadku nowego pistoletu podejście ma na celu stworzenie rodziny uniwersalnej broni, której eksploatacja będzie niższa niż dotychczas stosowanych kilku wzorów.
Posiadanie na szczeblu drużyny broni maszynowej o kalibrze jedynie 5.56 mm niewątpliwie ułatwia eksploatację, ale daje możliwość prowadzenia ognia na krótkim dystansie (realnie 500÷600 metrów, w przypadku M249 SAW do 800 metrów). Poza tym wielu wojskowych twierdzi, że kaliber 5.56 mm jest zbyt słaby wobec najnowszych i powszechnie dostępnych indywidualnych osłon balistycznych czy nawet lekkich pancerzy wozów opancerzonych. Zdaniem wielu specjalistów obecnie następuje renesans broni automatycznej zasilanej amunicją 7.62mm x 51 i 7.62mm x 39. Możliwe, że z czasem popularna stanie się też najnowsza amunicja 6.8mm lub 7.62mm x 35 (.300 BLK).
NSWG jak na razie zainteresowana jest również US Marine Corps i armia brytyjska. Nowa broń ma wejść do użytkowania od 2022 roku by w 2025 roku doposażyć ją w nowej generacji system kontroli ognia.
Zbulwersowany podatnik
A kiedy polscy żołnierze dostaną nową broń podręczną? Ilość starszych typów tej broni jest chyba tak mała, że nie wystarczyłoby dla wszystkich żołnierzy zawodowych... WOT z kolei to nie posiada jej w ogóle co jest co najmniej dziwne... Co z Ragunem? Prototypy wyszły w liczbie 12 sztuk w 2014 r., od tej pory kompletna cisza.
ZZ
>" Ilość starszych typów tej broni jest chyba tak mała, że nie wystarczyłoby dla wszystkich żołnierzy zawodowych..." O, ma Pan rozpiskę ile sztuk borni mamy w magazynach? >"Co z Ragunem? Prototypy wyszły w liczbie 12 sztuk w 2014 r., od tej pory kompletna cisza. " Dalej są problemy z chwytem.
Adam
Przecież dostali w tym roku Glocki 17.
Adam
Warto odnotować, że USSOCOM i MARSOC nie chciały M17 ani M18. Wybrały pistolety Glock Mark 27 Mod 0 i 28 Mod 0.
Konvi
No i czego to dowodzi? M9 też nie przyjęli tylko korzystali z własnych rozwiązań...
gts
Z tym wyborem sprawa wyglada tak. Pistelet Sig jest konstrukcja zbudowana tak zeby latwiej bylo trafic bez wiekszego szkolenia... Glocki to raczej specjalizowane pistolety z ktorych mozna spokojnie duzo strzelac wyrabiajac sobie dobre nawyki i uzyskujac takie same wyniki. Glock jednak jest mniejszy (ma znacznie nizszy czesc z zamkiem i prowadnica) jest jakby poreczniejszy do dobywania z kabury w sposob inny niz typowe na strzelnicy np z samochodu. Do tego strzelaja tym juz od lat i nie ma sensu zmieniac na cos nowego. W us army sprawa wyglada inaczej. Przedewszystki z Berrety sa niezadowoleni w warunkach pustynnych i chcieli cos zmienic. Cala ta mozliwosc wymiany kalibra i uchwytu i tak sie nie sprawdzi i raczej bylo to po prostu zagranie PR a podatnik zaplaci wiecej za zestawy konwersyjne ktore sobie zgnija i zrobi sie protokol zniszczenia... no i chodzilo o to pochodzenie pistoletu - Glock brzmialo zbyt "austryjacko"
Kalder
Nie chodzi o cenę, ale o emocje. Broń ręczna budzi w USA duże emocje i w latach 80tych fatalne wyniki testowe pistoletów amerykańskich w stosunku do Berrety wywołały szok. Były głosy: testować, przedłużać konkurs aż jakaś firma amerykańska wyprodukuje broń lepszą. Teraz jest inaczej.
