Reklama

Geopolityka

<p>Fot. Turkish Armed Forces, flickr</p>

Kurdyjscy ekstremiści z Turcji sprawcami zamachu w Ankarze

”Sokoły Wolności Kurdystanu” (TAK) - grupa związana z Partią Pracujących Kurdystanu przyznała się w piątek do przeprowadzenia środowego zamachu w Ankarze, w którym zginęło 28 osób, a kilkadziesiąt odniosło rany. Oświadczenie grupy opublikowano w internecie. 

Zdaniem władz syryjskich odpowiedzialność za zamach miała ponosić kurdyjska zbrojna milicja YPG we współpracy z bojownikami Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). Oświadczenie przypisujące autorstwo zamachu milicji YPG złożył w czwartek premier Turcji Ahmet Davutoglu, a w piątek rano z podobnym oskarżeniem wystąpił prezydent kraju Recep Tayyip Erdogan. Jak podaje BBC w tą wersję wątpią jednak Amerykanie, którzy pomimo ścisłego sojuszu z Ankarą wspierają bojowników kurdyjskich w walce przeciwko Daesh. 

W czwartek tureckie media podały, że policja zidentyfikowała zamachowca z Ankary jako Saliha Necara, obywatela Syrii, który niedawno przedostał się do Turcji jako uchodźca i jest powiązany z kurdyjskimi milicjami w Syrii. Necar jest podejrzewany o związki z YPG. Serwis BBC podaje jednak, że według oświadczenia "Sokołów Wolności Kurdystanu" (TAK) atak przeprowadził 27-letni obywatel Turcji Abdulbaki Sonmez. 

"Zamach przeprowadzony 17 lutego na ulicach Ankary przez bojownika-samobójcę był wymierzony w żołnierzy faszystowskiej republiki tureckiej jako odwet za akcję tureckiej policji i armii przeciw ludności kurdyjskiej" – zaznaczono w piątkowym oświadczeniu "Sokołów Wolności Kurdystanu".

 Prawie wszystkie ofiary śmiertelne środowego zamachu to tureccy żołnierze (26 wojskowych na 28 wszystkich zabitych). "Sokoły Wolności Kurdystanu" to grupa bojowników kurdyjskich, działająca w południowej Turcji i północnym Iraku. Ugrupowanie to dąży do secesji Kurdystanu. Zdaniem ekspertów pojawienie się "Sokołów Wolności" na scenie politycznej było wynikiem rozłamów w Kurdyjskiej Partii Pracujących.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. pdrbosw

    Te całe sokoły to chyba wytwór tureckich specsłużb. Bo jak to było w trakcie ostatnich zamachów? Ano w dwóch pierwszych ginęli sami Kurdowie, ale według Erdogana zamachowcami byli ...KURDOWIE! Efekt? Naloty na PKK a teraz na YPG. W trzecim zamachu ( też kurdyjskim?) zginęli turyści z Niemiec. Tu akurat dopatrywałbym się pstryczka w nos frau Merkel za dozbrajanie Kurdów a także "zmotywowanie " Niemiec w trakcie negocjacji z Turcją w sprawie imigrantów. Ale zakłamanie, tylko ślepy nie zauważy!

    1. katia

      Nie, dlaczego. Przecież kurdowie też mieszkają na BW, w Europie biją się z innymi muzułmanami tak że policja musi interweniować. Oni są na pewno lepsi od innych tam mieszkających, ale nie przesadzajmy, wśród nich są też fanatycy, są bardzo wybuchowi, a niektórzy z nich to marksiści. Uważam że należy też zobaczyć ich złe strony, bo potem można się porządnie sparzyć.

  2. Pierdogan

    Też mi sie wydaje, że to tureckie szukanie sposobu na uzyskanie wsparcia, uzasadnienie swojej działalności wobec kurdów i odwrócenie uwagi od tego, że sa agresorem i wspierają terrorystów. Wiec próbuja robić terrorystów z kurdów, którym sie ten atak nie opłacał bo ryzykują pogorszenie stosunków z usa no i w ogóle to byłby prezent dla Turcji.. Jestem pewny typowy atak fałszywej flagi przeprowadzony tylko na potrzeby tureckiej propagandy.. Tym bardziej że to takim w takim momencie. Amerykanie nie wierzą bo dobrze wiedza jak to sie robi ;) oni w ten sposób tworza preteksty do wojen juz od dawna.

  3. Tomasz Stelmach

    Ten zamach przynosi korzyści jedynie Turkom. Daje im pretekst do ataku na Kurdów. To jest grubymi nićmi szyte. Moim zdaniem to sprawka Tureckich służb specjalnych. Kurdowie nie zrobili by Erdoganowi tak wspaniałego prezentu.

    1. Kiks

      Kurdowie nie są jednolici. Ugrupowań z nimi związanych jest całkiem sporo. Często nie d końća ze sobą zgodnych. To nie jest monolit.

  4. Boruta

    TAK NIE jest związane z Partią Pracujących Kurdystanu. To turecka agentura.

  5. Obi

    Aż trudno uwierzyć żeby Kurdowie strzelili sobie taką głupotę.

    1. ito

      Nie rozpatruj Kurdów jako jedności. To ileś ugrupowań, powiązania między którymi ustawicznie się zmieniają. W tym przypadku grupka ekstremistycznych łebków zrobiła to, czego jak ognia wystrzegały się wszystkie "poważne" partie. To oczywiście niesłychanie wygodne dla Turków- nawet szybciutko wymyślili sobie import z YPG jako wykonawcę żeby usprawiedliwić swoje ustawiczne ataki na jej żołnierzy.

  6. takJest

    Mnie sie wydaje że te TAK jest po prostu sterowaną wywiadowczo przez wywiad turecki grupą terrorystyczna- a cała operacja jest klasycznym przykładem operacji pod fałszywą flagą :P Potrzebuja pretekstu by wejść do Syrii na całego ;)

  7. Ben

    Dajcie spokój...tureckie służby mogły wymyślić cos lepszego niż te sokoly!

Reklama