Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Niedzielny przegląd prasy- Agent Tomek nadaje; Jeden fałszywy prokurator i mnóstwo tajnych służb; Co dalej z Rosją?

Niedzielny przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.

Wojciech Czuchnowski, Gazeta Wyborcza, Agent Tomek nadaje- Tomasz Kaczmarek, były agent Tomek z CBA, a dziś poseł PiS, bije rekordy w liczbie doniesień o przestępstwach. W większości spraw prokuratura odmawia śledztw lub umarza postępowanie (...) W warszawskiej prokuraturze okręgowej, do której trafiają pisma i zawiadomienia posła Kaczmarka, naliczyliśmy od czerwca ubiegłego roku do dziś 54 sprawy. Sześć kolejnych trafiło do prokuratur rejonowych. Rocznie śledczy z okręgu mają ok. 900 spraw - czyli agent Tomek dostarcza im więcej niż 6 proc. spraw (...) Do tej pory warszawska prokuratura odmówiła śledztw w 36 sprawach. W sześciu postępowania umorzono. Pozostałe są nadal sprawdzane. Żadne zawiadomienie nie zakończyło się zarzutami czy aktem oskarżenia.

Marcin Rybak, Polska Gazeta Wrocławska, Jeden fałszywy prokurator i mnóstwo tajnych służb- Fałszywy prokurator to Jacek L. krążył po Wrocławiu i zbierał łapówki od osób zainteresowanych zatuszowaniem śledztwa w ich sprawie. Został zatrzymany na początku września. Kilka dni temu w ręce policjantów wpadły trzy inne osoby. To pośrednicy kontaktujący Jacka L. z łapówkodawcami i jeden z łapówkodawców (...) Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, na przełomie sierpnia i września przez pewien czas -trudny jednoznacznie do zdefiniowania - za Jackiem L. krążyły dwie różne służby: policja i CBA (...) Jak to możliwe, że CBA w ogóle zaczynało sprawę, która już była załatwiana przez inną instytucję? Wszak istnieją procedury, które mają zabezpieczać przed podobnymi sytuacjami. Co nie zadziałało? Gdyby nie przypadek, policja o działaniach Biura mogłaby się nie dowiedzieć. 

Paweł Świeboda, Gazeta Wyborcza, Co dalej z Rosją?- Politycznie Rosja stalą się dzisiaj dla Polski w zasadzie nieistotna. Co prawda emocje są od czasu do czasu podgrzewane, zwłaszcza wokół tragedii w Smoleńsku, jednak Rosja nie stanowi dzisiaj dla polskiej polityki żadnego punktu odniesienia. Nie ma też Polsce specjalnie wiele do powiedzenia, jeżeli chodzi o wizję przyszłości (...) obie strony poszły po rozum do głowy i zaczęły ze sobą normalnie rozmawiać, nie licząc przy tym na zbyt wiele. W rezultacie udało się osiągnąć drobne, ale istotne sukcesy. Jednym z nich jest wprowadzenie małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim, co przynajmniej lokalnie wychodzi naprzeciw głównemu rosyjskiemu postulatowi ruchu bezwizowego z Unią. Poza tym wpisujemy się doskonale w nowy europejski model relacji z Rosją - gospodarka sobie, a polityka sobie. Nasz handel z Rosją kwitnie, choć mamy spory deficyt z uwagi na import surowców (...) Politycznie natomiast nabraliśmy wody w usta. Nie mamy specjalnie ochoty aby mówić, co myślimy na temat kondycji rosyj skiej „demokracji".

Reklama

Komentarze

    Reklama