Extern
Podejrzewam jednak że podobnie jak z Berettą nawet jeśli wygra konstrukcja zagraniczna to i tak będzie produkowana w Stanach. Jeśli zrobią tak jak ostatnio Francuzi, to się bardzo bardzo zdziwię.
kartki z historii
Rosyjski gen. Władimir Fiodorow, twórca Automatu Fiodorowa wz. 1912/16 - pierwszego wprowadzonego na wyposażenie na świecie karabinku szturmowego na amunicję pośrednią, zawsze twierdził, że optymalnym do tego kalibrem jest 6,5mm i wydaje się, że po 100 latach historia przyzna mu rację.
gts
Z przeprowadzanych obecnie badan, moze sie okazac ze masz racje. Problemem pozostaja raczej pozostale wymiary w tym luski i ladunku provhowego. Naboj 5.56 wcale nie jest zly, ale problem rozbija sie o ladunek prochowy. Obecnie amerykanie testuja naboje roznych producentow jak i nowe konstrukcje od 6mm do 6.8mm. Jest tam wiele konstrukcji jak np Grendel i Creedmoor. W USA uwazaja ze napewno nie bedzie to zaden kaliber powyzej 7mm, ze wzgledu na mala ilosc naboi jakie sa sie zabrac na misjje. Niestety taktyka Spray n Pray do ktorej czesto sprowadzja sie potyczki z zaskoczenia wymaga posiadania wiekszej ilosci amunicji, a i oslanianie zolnierzy nie moze sie odbywac na zasadzie strzelamy raz na minute bo oszczedzamy. Nie wiadomo jaki kaliber wprowadza amerykanie a za nimi cale NATO (jakzeby inaczej, ku zlosci wielu mniejszych panstw) napewno jednak to nastapi bo 5.56 obecnie spradza sie glownie na dystansie do 300m. Powyzej tej odleglosci naboj ma zbyt mala energie aby nastepowala fragmentacja i wystpuje problem trafionego, nawet wielokrotnie, ale nie wyeliminowanego z dzialan przeciwnika. Dochodzi najczesciej do przestrzelnia bez fragmentacji i jesli przeciwnik nie dostanie w miejsce newraligiczne typu glowa, serce, pluca, watroba... no to coz wali dalej do nas z kalacha. Nowy naboj to przedewszystkim wiec naboj o wielszym ladunku prochowym (stosunek srednicy luski do srednicy naboju ma byc podobna do naboju 7.62x39 - jak w kalachu. Jednak przy mniejszej srednicy naboju i luski bedzie mozna zabrac nabojow nie wiele mniej niz 5.56. Dlatego najwieksze ponoc szanse maja naboje 6, 6.2 i 6.5mm. Odsylam do fachowych opini nawet na blogach amerykanskich, jesli ktos chce brnac w szczegoly, wykresy i inne. Co do samego pistoletu, wydaje sie ze SIG SAUER wygral glownie latwoscia konwersji pistoletu na inny kaliber i w ogole dosc latwym osiagnieciem zadowalajacej celnosci na strzelnicy przy niewielkim szkoleniu. Co prawda konwersja na inny kaliber czy mniejsze lub wieksze uchwyty (w tym wypadku caly polimerowy korpus z ktorego wyciaga sie mechnizm) to ciekawe rozwiazanie, jefnak gdyby wziac pod uwage potrzebe wyminay lufy, zamka, magazynkow to wychodzi nam niezbyt oplacalna zabawa. Tak czy inaczej chyba raczej SIGa wybrano nie dlatego ze byl lepszy od Glocka, ale dlatego ze pokazal jakies nowosci i ulepszenia ktorych Glock nie ma zamiaru wprowadzac... nawet Gen5 nie ma rzeczy, o ktore prosza uzytkownicy - wszystko mozna sobie dokupic. Gen5 dostal pewne zmiany, ale znow niezadowalajace i podejrzewam ze taka postawa producenta nie napawala optymizmem zamawiajacego. Glock musi zmienic 5 rzeczy w swoim pistolecie ale dalej tego nie robi. Klasyczny przyklad korpo sprzedajscej smartfony ktora mimo iz klienci mowia ze chca wiekszej baterii to ta daje wieksza nikomu nie ptrzebna rozdzielczosc 4k... owszem Gen5 wprowadzil kilka fajnych rzeczy, ale przy okazji pominal te wazne dla uzytkownika jak stalowe celowniki, naciecia z przodu zamka, boczne wciecia na magwela (tu dodano wciecie z przodu, niestety pod malym palcem... i ten spust, niby jest lepiej ale do idealu daleko. No i tryb dzialania, niektorzy mowili ze woleli jednak jak naciskajac spust wyczuwali tzw sciane po ktorej nastepowal strzal. Teraz tej sciany nie ma, a opor narasta liniowo. No coz tak samo jak z nacieciami pod palce, jedni wola ogorki... dobra dosx dygresji o Glocku. Tak czy inaczej SIG i tak musi poprawic swoj pistolet ktory nie przeszedl "testu mlotka" a glock i tak bedzie sie sprzedawal jak iphony bo to pistolet juz kultowy. Kazdy kogo interesuje bron krotka, moze przyjzec sie blizej innymi od SIG P320 i Glock 17/19 Gen5 dobrymi pistoltemi jak: CZ-P10, FN509, SW M&P 2.0, czy Walther PPQ M2.
