Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina: specjalsi polują na Buki

Zdobyczny Buk-M1
Autor. General Staff of the Armed Forces of Ukraine, Facebook

System obrony powietrznej Buk staje się w ostatnim czasie bardzo częstym łupem sił ukraińskich. Tym razem dzięki Siłom Operacji Specjalnych Ukrainy (SSO) udało się przechwycić elementy zestawów przeciwlotniczych Buk porzucone przez Rosjan.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Zdobyte pojazdy są elementami dwóch różnych zestawów systemu Buk, są one w dobrym stanie i staną się zapewne niedługo uzupełnieniem sił ukraińskich. Jeden z wozów załadowczych został ostrzelany, co widać na zamieszczonych poniżej zdjęciach. Nie są to co prawda najnowsze wersje tego systemu, które również zostały zniszczone lub zdobyte przez Ukraińców, o czym kilkukrotnie informowaliśmy. Może to jednak znacząco ułatwić wdrożenie ich do sił zbrojnych Ukrainy, które również posiadają system Buk w wersji M1.

System przeciwlotniczy Buk M1/M2 pozwala na eliminację celów napadu powietrznego na dystansie do 30/35 kilometrów i pułapie 20/22 kilometrów. Pozwala to na rażenie bardzo szerokiej gamy zarówno maszyn latajacych, jak i pocisków. Nowsza wersja M3 posiada zasięg wynoszący 50 kilometrów i pułap 25 kilometrów, docelowo ma być on jednak zwiększony do odpowiednio 70 i 35 kilometrów.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. DIM1

    Prosi się o działanie, jak Azerbejdżanu w Karabachu. Czyli stare AN-2, zamienione w drony, wypełnione... zmuszające rosyjską artylerię do ujawniania stanowisk... A można im jeszcze także dodać reflektory radarowe, aby wyglądały na coś większego. Choć z drugiej strony, powolnym Antkiem trudno jest imitować samolot wojskowy. Ani nie bardzo rozumiem, czemu Ukraińcy dali sobie tak łatwo zniszczyć duże samoloty transportowe, cywilne, w tym pasażerskie ?... nigdzie ich nie ewakuując, za granicę ? Choć wiadomo było o nadchodzącym rosyjskim uderzeniu ?

    1. Rupert

      AN -26 z Ukrainy leciały przez Polskę w pierwszych dniach konfliktu. Na filghtradar24 naliczyłem jednego dnia 5 sztuk. Czy było ich więcej? Może tak, może nie. Ale zostały ewakuowane. Gdzie konkretnie to raczej tajemnica. Może nawet są na terenie Polski.

    2. Gnom

      DIM1 - wróć do pierwszych dni konfliktu i zobacz co wtedy przeleciało do Polski. Było o tym trochę.

    3. Pytong

      W Bydgoszczy na lotnisku stoja dwie maszyny oraz kilka smiglowcow ratowniczych z Ukrainy.

Reklama