Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Nowa Technika Wojskowa 2/2014

Lutowy numer Nowej Techniki Wojskowej

Lutowe wydanie Nowej Techniki Wojskowej wkrótce trafi do rąk czytelników. Co w najnowszym numerze magazynu?

Budżet MON na 2014 rok

W najnowszym numerze „Nowej Techniki Wojskowej” dużo o przyszłości polskiego wojska w artykułach Jarosława Ciślaka. W pierwszym omawia on szczegółowo wydatki budżetowe MON na 2014 r. Czy rzeczywiście wydatki na modernizację wojska stanowią lwią część budżetu? A może tylko jego ułamek, pozostawiając miejsce bieżącym wydatkom na funkcjonowanie armii, pensje dla żołnierzy, emerytury i renty dla astronomicznej liczby ludzi, co jest spadkiem po dawnej, 400-tysięcznej armii?

Nowa struktura systemu dowodzenia i kierowania siłami zbrojnymi RP
1 stycznia 2014 r. w miejsce dowództw rodzajów sił zbrojnych powstało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, Dowództwo Operacyjne zaś przekształcono w Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, zmieniła się też rola Sztabu Generalnego WP. Zmiany te miały zapewnić szereg korzyści, przede wszystkim zaś doprowadzić do redukcji zbędnych etatów sztabowych i stanowisk wyższych oficerów, dla których nie ma miejsce w niewielkich siłach zbrojnych i co jeszcze ważniejsze – doprowadzić do sprawniejszego funkcjonowania sił zbrojnych. Czy założenia reformy uda się spełnić, jakie są jej szczegółowe założenia, i jakie zmiany do nie wprowadzono jeszcze zanim zaczęła obowiązywać? To wszystko  w drugim artykule autorstwa Jarosława Ciślaka.

Scorpion, czyli powrót do korzeni

We wrześniu 2013 r. amerykańskie konsorcjum ujawnia nowy samolot bojowy. W grudniu ubiegłego roku jego prototyp odbywa pierwszy lot. Dzieje się to zaledwie dwa lata po rozpoczęciu prac – tempo jest więc rekordowe, szczególnie, że współczesne samoloty powstają nie w ciągu miesięcy ale czasem nawet w ciągu dziesięcioleci. Tymczasem nowy samolot powstał nie tylko szybko, ale ma kosztować niej niż współczesne śmigłowce bojowe, a cena godziny jego lotu ma być niższa niż godzina lotu bezzałogowych aparatów latających. Jakie zastosowania ma mieć lekki, tani w eksploatacji i produkcji Textron AirLand Scorpion? Kto zechce go kupić i dlaczego? O tym w artykule Macieja Szopy.

DDG-1000 niszczyciele nowej generacji cz. II

Już na początku lat dziewięćdziesiątych pojawiła się wizja nowych okrętów wojennych – prostych platform zdolnych do wystrzeliwania dziesiątek pocisków manewrujących, które byłyby w stanie wspierać własne wojska z odległości setek, jeśli nie tysięcy kilometrów. Koncepcja ta wielokrotnie ewoluowała, doprowadzając do stworzenia okrętów sklasyfikowanych jako niszczyciele (choć ich wyporność wskazuje raczej na ciężkie krążowniki) uzbrojonych w pociski balistyczne, ale takie szybkostrzelne działa 150 mm z inteligentną amunicją, technologie stealth i wiele innych nowoczesnych rozwiązań. Czy koszty tych kuriozalnych pod względem kształtu konstrukcji da się usprawiedliwić możliwościami nowego okrętu? Dlaczego powstaną tylko trzy jednostki typu DDG-1000 a nie jak przewidywano wcześniej – kilkadziesiąt? O tym w drugiej części monografii autorstwa Marcina Chały.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Nelog

    "(...) Czy rzeczywiście wydatki na modernizację wojska stanowią lwią część budżetu? A może tylko jego ułamek, pozostawiając miejsce bieżącym wydatkom na funkcjonowanie armii, pensje dla żołnierzy, emerytury i renty dla astronomicznej liczby ludzi, co jest spadkiem po dawnej, 400-tysięcznej armii?" Jaką część w 400-tysięcznym LWP stanowili żołnierze zawodowi?

  2. Mati

    Będzie to możne kupić w zwykłym kiosku?

Reklama