Legislacja
MON: projekt rozporządzenia ws. służby zasadniczej
Sposób powoływania do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej i odbywania jej określa projekt rozporządzenia MON opublikowany przez Rządowe Centrum Legislacyjne. Projekt jest wykonaniem delegacji ustawowej; resort nie planuje odwieszenia obowiązkowej służby.
Przygotowanie projektu rozporządzenia wiąże się z wejściem w życie w ubiegłym roku ustawy o obronie ojczyzny. Projekt określa m.in. sposób i tryb postępowania organów wojskowych przy przyjmowaniu osób powołanych do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej, wyznaczaniu ich na stanowiska służbowe i zwalniania z nich, przenoszeniu do innych jednostek, delegowaniu w podróże służbowe.
Czytaj też
Powołanie do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej następuje w formie decyzji administracyjnej wydanej przez szefa wojskowego centrum rekrutacji – zakłada projekt.
„Aktualnie obowiązek odbywania obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej jest zawieszony i nie ma planów jego przywrócenia” – zaznaczyli autorzy w uzasadnieniu projektu. Pobór zawieszono w 2009 r. w związku z profesjonalizacją armii. Projekt jest wykonaniem upoważnienia zawartego w ustawie o obronie ojczyzny, która zastąpiła kilkanaście ustaw, w tym ustawę o powszechnym obowiązku obrony.
Majster
2 miesiące obowiązkowo boot camp w osobnym ośrodku dla wszytkich - kobiety i mężczyźni. Głównie zaprawa fizyczna, dyscyplina, różne formy ochrony cywilnej, pierwsza pomoc, podstawy orientacji w terenenie / czytanie map, pod koniec podstawy obsługi broni i zachowania pod ostrzałem, jakieś podstawy absolutne taktyki. I po tym jest przenoszona taka osoba to pasywnej rezerwy. Po 2 miesiącach każdy może odejść i ma zaliczoną służbę, jak chce dalej to na 6 miesięcy do jednostki i już bardziej złożone typowo wojskowe szkolenie. Po tym szkoleniu może taka osoba zostać na zawodowego albo odejść do aktywnej rezerwy z szkoleniamy w weekendy od czasu do czasu, w zamian dostają obniżony wiek emerytalny o jakieś 5-10 lat w porównaniu do pasywnej rezerwy/osób bez szkolenia, ale więcej niż u emerytura wojskowa żołnierzy zawodowych.
Shin Kazama
To wyjedź do kraju totalitarnego gdzie jest obowiązek niewolniczy służby w armii, jak ci tak śmierdzi demokracja i liberalizm. Masz wybór, Korea Płn, Chiny, Taliban, Rosja....
Chyżwar
@Shin Kazama Kolejny raz przypominam, że obrażasz demokratyczne państwa. W niektórych z nich wolność i demokracja a także świadomość obywatelska jest na takim poziome, że Polska może sobie o tym jeno posinić. Mam tu na myśli Szwajcarię, gdzie na szeroką skalę wykorzystywana jest instytucja referendum, co oznacza, że to obywatele, nie politycy decydują o ważnych sprawach dla państwa. Tam każdy zdolny do służby wojskowej facet jest żołnierzem. Jak powiesz Szwajcarowi, że jego kraj jest totalitarny, to zrobisz z siebie idiotę. Kolejne demokracje gdzie jest pobór tona przykład Szwecja i Izrael. Jak obywatelom tych państw powiesz, że mieszkają w totalitarnym kraju, to ciebie wyśmieją. I słusznie, bo będą mieli rację.
easyrider
@Shin Kazama Demokracja nie jest tożsama z liberalizmem. Zwłaszcza z tym, w totalitarnej dzisiejszej interpretacji ideologicznej. Sam fakt, że ze swoich wyznawców czyni ultrafanatyków nie uznających żadnej odmienności zdania, oznacza, że nie jest demokratyczny.
