Reklama
  • Wiadomości

Kontrakt na 208 przeciwrakietowych PAC-3

Lockheed Martin otrzymał kontrakt o wartości ponad 945 milionów dolarów na produkcję i dostawę łącznie 208 pocisków przeciwrakietowych PAC-3 MSE i PAC-3 CRI. Łączna liczba zamówionych rakiet jest więc taka sama, jak maksymalna notyfikowana w programie Wisła (bez uwzględnienia rakiet przeznaczonych do testów), z tym że Polska zamierza zakupić wyłącznie pociski PAC-3 MSE.

Fot. Ministerstwo obrony Holandii
Fot. Ministerstwo obrony Holandii

Zgodnie z komunikatem Pentagonu zawarty kontrakt obejmuje dostawę 54 pocisków PAC-3 MSE przeznaczonych dla wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych i 24 rakiet PAC-3 MSE dla Kataru, oraz 130 pocisków PAC-3 CRI dla Arabii Saudyjskiej. Umowa ma zawierać także wyposażenie i wsparcie naziemne. Jej wartość wynosi ponad 945 mln USD, a termin realizacji został wyznaczony na styczeń 2021 roku.

Według wydanego w dniu ogłoszenia kontraktu przez Pentagon komunikatu Lockheed Martin umowa ma obejmować także modyfikację wyrzutni (prawdopodobnie w celu umożliwienia użycia rakiet PAC-3 MSE), na potrzeby US Army, Rumunii i innych użytkowników zagranicznych. Koncern przypomniał, że pociski PAC-3 są wykorzystywane m.in. w USA, Niemczech, Holandii, Republice Korei, na Tajwanie, w Kuwejcie, Japonii i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jak i w innych państwach.

Czytaj więcej: Wysoka poprzeczka dla Patriotów. Krok do sukcesu polskiej tarczy [KOMENTARZ]

Umowa obejmuje dostawę rakiet PAC-3 w dwóch wersjach. Najnowsza, PAC-3 MSE charakteryzuje się zwiększonym zasięgiem oraz pułapem rażenia, jak i możliwościami przechwytywania celów balistycznych i manewrujących, również w warunkach silnego przeciwdziałania przeciwnika. Dysponuje zmodyfikowanym układem napędowym i zmodyfikowanym systemem sterowania. Rakiety tego typu osiągnęły wstępną gotowość operacyjną w sierpniu 2016 roku.

W ramach zawartego kontraktu zamówiono także – na potrzeby Arabii Saudyjskiej – 130 pocisków starszej wersji (Cost Reduction Initiative). Rakiety tego typu weszły do służby w połowie ubiegłej dekady, są modyfikacją standardowych PAC-3, charakteryzującą się m.in. niższym kosztem od tych ostatnich. Pociski PAC-3 CRI wciąż stanowią bardzo dużą część arsenałów poszczególnych użytkowników zestawów Patriot.

Czytaj więcej: Kownacki dla Defence24.pl: „Wyjaśniamy wątpliwości w sprawie ceny Patriotów. Nie zrezygnujemy z IBCS” [WYWIAD]

Zawarta przez Departament Obrony umowa, na kwotę 945 mln dolarów, obejmuje dokładnie taką samą liczbę pocisków rodziny PAC-3, jaka została notyfikowana Kongresowi przez agencję DSCA w związku z programem Wisła (208). W ramach pierwszej fazy „tarczy” Polska zamierza pozyskać wyłącznie pociski w bardziej rozwiniętej – i droższej – wersji PAC-3 MSE (funkcję docelowego niskokosztowego efektora ma pełnić SkyCeptor, planowany do transferu technologii w II fazie programu Wisła). W dokumencie FMS dla Polski wymieniono także 11 testowych pocisków PAC-3 MSE, oprócz tego obejmuje on offset związany m.in. z wyrzutnią rakiet.

Przypomnijmy, że Polska w pierwszej fazie programu Wisła zamierza pozyskać cztery jednostki ogniowe Patriot wraz z szesnastoma wyrzutniami i elementami systemu IBCS, włącznie z pakietem offsetowym, uzbrojenie ma stanowić właśnie 208 pocisków PAC-3 MSE. Zgodę na zakup wydał Departament Stanu, określając maksymalną wartość zakupu na 10,5 mld USD, czyli około 37 mld PLN, przy czym obejmuje ona pewne elementy dla całości systemu Wisła (np. rakiety PAC-3 MSE, czy część IBCS). Polski MON deklaruje, że ostateczna kwota musi być znacząco niższa, aby kontrakt mógł dojść do realizacji. W drugim etapie Wisły mają być pozyskiwane baterie z radarem dookólnym i pociskami SkyCeptor.

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama