Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

MSPO 2020: SkyCeptor dla Wisły, "pazury" dla Harpii i bezzałogowy Kojot

Fot. Maciej Szopa/Defence24
Fot. Maciej Szopa/Defence24

Na tegorocznym salonie MSPO Raytheon prezentuje przede wszystkim pociski rakietowe. Znalazło się wśród nich uzbrojenie podwieszane do samolotów bojowych ale także niskokosztowy pocisk do systemów obrony powietrznej SkyCeptor. Stanowi to potwierdzenie, że propozycja tego rozwiązania dla drugiej fazy programu Wisła jest nadal aktualna.

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

Wystawienie SkyCeptora na stoisku tej firmy oznacza, że nadal jest to propozycja Raytheona na niskokosztowy pocisk do systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła, który ma zostać pozyskany przez Polskę w ramach drugiej fazy tego programu. SkyCeptor powstał w ramach współpracy Raytheona i izraelskiej firmy Rafael na podstawie pocisku przechwytującego Stunner. Skyceptor — w "skróconej" wersji — jest także oferowany jako rakieta do polskiego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu o kryptonimie Narew.

image
SkyCeptor Fot. Maciej Szopa/Defence24

Raytheon prezentował także makiety produkowanych przez siebie pocisków powietrzne-powietrze AMRAAM i najnowszą wersję Sidewindera – AIM-9X. W ich sąsiedztwie została zaprezentowana naprowadzana bomba szybująca GBU-53/B StormBreaker. Uzbrojenie to produkowane jest przez Raytheona od 2014 roku i zostało zintegrowane z F-15E, F/A-18E/F i F-35. W Polsce jest więc oferowane jako oręż dla Harpii. Broń ta, o masie zaledwie 93 kg dysponuje 48-kilogramową głowicą bojową i może razić ruchome cele na odległościach nawet do 72 km.

Stormbreaker dociera w rejon celu przy wykorzystaniu nawigacji inercyjnej i systemu GPS, a jej lot może być korygowany za pośrednictwem łącza wymiany danych. Następnie namierza cel za pomocą jednej z trzech dostępnych metod: namierzania za pomocą milimetrowego radaru, głowicy podczerwonej albo naprowadzania półaktywnego laserowego. Informacje mogą zostać pozyskane jednocześnie z tych wszystkich trzech sensorów, a pokładowy komputer bomby dokonuje fuzji pozyskanych danych, a następnie dokonać samodzielnej wyboru priorytetowych celów.

image
Stormbreaker Fot. Maciej Szopa/Defence24
image
Coyote Block 2 / Fot. Maciej Szopa / Defence24

Swoją polską premierę miał bojowy bezzałogowiec Coyote (ang. kojot) - niewielki, wystrzeliwany z mieszczących wiele takich maszyn pojemników transportowo-startowych BSP o szerokich zastosowaniach, takich jak rozpoznanie i dozór, walka elektroniczna i misje uderzeniowe. W ramach tej ostatniej maszyna dokonuje ataku samobójczego. Jej zdolności manewrowe i namierzania celów umożliwiają m.in. zwalczanie bezzałogowców przeciwnika i jest to jej podstawowe zastosowanie u jedynego na razie użytkownika tej broni – armii Stanów Zjednoczonych. Coyote może działać w ramach sieciocentrycznego roju, a jego maksymalny czas przebywania w powietrzu to jedna godzina. Raytheon prezentuje ponadto lekki moduł celowniczy do wyrzutni przeciwpancernych pocisków Javelin, a także swój system ochrony aktywnej pojazdów.

>>> MIĘDZYNARODOWY SALON PRZEMYSŁU OBRONNEGO MSPO 2020 - SERWIS SPECJALNY DEFENCE24.PL <<<

Reklama
Reklama

Komentarze