leiter84
Śmieszne jest te forum, sami kanapowo-sedesowi eksperci ;) Nałykali się mrzonek o 300 tys. armii i propagandy o naszej militarnej potędze. Swego czasu też byłem młody i głupi i w odruchu patriotyzmu zgłosiłem się do zastępczej służby wojskowej. Najbardziej zmarnowany okres w życiu, nikomu nie polecę. Niekompetencja, braki podstawowego wyposażenia jak koce, itd., patriotyczny zapał szybko minął. Nasze państwo i armia nie potrafi nawet zorganizować solidnego przeszkolenia dla ochotników i rezerwistów, zawodowi sami kompletują za własne pieniądze wyposażenie, więc po co wymyślać łapanki i obowiązkowy pobór.
pawelv
I o czym tu mowa ? jak wybory wygrała opcja anty patriotyczna i głosowali na nią konkretni ludzie , czyli większość społeczeństwa która ani myśli bronić ojczyzny a w razie czego ( w ich mniemaniu ) niech robią to inni , jakieś służby czy wojsko które jest przez nich traktowane jak bogoojczyżniany relikt autorytarnego lub totalitarnego państwa .Wojna się oddaliła od naszych granic , rząd się pewnie zmieni, a więc przeważy opcja polityki niemieckiej w stosunkach z Rosją i zacznie się redukcja armii Łatwiejszy dostęp do stanowisk państwowych dla osób po służbie wojskowej?? Obecnie to już nierealne, jeśli już to prędzej dla tęczowych aktywistów.A w razie wojny? aby tylko zdążyć wyczyścić konto i uciekać.
Harpia
Poborowych armia powinna zachęcać, a nie zmuszać do służby wojskowej. Płatne kilkutygodniowe szkolenie poligonowe (pierwsza pomoc powinna być na studiach i w szkołach średnich). Dodatkowo punkty w rekrutacji na stanowiska państwowe oraz darmowe kursy na kategorię C (kiedyś można było zrobić prawo jazdy w wojsku). Alternatywa to emigracaja milionów młodych ludzi na zachód.
Dudley
Jaja sobie robisz? Czyli śmietanka obowiązek obrony miała by w d...ie, bo nie byli by zainteresowani finansowo. Służba powinna być obowiązkowa i powszechna dla obu płci jak w Izraelu. Nie wypełnienie obowiązku było by ścigane z urzędu, bez przedawnienia. Do krajów UE nie uciekniesz ani do innych z którymi Polska ma podpisana umowę o pomocy prawnej. Nie byłoby świętych krów.
panemeryt
Z młodości pamiętam że wszyscy którzy garnęli się do wojska i naprawdę mieli cechy nieprzeciętne byli przez wojsko zlewani. Znam ludzi którym lata później wojsko oferowało pracę jako instruktorzy. Tym razem oni olali wojsko. Mi również proponowano swego czasu wskoczenie w mundur. Od razu podoficerski. Nagle moje umiejętności z cywila były im potrzebne. Też ich olałem.
Dr. Pavl Kopetzky
Pacyfistyczna lewica, komuna/socyalizm, esbecja zawsze była, jest i będzie przeciwnikiem wojska. Real Life and Politik
Shin Kazama
Nikt nie jest przeciwnikiem wojska, tylko przymusowaj służby, w towarzystwie sadystycznej patologii, w koszarach z dala od rodziny.
1111
Sprawdź który sejm zawiesił w Polsce pobór i który prezydent to podpisał.