Davien
Karabin, a nie karabinek Fiodorowa był na nabój karabinowy Arisaka kal 6.5mm a nie na nabój posredni, może sprawdż zanim znowu cos napiszesz.
Dana
Pan Piotr Apolinary Wilniewczyc w swojej książce o broni samoczynnej uznał ze optymalnym kalibrem jest ten w okolicach 5,5 mm. Historia już przyznała mu rację.
Specjalista z MON
"Jednak w zasadzie ma powstać zupełnie nowy, modułowy karabin wspólny dla wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych USA." - My już mamy karabin modułowy, może byśmy im opchnęli naszego Grota?
Adam
Grot nie jest modułowy, bo nie ma możliwości wymiany lufy i zamka na inny kaliber
nawiedzony
Panowie !!! , o czym tu gadać , w latach 80- tych będąc w wojsteczku , strzelałem z polskiego Mauzera 98 i z polskiej przeciwpancernej amunicji m-ki Norblin ( wszystko z wykopków ) , do złomowego Skota ze 100m !!---- i mówię wam ---- SITO !!!------ ale najlepsza jazda to była z UR-em , jak strzelałem , a wcześniej aktywowałem amunicję , to wpierw była spowiedż i modlitwa a potem na ostro !!---- radocha jedyna i nie powtarzalna , a kopa ma mocniejszego niż dzisiejsze połcalówki
Lantan
A może by tak ktoś sobie przypomniał o amunicji 7x41mm? Jak widać właśnie jest dobry moment by o takim ruchu pomyśleć.
CB
Taka dygresja do niektórych piewców posunięć naszego MON: jak widać, w USA nową broń do testowania dostają w pierwszej kolejności doborowe jednostki, których żołnierze mają bardzo duże obycie z różną bronią i mogą stwierdzić coś konstruktywnego. U nas MSBS ma testować WOT (przy wielkim aplauzie zwolenników tej formacji).
Adam
MSBS już był testowany przez JW GROM, Agat, Nil i Komandosów. Wszystkie stwierdziły, że ma tyle wad iż nie nadaje się do użytkowania. Stąd teraz te testy w WOT.
Marcin
Nie tylko. Siły specjalne także.
buc
MSBS było testowane w jednostkach specjalnych.
Skandy5
Od samego początku Berreta jankesów kłuła w oczy! Tym bardziej, że wtedy - w latach 80tych - konkurs na następcę M1911, wygrała bezapelacyjnie! Mówiono wtedy, że należy dotąd powtarzać przetargi aż wygra broń amerykańska, czasy się zmieniły, więc Sig Sauer ,,, może być
Adam
Doczytaj bo wygrała minimalnie z P226 nieco niższą ceną.
adi dasler
zamiast 5,56 6,8 czy 300blk - lepiej wdrożyć "25-45 sharps" na tej samej łusce co zwykły 5,56nato
nod
Lepsze było by coś o osiągach 6.5-300 Weatherby Magnum.
sojer
Raczej nie przewiduję, aby MON zaczęło kupować Groty w kalibrze 7.62×51mm. Oczywiście taka wersja powstanie i może być pozyskana jako broń wyborowa, ale nie jako podstawowy karabin piechoty. Wystarczy, że średnio co 20 lat wojsko zmienia kaliber.
Adam
Jak broń wyborowa ma być kupiony SKW z ZM Tarnów.