Zakończone szkolenie było już dziewiątą rotacją personelu amerykańskiego w Powidzu od lutego 2013 roku. W ostatniej turze szkoliło się blisko 90 żołnierzy amerykańskich obsługujących dwa samoloty Lockheed C-130H Hercules ze 166. Skrzydła Transportu Powietrznego Gwardii Narodowej stanu Delaware i żołnierze z 33. BLTr na dwóch C-130E.
Załogi ćwiczyły wspólne loty w ugrupowaniu taktycznym, zrzuty ładunku, lądowania na nawierzchni nieutwardzonej, loty na niskim pułapie, współdziałanie z myśliwcami MiG-29 oraz loty z wykorzystaniem gogli noktowizyjnych.
Szkolenie zakończono tradycyjnymi już zawodami polegającymi na precyzyjnym zrzucie ładunku i precyzyjnym lądowaniu. Obydwie te konkurencje wygrała polska załoga samolotu C-130E (1501) pod dowództwem kpt. Szymona Gajowniczka.
Motel
Herculesy to powinno już dawno się odsprzedać dla Szkotów, a w ich miejsce nabyć nowoczesne samoloty dostosowane do współczesnych realiów wojsk transportowo- desantowych.
KOSA
TY się znasz widać na samolotach i realiach ... taki komentarz ... nic tylko pozazdrościć wiedzy. Motel - poczytaj troszeczkę niż coś napiszesz tak głupiego. MY POWINNIŚMY IŚĆ W ŚLADY NIEMCÓW BRYTYJCZYKÓW I FRANCUZÓW którzy zakupili Herkulesy w najnowszej wersji. W tym Kierunku powinniśmy iść bo nasi PILOCI ZASŁUŻGUJĄ NA NAJLEPSZY SPRZĘT. Dziwię się , ze nasz MON Jest daleko w tyle i nie myśli perspektywicznie jak Niemcy Francuzi Czy Brytyjczycy. Bo my powinniśmy dołączyć do tych zakupów . A i tak pierwsze HERKULESY będą dostępne w 2024 najwcześniej . Więc Panowie z MON Idzcie po rozum do głowy.
Gd
Polscy piloci niejednokrotnie już udowodnili, że są jednymi z najlepszych pilotów na świecie. O ile nie najlepsi co udowadnia historia, ćwiczenia i pokazy lotnicze zwlaszcza na naszych MIG 29.