- Wiadomości
Macierewicz: Więcej radarów artyleryjskich Liwiec dla Sił Zbrojnych
”Zobaczyłem że jest nadzieja, że będziemy mieli nie dwa, nie pięć, a więcej egzemplarzy Liwca” – powiedział podczas wizyty w warszawskich zakładach spółki PIT-Radwar S.A. szef MON. Celem wizyty Antoniego Macierewicza w fabryce było otwarcie dwóch komór bezechowych: Poligon Compact Range (strefa daleka) oraz System Planar Near Field (strefa bliska).  

Minister obejrzał również elementy systemu Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego MW (NDR), obejmujące wyrzutnie oraz wozy: dowodzenia i łączności, które umożliwiają współpracę zarówno z systemami łączności narodowej, natowskimi i sojuszniczymi.
Zakład zaprezentował również systemy radiolokacyjne i środki ogniowe produkowane w należącej do PGZ spółce PIT-Radwar, takie jak: Samobieżny Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy Poprad, elementy baterii przeciwlotniczej z armatami kalibru 35mm: holowana armata przeciwlotnicza kaliber 35 AG-35 i wóz kierowania ogniem z głowicą optoelektroniczną WG-35, zdolna do przerzutu Stacja Radiolokacyjna Bystra, mobilna Trójwspółrzędna Stacja Radiolokacyjna Warta, Multistatyczny System Radiolokacji Pasywnej PET PCL, Aktywny Radar Dalekiego Zasięgu P-18PL a także projekt Sajna, system IFF (System identyfikacji „swój-obcy”) oraz projekt Polski BMS.
Jestem pod wielkim wrażeniem tego, co Państwo zademonstrowaliście, wiadomo czym innym jest podpisywać dokumenty, mówiące o tych pracach, czym innym jest dyskutować i spierać się przy tych sprawach, a czym innym jest to móc dotknąć, móc zobaczyć jak to funkcjonuje.
Czytaj też: Polski system przeciwlotniczy z armatą 35 mm na finiszu. "Programowalna amunicja i możliwości eksportowe"
Podczas wizyty w PIT-Radwar S.A. minister zapowiedział pozyskanie dla Sił Zbrojnych RP większej liczby Radiolokacyjnych Zestawów Rozpoznania Artyleryjskiego RZRA Liwiec.
Zobaczyłem że jest nadzieja, że będziemy mieli nie dwa, nie pięć, a więcej egzemplarzy Liwca. Sytuacja, w której mamy najnowocześniejszy sprzęt, bo Liwiec jest naprawdę najnowocześniejszym na świecie sprzętem. Jednak w liczbie dwóch sztuk, bo tak wyglądała sytuacja podczas Anakondy rok temu, to jest sytuacja nieprawdopodobna. To jest sytuacja, jaka była na początku drugiej wojny światowej, mieliśmy najnowocześniejszy sprzęt lotniczy, ale właśnie w kilku sztukach. Nigdy więcej nie powróćmy do takiej sytuacji. Nigdy nie można nam wrócić do takiej sytuacji, gdzie polscy inżynierowie, gdzie polska myśl technologiczna jest zdolna stworzyć najlepszy i najskuteczniejszy na świecie sprzęt, tylko armia go nie posiada i nie potrafi skutecznie działać.
Radiolokacyjny Zestaw Rozpoznania Artyleryjskiego RZRA Liwiec to samobieżny radar, który wykrywając i śledząc trajektorię lotu pocisków artyleryjskich i moździerzowych jest w stanie z dużą dokładnością określić pozycję, na której znajduje się strzelający ośrodek ogniowy oraz miejsce upadku śledzonych pocisków. Urządzenia tej klasy są bardzo przydatne w czasie działań wojennych (w pobliżu linii frontu) do wykrywania i niszczenia stanowisk ogniowych artylerii przeciwnika, ale również w czasie pokoju, pomagając na obszarach objętych kryzysem np. utrzymywać zawieszenie broni i szybko wykrywać naruszenie tego zawieszenia przez jedną ze stron konfliktu.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133