Reklama

Wojna na Ukrainie

Improwizowany ładunek wybuchowy stworzony z trzech granatów moździerzowych

Ukraińcy przygotowują IED na rosyjskie konwoje

Do tej pory większość zdjęć przedstawiających tzw. fugasy dotyczyła uchwycenia tworzenia takich środków rażenia przez stronę rosyjską, często zastawionych jako pułapkę w blokach mieszkalnych czy na drogach, gdzie mogły się stać przyczynkiem zabicia wielu cywili.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Na zdjęciu udostępnionym w popularnym serwisie społecznościowym widzimy dwóch ukraińskich żołnierzy z przygotowanym fugasem. Powstał on przy użyciu trzech granatów moździerzowych kalibru 120mm. Są one połączone w sposób "łańcuchowy" sprawiający, że wybucha każdy z granatów, tworząc znacznie większe szkody. Jak widzimy, zostały one w sposób prowizoryczny zakamuflowane, przy użyciu kory drzew i papieru w kolorze piaskowym.

Fugas to improwizowany ładunek wybuchowy (z ang. IED), mający działać na zasadzie miny lądowej. Wybucha poprzez zdalną detonację lub pod wpływem nacisku. Tworzy się go za pomocą zastępczych materiałów wybuchowych, np. pocisków artyleryjskich, granatów moździerzowych (co widać na zdjęciu), bomb lotniczych, głowic torpedowych, niewypałów czy niewybuchów. Mimo, że ich historia powstania sięga XVIII wieku, dopiero w XX w. zyskały one na popularności, na przykład podczas wojny w Iraku i Afganistanie, były one tanim i skutecznym środkiem stosowanym do tworzenia zasadzek.

Reklama

Poza wyżej wspomnianym typem "ajdika" istnieje również wersja zapalająca/ogniowa. W tym przypadku materiałem wybuchowym jest łatwopalna ciecz np. benzyna. Poza nimi stosuje się również fugasy prymitywniejsze np. minę lub inny ładunek wybuchowy obsypuje się kamieniami lub kawałkami metalu.

Ukraińcy dopiero teraz ukazują zastosowanie przez nich fugasów, zastosowanie ich może wnieść duży wkład w likwidację rosyjskich konwojów zaopatrzeniowych w czym siły ukraińskie są mistrzami świata.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama