Amerykański kongres proponuje zwiększenie podstawowego budżetu Departamentu Obrony w 2018 r. do 631,5 mld USD. W ramach tej inicjatywy fundusze przeznaczane na armię (zarówno bazowe, jak i „operacyjne”) zwiększyłyby się w sumie o 28,5 mld USD ponad plany przedstawione przez administrację prezydenta. W propozycji znalazło się również powiększenie liczebności sił zbrojnych.
Przewodniczący komisji sił zbrojnych Izby Reprezentantów przedstawił propozycję zakładającą wzrost budżetu armii w związku z prezydenckimi zapowiedziami jej modernizacji i rozbudowy. Z przedstawionych planów wynika, że projekt kongresmena Williama Thornberry'ego odnosi się do tych części finansowania armii, których brakowało w prezydenckim projekcie. Z puli 28,5 mld USD miałyby zostać sfinansowane zwiększenie gotowości sił powietrznych (7,9 mld USD) oraz wzmocnienie obecności marynarki wojennej (5,9 mld USD). Dodatkowe fundusze przeznaczono by również na siły lądowe (5,7 mld USD), utrzymanie infrastruktury (2,3 mld USD) oraz obronę przeciwrakietową (2,5 mld USD).
Zdaniem komisji liczebność wojsk proponowana przez prezydenta również nie jest wystarczająca. W zaprezentowanym projekcie znalazł się pomysł zwiększenia sił lądowych do 486 tys. Dokument zakłada także wzmocnienie lotnictwa w różnych rodzajach sił zbrojnych o 87 myśliwce F-35 (17 więcej, niż chce tego administracja), 22 samoloty F/A 18 oraz 10 maszyn V-22 (4 więcej niż chce tego administracja). Komisja chce także zwiększenia pensji żołnierzy o 2,4 proc, podczas gdy wnioskowano o 2,1 proc.
Rozbudowa armii i zwiększenie jej finansowania pokrywa się z działaniami Departamentu Obrony oraz zapowiedziami prezydenta dotyczącymi powiększenia zdolności obronnych Stanów Zjednoczonych. Przedstawiciele administracji Trumpa wnioskowali o pozostawienie liczebności sił lądowych na tym samym poziomie w roku fiskalnym 2018, skupiając się na zwiększeniu gotowości bojowej czy zakresu programów modernizacyjnych. Natomiast proces zwiększania ilościowego potencjału miał się zacząć od roku 2019. Część przedstawicieli Kongresu chce przyśpieszyć ten proces, przekazując Pentagonowi dodatkowe pieniądze, aby wzrost potencjału liczebnego nie odbył się kosztem gotowości czy modernizacji istniejących jednostek.
Tekst dokumentu został już przyjęty przez Komisję Obrony Izby Reprezentantów. Należy jednak zauważyć, że o ile w Kongresie dość powszechne jest poparcie dla zwiększania wydatków obronnych, to poszukiwanie źródeł finansowania jest przedmiotem politycznego sporu. W ogólnym ujęciu toczy się on między Republikanami, opowiadającymi się za cięciami w programach krajowych (np. socjalnych), a Demokratami, sprzeciwiającymi się takiemu posunięciu.
Dlatego ostateczny kształt finansowania Pentagonu w roku fiskalnym 2018, tak jak w ostatnich latach, będzie związany z koniecznością szukania ponadpartyjnego porozumienia dotyczącego nie tylko samego budżetu obronnego, ale też kształtu finansów publicznych w ogóle. Podział głosów w Senacie powoduje bowiem, że samodzielne procedowanie ustawy budżetowej przez Republikanów byłoby trudne, jeżeli nie niemożliwe. Nie zmienia to faktu, że komisja do spraw sił zbrojnych chce wzmacniać zdolności obronne szybciej, niż przewiduje to administracja i dała temu wyraz przyjmując poprawki do budżetu.
(LG) (JP)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie