- Wiadomości
Niewybuch w Białymstoku. Ewakuacja 10 tys. mieszkańców
Trwa ewakuacja ok. 10 tys. mieszkańców Białegostoku i gminy Supraśl. Powodem jest znalezienie drugowojennej bomby o masie ok. 500 kg, która ma zostać podniesiona i wywieziona w celu detonacji.
Ok. 10 tys. mieszkańców Białegostoku i gminy Supraśl zostało ewakuowanych ze swoich miejsc zamieszkania, powodem jest akcja wydobycia i wywiezienia znaleziska z czasów II wojny światowej - dużej bomby lotniczej o masie ok. 500 kg. Ze względu na niebezpieczeństwo, jakie grozi w czasie próby jej podniesienia, swoje domy opuścić musieli mieszkańcy ok. 60 ulic w Białymstoku (obszar o promieniu 1,3 km od miejsca znalezienia niewybuchu) i osoby zamieszkujące domy na 45 ulicach w Zaściankach i Grabówce w gminie Supraśl.
Przed rozpoczęciem ewakuacji trwała intensywna akcja informacyjna wśród mieszkańców miasta - odwiedzali ich funkcjonariusze policji, przygotowano plany z zaznaczonym obszarem przeznaczonym do ewakuacji. Zamknięto wszystki ulice w zagrożonym rejonie, czasowo zamknięta jest też droga dojazdowa do polsko-białoruskiego przejścia granicznego w Bobrownikach.
Czytaj też: Akcja saperów z Rozewia.
Ewakuowani mieszkańcy znajdą tymczasowe schronienie w szkołach w Białymstoku, Sobolewie i Ogrodniczkach. Podniesieniem, wywiezieniem i detonacją znalezionej bomby zajmą się saperzy z 16. Patrolu Rozminowywania w Białymstoku, zabezpieczani przez Żandarmerię Wojskową i policję. Na miejscu znajduje się już specjalistyczny sprzęt, za pomocą którego niewybuch zostanie podniesiony i przewieziony na orzyski poligon, gdzie zostanie zdetonowany.
Po zakończeniu akcji saperów, w godzinach popołudniowych w Białymstoku będzie miał miejsce briefing prasowy szefa resortu obrony Antoniego Macierewicza.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS