Reklama

Legislacja

Kongres uchwalił budżet Pentagonu na rok 2019

Fot. U.S. Army, Spc. Andrew McNeil/22nd Mobile Public Affairs Detachment
Fot. U.S. Army, Spc. Andrew McNeil/22nd Mobile Public Affairs Detachment

Kongres USA ostatecznie uchwalił w środę budżet Pentagonu na rok finansowy 2019 w rekordowej wysokości 716,3 mld dolarów. Ustawa wymaga już tylko podpisu prezydenta Trumpa.

Senat zaaprobował w środę Ustawę o Autoryzacji Narodowych Wydatków Obronnych (NDAA) stosunkiem głosów 87:10. Tydzień wcześniej ustawę, również przytłaczającą większością głosów, uchwaliła Izba Reprezentantów. Obie izby kontrolowane są przez Partię Republikańską.

Szef resortu obrony Jim Mattis w opublikowanym oświadczeniu wyraził zadowolenie "determinacją członków Kongresu z obu partii aby w tym roku uchwalić ustawę NDAA w rekordowym czasie".

Ustawa m.in. przeznacza 69 mld dolarów na prowadzone obecnie operacje wojskowe w Afganistanie, Syrii, Iraku, Somalii i innych krajach oraz przewiduje wzrost wynagrodzeń członków sił zbrojnych o 2,6 proc.

Rekordowe środki przeznaczono na modernizację marynarki wojennej, lotnictwa i systemu obrony antyrakietowej terytorium USA co interpretuje się jako konieczność wzmocnienia potencjału obronnego wobec agresywnych poczynań Moskwy.

W ustawie znalazł się zapis zabraniający Pentagonowi sprzedaży Turcji supernowoczesnych samolotów bojowych F-35 jeśli Ankara nie zerwie negocjacji z Rosją na temat zakupu jej systemów obrony antyrakietowej S-400, dla których F-35 ma być niewykrywalny.

W czerwcu Stany Zjednoczone przekazały Turcji kilka myśliwców F-35 jednak maszyny te na razie mają pozostać w USA do czasu zakończenia szkolenia tureckich pilotów, co według Pentagonu, może potrwać nawet dwa lata.

Jako ustępstwo senatorów wobec prezydenta Donalda Trumpa interpretuje się pominięcie w tekście ustawy poprawki blokującej porozumienie administracji z chińskim koncernem telekomunikacyjnym ZTE. Taka poprawka mogłaby bowiem skłonić Trumpa do postawienia weta.

Koncern ZTE oskarżany jest pogwałcanie międzynarodowych sankcji wobec Iranu i Korei Północnej i uważany jest za zagrożenie dla bezpieczeństwa USA.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (8)

  1. vwww

    USA wydały na ten samolot masę kasy i nie chcą by Rosjanie sobie spokojnie testowali S-400 mając F-35 pod ręką. Tyle! Takie to proste i tylko ruskie trole nie rozumieją, a przynajmniej udają że nie rozumieją w czym problem.

    1. Daniel

      Nie, jeszcze jakieś pytania?

    2. stygg

      co to wg ciebie oznacza, podaj mi przykład tego "wtrącania". jeżeli mówi się u nas, że wybory zostały sfałszowane, bo cały świat poza rosją, wyspami bergamutami i bulustanem to wie, to nie jest to wtrącanie tylko stwierdzenie faktu. tylko dla rosyjskich trolli mówienie prawdy to wtrącanie. tutaj też mamy takich, którzy od razu czują wrażą, protekcjonalno-postkolonialną presję zagranicy kiedy tylko coś przeskrobią.

    3. Polsko-chinska granica na uralu

      A rosja?

  2. Hanys

    Brawo USA, nie sprzedawać niczego islamskiemu satrapie znad Bosforu.

  3. dawo

    \"KTOS\" Widzisz problem w tym, że S-400 itd są mocno przeceniane ze swoimi możliwościami. Podobnie jak większość rosyjskiej broni... Myślę, że USA i inni wielcy gracze zdają sobie z tego sprawę. Więcej szkód przyniosłaby utrata pewnych \"tajemnic\" F-35 niż poznanie S-400 :) Tak mi się wydaje.

  4. ktos

    Trosze nie rozumiem zamieszania z F35. Zakup S400 to przeciez prawie prezent. Panstwo NATO otrzymaloby oba typy broni i za free moznaby sprawdzic jak daleko widzie S400... oraz opracowac taktyke walki z nim. Chyba to lepsze niz opierac sie na danych z katalogu producenta?

  5. wektor

    stale bazy podniasa bezpieczenstwo polski bradzo znaczaco.

  6. As

    Jest USA, a samo NATO to bardzo luźny układ, mocno demokratyczny, gdzie każdy robi co chce. Idealny cel dla konkretnie działającej Rosji.

  7. bropata

    Wyśmiewana na niemal wszystkich forach Rosja - przedstawiana jako biedna, słaba, nienowoczesna i niedemokratyczna - jest zdolna zagrozić potencjalnie największej potędze świata?

  8. Habad Lubawicz

    Sprawa Turcji pokazuje czym jest nato, narzędzie polityki USA i nic wiecej