Umowa między Leonardo a agencją NETMA (NATO Eurofighter & Tornado Management Agency) warta jest 45 mln euro. Zakłada ona zwiększenie zdolności systemu Praetorian DASS. W pracach brać będzie również udział koncern BAE Systems, który zajmie się integracją ulepszeń. Jak podkreślają władze Wielkiej Brytanii, celem wprowadzanych zmian jest dostosowanie maszyn do przyszłych wymagań operacyjnych.
System samoobrony Praetorian DASS, który zapewnia 360o ochronę strefy wokół samolotu, znajduje się na wyposażeniu ponad 500 maszyn Eurofighter Typhoon. Składa się on z systemu walki elektronicznej (wykrywanie wrogich sygnałów radarowych oraz zagłuszanie ich), systemu ostrzegającego o opromieniowaniu wiązką laserową oraz systemu ostrzegającego o nadlatujących pociskach. Jak zaznacza koncern Leonardo, jest on odpowiedzialny za ok. 60 proc. znajdującej się na pokładzie tego myśliwca awioniki.
Wyposażone w Preatorian DASS Eurofightery znajdą się również na wyposażeniu sił zbrojnych Kuwejtu, który w 2016 roku zamówił 28 sztuk tych maszyn.
Czytaj też: Współpraca BAE Systems i Leonardo. Celem nowa amunicja precyzyjna
Na Eurofighterach trwają również prace modernizacyjne związane z testami radiolokatora AESA Captor-E, integracją rakiet powietrze-powietrze Meteor (testowany na brytyjskiej maszynie IPA-6), precyzyjnych pocisków manewrujących Storm Shadow (testowany na włoskiej maszynie IPA-2) i precyzyjnych rakiet powietrze-powierzchnia Brimstone II.
Czytaj też: Wsparcie i modernizacja europejskiego myśliwca. Przyszłość Eurofightera
Jak poinformowano w tym tygodniu, udało się już przeprowadzić kolejne, zakończone powodzenim testy rakiet Brimstone II. W sumie planuje się wykonanie 9 próbnych odpaleń z maszyn Eurofighter Typhoon. Wcześniej w tym roku myśliwiec przeszedł kolejne próby lotów z zintegrowanym pociskiem. Są one częścią procesu rozwojowego, którego celem jest realizacja pakietu modernizacyjnego Phase 3 Enhacement (P3E).