Reklama

Wojna na Ukrainie

Hipersoniczny Kindżał uderzył w Winnicy

Nosicielem rakiet hipersonicznych systemu „Kindżał” są ciężkie samoloty myśliwskie MiG-31. Fot. mil.ru
Nosicielem rakiet hipersonicznych systemu „Kindżał” są ciężkie samoloty myśliwskie MiG-31. Fot. mil.ru

Instalacje wojskowe w obwodzie winnickim zostały zaatakowane pociskiem hipersonicznym (aerobalistycznym) Ch-47M2 Kindżał – podały siły zbrojne Ukrainy.

Reklama

Według ukraińskich sił powietrznych do ataku doszło w niedzielę 7 sierpnia. Pociski te mogą być przenoszone przez myśliwce MiG-31, jak i bombowce Tu-22M3 oraz Tu-160. Rakiety tego typu są odpalane przez samoloty, po czym wykonują lot w górnych warstwach atmosfery. Masa głowicy wynosi 500 kg, prędkość – jak podkreślają Ukraińcy – od 3,5 tys. do 12 tys. km/h (w zależności od fazy lotu).

Reklama

Czytaj też

Reklama

Ukraińcy podkreślają, że charakterystyka lotu pocisków Kindżał powoduje, iż środki obrony powietrznej sił zbrojnych Ukrainy nie mają możliwości ich wykrycia i przechwycenia. Ataki z użyciem tych rakiet są wykonywane rzadko, jedynie na najważniejsze cele. Łącznie w służbie Rosja ma mieć jedynie kilkadziesiąt rakiet.

Pocisk typu Kindżał, który wszedł na uzbrojenie około 2018 roku, jest według części obserwatorów uznawany za rozwinięcie rakiety systemu Iskander. Może zwalczać cele na dystansie 1500-2000 km. Jest to pocisk aerobalistyczny, a prędkość hipersoniczną (powyżej 5 Ma) uzyskuje na niektórych etapach lotu - do pewnego stopnia podobnie, jak rakiety balistyczne odpalane z ziemi. Pocisk ma długość 7 m, i masę 4 ton.

Czytaj też

Naprowadzanie odbywa się za pomocą systemu GPS/GLONASS oraz systemu optoelektronicznego w ostatniej fazie lotu. W stosunku do rakiet balistycznych odpalanych z ziemi tego rodzaju pocisk jest o tyle bardziej niebezpieczny, że ma większy zasięg i prędkość oraz korzystniejszą charakterystykę energetyczną, w stosunku do rakiety wystrzelonej z ziemi.

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Mama Leona

    niestety nie całkiem ale warto się postarać, żeby teraz tak było

  2. Vixa

    Naprowadzanie optoelektroniczne w terminalnej fazie lotu? Cholera, nie mają jednak anałogów....

    1. BM20

      No jacy wspaniali ci ruscy? jesteś zachwycony, ze zostało im z 10 takich rakiet? Szkół i przedszkoli nie zabraknie, jako celów.

    2. DIM1

      Może po prostu użyli płytki chińskiej kamerki cywilnej, za około 200 Euro. Ewentualnie wzmacniając niektóre elementy mechanicznie. Zawsze dawniej pisałem Wam, że tak można, zawsze byłem wyśmiewany (zwłaszcza przez takiego jednego Wielkiego Eksperta), a to po prostu tak można !

    3. Valdore

      @DIM1 a ty dalej rozśmieszasz ludzi. Ale dla twojej zerowej wiedzy ta optronika musi wytrzymac temperatury rzędu kilkuset stopni, olbrzymie przeciążenia i miec zasięg kilkudziesięciu km wiec skończ wypisywac te bajki "ekspercie" z piaskownicy.

  3. Tomek72

    My "zwykli śmiertelnicy" - wiemy tylko tyle co strony chcą nam powiedzieć lub co udało się ujawnić - czyli wiemy stosunkowo niewiele ... Dlaczego o tym piszę - bo tak się zastanawiam - dopóki USA nie zrzuciło bomby atomowej - świat (ludzie tacy jak my) nie wiedzieli o jej istnieniu (poza ruSSkimi szpiegami i służbami z nimi związanymi) - a to był prawdziwy game changer ...Każda rakieta nie ważne "poddźwiękowa" czy hipersoniczna ma swoją sygnaturę (czy termiczną, czy elektromagnetyczną) - podobnie jak nosiciele tej broni ... Pytanie jest takie - czego potrzeba Ukrainie, aby te rakiety SKUTECZNIE zestrzelić - i oczywiście nie mam na myśli 100% skuteczności systemu ...

    1. Greedo

      Po tym jak Ukraina dostanie myśliwce, to zaczną polować na nosicieli tych rakiet. Po za tym myślę, że wywiad Ukrainy już namierzył właściwie lotniska, z których startują bombowce odpalajace rakiety, tylko jeszcze nie ma możliwości na nie uderzyć.

  4. ands

    Rosjanie nie odpuszczą. Konflikt będą ciągnąć choćby latami, aż do zamiany Ukrainy w piach. Nieważne ilu ludzi stracą. Hitler nad psychiką Niemców pracował 12 lat, a w Rosji pracuje się od ponad stu. Kinżały im w tym pomogą. Ani Ukraina, ani jej sojusznicy nie będą mieli recepty na tą broń jeszcze przez 20 lat. Taki czas Rosjanom wystarczy.

    1. JanekPL

      za 20 lat pociski takie jak te nie będą miały zupełnie sensu, epoka lasera zamknie pewny etap.

    2. Valdore

      @Ands nie rozsmieszaj ludzi. Na Kinzały wystarczy nawet Barak-8 czyli najgorszy system antybalistyczny na lądzie

    3. GB

      Tak... Ostatnio jak tak latami ciągnęli jak przykładowo w Afganistanie to im sojuz padł.

  5. Chyżwar

    Skoro ruski program hipersoniczny przynosi wymierne efekty, to dlaczego Dmitrij Kołkier umarł niedawno w Więzieniu Lefortowskim? Dlaczego Aleksandr Szypluk poszedł właśnie siedzieć z zarzutami "zdrady stanu"? Przecież obaj wymienieni naukowcy zaliczają się w rosji do czołowych specjalistów w tej właśnie dziedzinie.

    1. JanekPL

      bo udostępnili dane chińczykom, jak zwykle za kase zrobią wszystko.

    2. Valdore

      @Chyzwar Kinżał nie ejst pociskeim hipersonicznym to zwykły ALBM wiec jakie sukcesy??

    3. BM20

      Po pijaku pracowali?

  6. GB

    Nie spotkałem się nigdzie informacją w co celowali i czy trafili. Efekt chyba mizerny. Nic w Winnicy i okolicach nie wyleciało w powietrze.

  7. Ma_XX

    celowali w Kijów ale cóż tam..