Chyżwar
@Shin Kazama Usiłujesz nam tutaj zasugerować, że w Szwecji, Izraelu albo w Szwajcarii, o której można powiedzieć, że nie posiada armii, bo sama jest armią funkcjonuje coś takiego, jak patologia w koszarach? Wiesz co podczas referendum zrobiliby Szwajcarzy, gdyby tam coś takiego było? Przypomnij sobie co oni zrobili jak politycy chcieli kupić Gripeny wbrew opinii wojskowych. Otóż pogadali sobie o tym na strzelnicach, bo to właśnie tam bardzo często uprawia się politykę. Zwołali referendum i pomysły polityków wywalili w kosmos. Teraz kupili F-35. Czyli samoloty, których chcieli szwajcarscy lotnicy.
usart
Przede wszystkim "lewica, komuna/socyalizm, esbecja" nigdy nie była, nie jest i nie będzie pacyfictyczna. Zawsze się na potęgę zbroiła, koszem dobrobytu obywateli.
KAR
Dobrze, że nie będzie przymusu. Z niewolnika nie ma pracownika.
Norman
Ja widzę temat tak.Każda szkoła średnia czy zawodowa ma raz na dwa tygodnie zajęcia WOS z 1 pomocy:obsługa broni, zabezpieczenie siebie i domu p.chem domowymi sposobami itd. W ostatniej klasie maturalnej jako wymóg zdania matury (a dla tych co nie chcą zdawać jako przymuj państwowy z grzywną w razie nie wypełnienia 100.000zł na fundusz obronny) szkolenie 10 czerwiec-10 sierpnia dwa miesiące...gdzie osoba już nabywa jako rezerwa podstawy typu strzelanie ze środków np.lot,p.panc podstawowa obsługa radiostacji,bardziej zaawansowana 1 pomoc , strzelania z broni palnej , granatnika , broni snajperskiej-w podstawowym zakresie i minimalnym dystansie,obsługa prostych dronów typu quadrocopter..Takie kursy wyłuskają osoby o wyjątkowych predyspozycjach które zmotywowane i docenione mogą pozostać dalej w wojsku.Może się to odbywać nawet w osobnym wojewódzkim ośrodku szkoleniowym nie koniecznie w wojsku ale pod nadzorem wojskowych rezerwy lub emerytowanych żołnierzy sił specjalnych
Adriann
"Takie kursy wyłuskają osoby o wyjątkowych predyspozycjach, które zmotywowane i docenione mogą pozostać dalej w wojsku." Ale łaska, normalnie jak by były kolejki do służby w wojsku i ludzie się o to zabijali xDDDDD. Wojsko ma być zawodowe, na to idą podatki, a nie łapanka na 2 miesiące za damo albo jakieś marne pieniądze.
DBA
Ja rozumiem, że w gimnazjach słabo uczyli matematyki, ale wystarczy policzyć ile kosztowałaby polskiego podatnika 300 tys armia zawodowa - na samo uposażenie bieżące czyli płace bez późniejszych dopłat do emerytur wojskowych rocznie byłoby to 43 mld PLN. A płace w tym interesie to nie wszystko. Dlatego nie stać nas na niezbędną 300 tys armię zawodową - tak wg mnie 40-50% zawodowi, reszta ZSW + rezerwa mobilizacyjna ( czyli na ponad 300 tys)
zdrugiejstrony
a jak zawodowego nie wystarczy to zgadzasz sie zostac moskalem?
Chyżwar
MON powinien naprawić to, co zrobiły łajzy, które zlikwidowały obowiązkowy pobór do wojska.
Davien3
Chyzwar to czemu PiS NIC z tym do tej pory nie zrobił?? I t w ciagu 8 lat kiedy tak niby troszczyli sie o Polske i jej bezpieczeństwo?
Shin Kazama
@Davien3 - nie lubię PIS, ale jednak coś zrobił - utworzył WOT, w którym służba jest DLA OCHOTNIKÓW. Ale dobrze że stracili władzę bo jeszcze w trzeciej kadencji mogliby ze względu na tzw. "zagrożenie ze wschodu" przywrócić pobór.
