Reklama

Siły zbrojne

MON o organizacji Air Show w Radomiu

Fot. A. Hładij/Defence24.pl
Fot. A. Hładij/Defence24.pl

Jak poinformowała rzecznik prasowa MON mjr Anna Pęzioł- Wójtowicz, resort obrony oraz wojsko wciąż są gotowe do organizacji Air Show 2017 w Radomiu. Ministerstwo czeka na oficjalne stanowisko prezydenta miasta – Radosława Witkowskiego.

Jak podkreśla rzecznik MON mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz, w dniu 5 czerwca br, w Radomiu odbyła się  konferencja prasowa wiceministra obrony narodowej Bartłomieja Grabskiego ws. organizacji pokazów lotniczych w Radomiu – Air Show 2017.

W konferencji udział wzięli również dyrektor dep. prawnego MON Piotr Szczepański oraz gen. Krzysztof Żabicki. Przedstawiciele MON oraz Wojska Polskiego w obecności parlamentarzystów ziemi radomskiej Prawa i Sprawiedliwości Marka Suskiego oraz Wojciecha Skurkiewicza jednoznacznie przypomnieli, że MON deklarowało oraz nadal deklaruje gotowość organizacji Air Show 2017 w Radomiu. Według resortu "zaskoczeniem" była więc zmienna postawa prezydenta Radomia – Radosława Witkowskiego. Miał on prezentować inne stanowisko w rozmowach z przedstawicielami MON, "natomiast zupełnie inne w rozmowach z mediami. Tym bardziej, że to obecne kierownictwo MON podjęło decyzję o organizacji Air Show w Radomiu w b.r.".

Resort obrony zaznacza, że długość, jak również formuła pokazów uzależniona jest przede wszystkim od władz miasta Radomia. Wojsko Polskie jest gotowe zapewnić zarówno jedno jak i dwudniowy program z udziałem szerokiej reprezentacji zespołów akrobatycznych oraz historycznych z Polski oraz z zagranicy. MON jest przekonane, że wstęp na tegoroczne pokazy lotnicze w Radomiu powinien być bezpłatny.

MON oczekuje na pisemne stanowisko władz miasta Radomia, w sprawie organizacji Air Show 2017. Wiceminister obrony narodowej wyraził również podziękowania dla obecnych na konferencji parlamentarzystów PiS za zaangażowanie oraz działania na rzecz współpracy między MON a Radomiem.

Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (5)

  1. DYZIO obserwator

    NO TO BĘDZIE AKCENT POLSKI.....PZL 230 Skorpion ,TS-16 Grot.,Iskra ,Bielik,Bryza,Wilga,Kukułka,Panda Orlik,oraz Nowość uruchomiono procedowanie wdrażania do wojska polski samolot odrzutowy Flaris...ma być wersją szkoleniową ,rozpoznania ,wsparcia oraz działań policyjnych ma lepsze parametry niż "Mastery" i ląduje na trawie..i co mamy akcent Polski....poza tym mają występować historyczne grupy rekonstrukcyjne na SU-22 i MIG-29 i być może będą F-16 pod warunkiem że nie będzie padać deszcz i wiał wiatr oraz dodatkowy wymóg dla samolociku pas startowy będzie zamiatany przed każdym startem i przewietrzane lotnisko wentylatorami coby móhi i gzi nie wpadły do silnika bo wtedy będzie qq

  2. Airshow

    "... z udziałem szerokiej reprezentacji zespołów akrobatycznych oraz historycznych z Polski oraz z zagranicy" Polskie to wiemy, a te zagraniczne to jakie? Praktycznie wszystkie zagraniczne wojskowe zespoły są zajęte. MON niech się lepiej przyzna, że zbyt późno zaczął zapraszać uczestników.

  3. Absmak

    festiwalu w Opolu nie będzie, air show w Radomiu nie będzie, wystarczy że prezydent miasta nie jest "swój"

    1. krzysiek84

      Wystarczy zorganizować osłonę żandarmerii i ukrócić ten cyrk. Jeden człowiek chce zrobić na złość władzy, a robi na złość obywatelom- po co liczyć się z suwerenem; przecież korytko się liczy.

    2. Antymiś

      100 % w punkt.

    3. Ad_summam

      Jak to nie będzie? Będzie w Kielcach.... :)

  4. Mietek

    "MON jest przekonane, że wstęp na tegoroczne pokazy lotnicze w Radomiu powinien być bezpłatny." Oczekiwania można mieć, ale pytanie o koszta organizacji i realia. Ogólnie to wiadomo jak było - to MON naciskał na tenże termin, który mógł być nierealizowalny w pełnej skali. A teraz triki.

  5. CB

    Jeszcze parę dni temu przedstawiciele MON mówili, że zgadzają się tylko na imprezę jednodniową i z udziałem wyłącznie maszyn z Polski. Teraz, jak zobaczyli, że znowu podjęli idiotyczną i niepopularną decyzję, rura im zmiękła i niby wyciągają rękę do zgody, całą odpowiedzialność zrzucając na prezydenta miasta. Skąd my to znamy? A, no przecież z Opola...

Reklama