DBA
Davien3@ weź na wstrzymanie - do wybuchu wojny nikt nic nie robił bo był "koniec historii". A PiSowi jedno trzeba przyznać, że zareagował w miarę szybko- łacznie z nową ustawą i komentowanym przez nas obecnie rozporządzeniem. Współczuję tylko tym co będą musieli odtworzyć zlikwidowane do 2011 szkolnictwo wojskowe
szczebelek
Najpierw niech określą ilu ma być żołnierzy zawodowych, a ileuwyszkolonych rezerwistów choćby po to by podejmować decyzje o szkoleniach. Na pewno będą jakieś zmiany...
"Pułkownik" Michał
Przypomnę, że obowiązkiem obywatela wynikającym z konstytucji jest obrona kraju. To jest norma, o której zwyczajnie zapomniano, a nie przejaw totalitaryzmu. Mała zawodowa armia nie załatwia sprawy bo wojny wygrywają rezerwiści. Pytanie. Wolimy być przeszkoleni i swoją liczbą oraz przygotowaniem odstraszać potencjalnego przeciwnika? Czy może grzać się w złudnym przeświadczeniu bycia bezpiecznymi i zginąć na froncie po mobilizacji, z powodu braku przeszkolenia? Z uwagi na nasze geopolityczne położenie uważam, że najlepszy byłby w Polsce system Izraelski, aczkolwiek ze skróconym okresem służby zasadniczej (nie dwa lata a kilka miesięcy np. 6). Do tego coroczne obowiązkowe 2 tyg. szkolenia.
papa lebel
Po co wymyślać proch od nowa - weźmy przykład z estońskiego Kaitseliit ;)
qq22
Powinno byc przeszkolenie wojskowe trwające od 4 do 6 miesięcy dla wszystkich.
Shin Kazama
Nie dla wszystkich, tylko dla chętnych. Polska to nie totalitaryzm.
wsw13
Przeszkolenie wojskowe dla wszystkich bez skoszarowania takie może by przeszło.
Chyżwar
@Shin Kazama Polacy to rozwydrzony naród. W Szwecji jest obowiązkowy pobór. I nikt nie mówi, że tam jest totalitaryzm.
DBA
Aby odtworzyć sensowną rezerwę i "dopełnić" stany sześciu dywizji potrzeba przez najbliższe 10 lat szkolić rocznie ok. 30 tys żołnierzy. Roczniki młodzieży licza ok. 400 tys. czyli odliczajac niezdatnych z róznych powodów wystarczy objąć ZSW ok. 10-15% młodzieży. Nie jest to aż tak dużo. Wyszkolenie takiego żołnierza to rok + przeszkolenia okresowe bo rezerwa nie ma na celu stworzenia "mięsa armatniego" , lecz równorzednego z żołnierzem zawodowym. Rezerwisci powinni byc objęci równiez przywilejami - np zwolnienia z podatku na czas pozostawaniaw rezerwie, pierwszeństwo przy podejmowaniu pracy w instytucjach i firmach z udziałem państwa i samorządów
easyrider
To pokolenie nie nadaje się do armii. Będą zwolnienia lekarskie, nagrywanie przełożonych, skargi do rzecznika i wszelkich trybunałów. Społeczeństwo zmiękło i zatraciło instynkt przetrwania.
Ma_XX
to może 2 miesięczna unitarka w Donbasie pomogła by przywrócić równowagę?
Shin Kazama
I brdzo dobrze, że brzydzą się przemocą, nawet ze strony przełożonych. Są tacy co nie chcą mieć nic wspólnego z armią i wara politykom od nich. Jeszcze tylko powinni znieść obowiązek rejestrcji przedpoborowych dla 18-latków, to spadek po komuniźmie.
Chyżwar
Za komuny też było kombinowanie. Materiał ludzki jest jaki jest, ale nawet ze skończonej łajzy można coś zrobić. A z nagrywaniem przełożonych można sobie poradzić. Weź taką Francję. Niby "demokratyczna". Ale spróbuj nagrać tam policjanta podczas interwencji. Zobaczysz co ci za to zrobią..